Ciąża Po Poronieniu

[agnieszka0240]

Dziewczynki wlasnie podczytuje co pisalyscie.Ja bylam u kolezanki z kursu dowiedziec sie co bylo na lekcjach itd...
Okazalo sie,ze ksiazke konczymy juz w piatek i w poniedzialek trzeba miec nowa wiec musze sie dogadac co i jak...Czy po nowym tygodniu juz nie chodze na kurs czy kupuje nowa ksiazke,przerobie dwie lekcje i to bedzie koniec.
Zycze milego wieczorku.
Agatko slicznie napisalas...Musi sie udac i nie ma innej opcji.A pozytywne nastawienie duzo daje.
Buziaki

 

[karola322]

a ja uważam, że tu na tym forum jak i w przyrodzie równowaga musi być :-)...

Dziewczynki, które macie doła, boicie sie powtórki, marudzicie....macie do tego prawo, jestesmy tylko ludźmi ... Na szczęście dla równowagi sa tu optymistki ...i dobrze bo tu po to by nadzieją zarażać, pocieszać i wspierać...:-)...

Moje podejście do ciąży po poronieniu było też pesymistyczne, a z reszta od poczatku było pod górkę...4tc korzonki, 11tc rotawirus, 7tc przezięienia - do 13tyg ciazy bałam sie odetchnać by coś się nie popsuło i sen nie prysł...ale po kolejnym usg jak zobaczyłam laurkę - piękna dorodna zdrową dzidzie - sporo się zmieniło w moim sercu...a jak poczułam jak kopie powiedziałam sobie, ze będę celebrować każdy kolejny dzień, tydzień...i tak doczekałam 40tc i mam w domku mały cud :-)....i tego wam zyczę, byście pokonały ten strach, który w was drzemie i mogły cieszyc się kolejna ciażą...


Buziaki dla was, trzymam za was kciuki...za staranka...nie moje to już forum...

pixellka dobrze to ujęłaś :-):-):-).

 

[just79]

A swoją drogą jak 23/10 i 15/10 będzie taka pogoda jak u mnie dziś przez cały dzień (pada na przemian deszcz i grad) to Wy wszystkie mnie znienawidzicie za zamoczone buty :-(

Asiu, już Ty się nie martw o nasze buty, w słusznej sprawie wszystko przetrzymają ;-)

Agatko, mam nadzieję, że te narady z kibelkiem to już Ci się niedługo skończą, bo w końcu ile można

Kochane, nie wiem kiedy tego testa zrobię, ale jak zrobię to na pewno dam Wam znać

 

[Anetha81]

Witam
dziewczyny ja dopiero z pracy wrocilam ciezki dzien
A @ nadal nie ma czekam do konca tygodnia
a juz 30 dc.
dziewczyny nie ma co kazdy ma inne odczucia ,a to forum jest po to by znalesc zrozumienie ,bo nie zawsze najblizsi rozumieja co czujemy.
ja tu znalazlam duzo zrozumienia ,i cenych porad .,które mogę wykorzystac
Pozdrawiam

 

[Natalineczka555]

Witam was kochaniutkie, dzis dopiero porobilam sobie z komucikiem i przez nastepny miesiac mam spokoj za 28 dni znow mija termin aktywacji

przepraszam ze nie nadrobie ale to samo przez sie zrozumiale ;-);-);-);-)
tyle zescie naprodukowaly ze szok

dzis u nas w robocie chodzili i mowili ze beda zwalniac, w piatek maja rozdawac wypowiedzenia :----( znajac moje szczescie ja je dostane

ale sie dzis wkurzylam weszlam na maila a tam trzy wiadomosci z allegro, pierwsza napisal do mnie gosc ktory tak jak ja kupil aparat u tego samego goscia, w środe aparaty mialybyc wyslane a do dzis ich nie ma
druga wiadomoscia bylo to ze konto niejakiego adam opole (od niego kupilismy aparat) jest zablokowane
a trzecia wiadomoscia byl mail od samego pana adama w ktorym dowiaduje sie ze zalalo im cale biuro a ze adres byl na jednym komputerze (chodzi mi o IP) to dlatego zostalo to konto zablokowane, czego nie rozumiem
oto treść:


Szanowni Państwo,
W siedzibie firmy prowadzony jest aktualnie remont. Dziś niestety wydarzył się wypadek,
który spowodował sparaliżowanie funkcjonowania biura oraz spore straty związane z uszkodzeniem
sprzętu komputerowego i dokumentacji. Podczas remontu pękła rura ciepłownicza zalewając całe
wynajmowane przez nas piętro oraz nasze biuro na parterze.
Dodatkowo w dniu dzisiejszym nasze konto na Allegro.pl zarejestrowane na managera
Działu Sprzedaży Pana Adama Budzowskiego, zostało zablokowane ponieważ pracownicy działu
korzystali z jednego komputera (adresu IP) używając swoich kont prywatnych.
Pragnę uspokoić Państwa w kwestii związanej ze złożonymi zamówieniami. Na chwilę
obecną musimy uporać się z oszacowaniem strat oraz w dniu jutrzejszym z kwestiami związanymi
z ich usunięciem, ubezpieczeniem i przywróceniem biura do funkcjonowania.
W imieniu firmy pragnę przeprosić, iż w dniu dzisiejszym i być może jutrzejszym Państwa
telefony pozostaną bez odpowiedzi, ale wszyscy pracownicy są zaangażowani w pomoc przy
usuwaniu szkód. Odpowiemy na wszystkie maile i zapytania jak najszybciej to możliwe.
Jednocześnie pragnę zapewnić, iż w jak najkrótszym czasie prześlemy do wszystkich Państwa
informację o numerach nadania przesyłek z zeszłego tygodnia, aby mogli Państwo odebrać je nie
czekając na awiza.
Z poważaniem,
Dyrektor Handlowy
REVSALES

sama nie wiem co mam o tym mysleć

no i oczywiscie jako nasza wioska cudów od rana sniegiem sypie
no ale jeden plus przynajmniej te zarazki wymrozi

 

[kaska0201]

hej królewny
sporo się tu działo w dzięń ale widzę i cieszę się że emocje już opadły i wszystkie się jutro spotkamy R poszedł do pracy a ja zaraz zmykam spac nawet w telewizor nie chce mi się patrzeć chyba dopiero zmęczenie weselne wychodzi

a wiecie tak sobie siedzimy dziś z R po południu pijemy kawkę wcinamy ciacha i nagle taka góla mi rośnie w gardle R mówi że zbladłam a tak strasznie niedobrze mi się zrobiło i taka myśl wpadła do głowy że ta @ ostatnia to tak skąpa była i krótka i nagle żyły na piersiach ujrzałam i wiecie co pomyślałam
ale szybko mi przeszło i doszłąm do wniosku ze to wszystko przez te ciacha
oj bredze chyba juz
zmykam
dobrej nocki

 

[kasikz]

Ja tylko powiem Dobranoc.Padnięta jestem.W korku chyba z 2 godziny stałam. I znowu nic nie zrobiłam w domu.:-)
Buziaki
Natalineczko - ja bym napisała do allegro odnośnie tej sprawy. A jeśli przelałaś kaske przelewem i aparat nie dojdzie. To oni zwracają .

 

[agnieszka0240]

Kochane ide do lozeczka...
Dobranoc

 

[kasiamaj]

dobry wieczór
ale się tu porobiło....z tymi Waszymi wypowiedziami....
idę spać bo znów mnie zą zaczyna boleć-wczoraj nie spałam 3 godz.
Agatko-rozryczałam się czytając Twojego posta!!!
(bo przypomniało mi się coś przez co my przechodziliśmy kilka lat temu)-pięknie to ujęłaś -nic dodać nic ująć....każdy z nas ma jakąś tragedię za sobą..ale dżwiga to i idzie dalej z nadzieją na lepsze jutro...i z wiarą że tym razem się uda i będzie już tylko dobrze.
co do grzańca -to musiał mu wystarczyć -ta metoda którą poleciłaś nie bardzo sie nadaje...bo wszystko przeszłoby na mnie..... i dopiero byłaby kiszka....

dobrej nocki babolki.
śpijcie dobrze.

p.s.-@ jeszcze nie przyszła...
ból piersi nadal (w nocy nasilające się)
ból brzucha obecny.
czekam do piątku....wtedy @ ma się pojawić.....

 

[Natalineczka555]

Ja tylko powiem Dobranoc.Padnięta jestem.W korku chyba z 2 godziny stałam. I znowu nic nie zrobiłam w domu.:-)
Buziaki
Natalineczko - ja bym napisała do allegro odnośnie tej sprawy. A jeśli przelałaś kaske przelewem i aparat nie dojdzie. To oni zwracają .

wiem ale musze odczekać chyba dwa tyg zeby zglosi, właśnie allegro mi przysłało o tym ze ten uzytkownik ma zablokowane konto iżeby nie wpłacać żadnych pieniędzy , szkoda ze w czesniej nie dali znac