She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
She - a może to......? Nawte nie mówie, żeby nie zapeszyć, może my kobiety po "przejściach" odczuwamy fasolkę wczesniej i wyraźniej, bo już wiemy czego się spodziewać. Mnie tak sutki nigdy przy owulce nie dokuczały, a teraz jakby mnie ktoś gorącym żelazkiem przypalał.....
No dokładnie o tym samym piszę. Nie idzie wytrzymać. Ale na Fasolkę nie stawiam. Orzeszek był zupełnie bezobjawowy. Więc czemu teraz miałoby być inaczej? No a poza tym to za wcześnie. Owszem przytulaliśmy się często i gęsto, ale nie sądzę, by tak wcześnie mój organizm dawał sygnały na Fasolkę. Przecież nawet by się zagnieździć nie zdążyła...
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)