reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Troszkę dziś domek wietrzyłam po nocnym odpoczynku
i chyba byłam za lekko ubrana
no i chyba mnie przewiało....

Mam za swoją głupotę...
Ale zaraz wykąpię młodego...
Potem gorąca kąpiel...
I herbatka z miodkiem
Mam nadzieję postawią mnie na nogi...
Chociaż...
Z drugiej strony...
Jutro D nie pracuje (chyba)...
więc niech się mną poopiekuje troszkę;-):-)

 
Dzięki dziewczynki za gratulacje w sprawie teścia.
Ja nadal walczę u Niego z wysoką temperaturą.
Ok 13 znów było 39.3 :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Dopóki daję radę ,to do szpitala go nie oddam.
pocieszające jest to,że między nawrotami jest coraz większa przerwa z normalną temp.
Czyli niby idzie ku lepszemu.
Trzymajcie kciuki.Kolejna noc przede mną.:tak::sorry::sorry:
 
Dzięki dziewczynki za gratulacje w sprawie teścia.
Ja nadal walczę u Niego z wysoką temperaturą.
Ok 13 znów było 39.3 :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Dopóki daję radę ,to do szpitala go nie oddam.
pocieszające jest to,że między nawrotami jest coraz większa przerwa z normalną temp.
Czyli niby idzie ku lepszemu.
Trzymajcie kciuki.Kolejna noc przede mną.:tak::sorry::sorry:


A, że tak się zapytam, ile teść ma lat?
Kurcze wiesz, zawsze mnie uczyli, ze jak jest gorączka to znaczy, ze coś się dzieje w organiźmie i, że w ten sposób organizm z tym walczy. Może więc warto to sprawdzić w szpitalu?
Trzymaj się mocarna kobieto....
 
Właśnie się poprzytulaliśmy na maxa, a co mi tam i tak nie mam @.....więc oficjalnie ogłaszam ostre rozpoczęcie staranek!

No chłopaki......do dzieła!;-)
I BRAWO KAROLCIA TAK JAK NAPISAŁAŚ CHŁOPAKI DO DZIEŁA:-):-):-). I TRZYMAM MOCNIUTKO KCIUKI ŻEBYŚ W NAJBLIŻSZYM CZASIE SUWACZEK WSTAWIŁA:-):-):-).ŻYCZĘ CI KOCHANA TEGO Z CAŁEGO SERDUSZKA:-):-) DZIEWCZYNKI BIERZCIE SIĘ DO ROBOTY JA TRZYMAM MOCNO KCIUKI:-):-):-).
A JA SIEDZĘ SOBIE SAMA JAK ZWYKLE W DOMU I POWOLI DOSTAJE CHOPLA. MĘŻUŚ BYŁ DZISIAJ NA 15 MINUT W DOMU I SAM STWIERDZIŁ ŻE NIE JEST ZA DOBRZE ZE MNĄ BO OD PARU DNI JAKOŚ MI SMUTNO BO ILE MOŻNA SIEDZIEĆ SAMEJ A ŻE NIE MOGĘ ZA BARDZO WYCHODZIĆ I PROWADZIĆ SAMOCHODU TO DUPA ALE NAJWAŻNIEJSZA DZIDZIA.
A JA ZACZYNAM MIEĆ JAKIEŚ GŁUPIE MYŚLI DO 12 PAŹDZIERNIKA JESZCZE TROCHĘ A JA ZACZYNAM ŚWIROWAĆ I ZASTANAWIAĆ SIĘ CZY WSZYSTKO TAM Z DZIDZIĄ DOBRZE. ALE TO TAK JEST JAK SIĘ SIEDZI TYLE W DOMU I SIĘ MYŚLI O TYM CO NIE POTRZEBA:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: MUSI BYĆ TERAZ DOBRZE I NIE MA INNEJ OPCJI DZIDZIUŚ BĘDZIE MACHAŁ DO MAMUSI I TATUSIA BO IDZIE ZE MNĄ:-):-):-):-).
 
Karola - oczywiście, ze będzie dobrze...będzie machał nie tylko mamie i tacie, ale wszystkim ciociom z BB.....i proszę mi tu bez czarnych myśli....bo wiesz, ze fasolki z BB to są wszystkie nasze wspólne, każda nowa fasolinka to nie tylko sukces rodziców, ale to wygrana walka nas wszystkich.
Ściskam mocno....
a tak na marginesie, nie możesz się umówić na wizytę troszkę wcześniej, zeby się uspokoić?
 
hej
widzę że nastała chwila narzekań poczekajcie AGATA da nam jutro za to popalić
ale ja też ponarzekam
wczoraj pozwolilismy sobie na przytulanki a dziś tak od trzech godzin tak strasznie brzuch mnie ciągnie do dołu jak na @ ale śladu nie ma cycki wylazły mi z biustonosza i bolą jak nie wiem i na dodatek chyba sobie pęcherz przeziębiłam bo biegam siusiu często
w sumie to @ mogła by przyjśc ciut wcześniej niżwe wtorek czy środę bo wtedy mi się do wesela nie skonczy i będzie mała lipa
idę wziąć ciepłą kąpiel może przestanie boleć
 
Karola - oczywiście, ze będzie dobrze...będzie machał nie tylko mamie i tacie, ale wszystkim ciociom z BB.....i proszę mi tu bez czarnych myśli....bo wiesz, ze fasolki z BB to są wszystkie nasze wspólne, każda nowa fasolinka to nie tylko sukces rodziców, ale to wygrana walka nas wszystkich.
Ściskam mocno....
a tak na marginesie, nie możesz się umówić na wizytę troszkę wcześniej, zeby się uspokoić?
KAROLCIA BYŁAM TYDZIEŃ TEMU I DO 12 PAŹDZIERNIKA JEST TYDZIEŃ I TROSZECZKĘ WIĘC TO BEZ SENSU ŻEBYM LECIAŁA NA USG CO CHWILĘ. POWIEM CI SKARBECZKU ŻE MOJA PANI GINEKOLOG MA URLOP AKURAT DO 10 PAŹDZIERNIKA WIĘC JEJ TERAZ NIE MA A JA NIE CHCE IŚĆ DO INNEJ BO TA MI BARDZO PRZYPASOWAŁA NA RAZIE NIE ZAPESZAJĄC. MUSI BYĆ WSZYSTKO DOBRZE SKARBECZKU MAM DZISIAJ CHYBA GORSZY DZIONEK I DLATEGO MAM TAKIE GŁUPIE MYŚLI:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: MUSZE SIĘ OGARNĄĆ I DOPROWADZIĆ DO PORZĄDKU:-):-).
NAPRAWDĘ STRASZNIE SIĘ CIESZĘ ŻE ZACZĘŁAŚ STARANKA I TERAZ JUŻ JEST BLIŻEJ DO FASOLKI:-):-):-)
 
reklama
hej
widzę że nastała chwila narzekań poczekajcie agata da nam jutro za to popalić
ale ja też ponarzekam
wczoraj pozwolilismy sobie na przytulanki a dziś tak od trzech godzin tak strasznie brzuch mnie ciągnie do dołu jak na @ ale śladu nie ma cycki wylazły mi z biustonosza i bolą jak nie wiem i na dodatek chyba sobie pęcherz przeziębiłam bo biegam siusiu często
w sumie to @ mogła by przyjśc ciut wcześniej niżwe wtorek czy środę bo wtedy mi się do wesela nie skonczy i będzie mała lipa
idę wziąć ciepłą kąpiel może przestanie boleć
kasiu chyba to ta pogoda za oknem i dlatego mam jakieś takie dołki które trzeba szybciutko zakopać a jak staranka rozpoczęte to ekstra ja trzymam mocniutko kciuki. Ten mój mąż jest czasem niemożliwy powiedział mi dzisiaj że się musi wziąść za mnie bo wygladam jak szkieletor fakt zjechałam 4kg jak narazie i nic nie pprzybrałam a ja mu powiedziałam że jem sporo bo naprawdę sporo i że wszystko zabiera dzidziuś bo chce być taki lub taka duża jak tatuś to on się uśmiechął fajnie było widzieć jego uśmiech na twarzy bo za często nie mam okazji bo on jest w pracy a ja w domu.
 
Do góry