reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
jestem -byłam w sklepie i aptece po duphaston -już mam dość tych prochów:crazy: Zjadłam na śniadanie całą cebulę:eek: Zasmakowała mi a chciałam tylko 2 plasterki do kanapki:-) trzeba się brać za cebulę i czosnek bo wszyscy wokół kichają i smarkają:-p

wczoraj zjadłam cały słoik surówki od teściowej -była taka dobra ze nie mogłam się opanować -a s dobrze mówił -nie jedz tyle tego kwaśnego:baffled: Obiad wylądował w panu kibelku:wściekła/y: A myślałam że mamy to już za sobą:confused2:
Wyjaśniam kochane ten berecik to mózg mojego malca:cool2: Oczywiście tam są kostki ale takie cieniutkie że widać co się dzieje w głowie -to chyba jedyny czas w życiu człowieka kiedy można zobaczyć co mu w głowie siedzi;-)
ważyłam się -0,7kg na plusie;-)wow
karola322 no a komu się chciało pisać pracę mgr??? Mój pierwszy rozdział miał 40 stron, drugi 25, trzeci 20 a czwarty 10:confused2: Jak nie możesz nabiału to się nie zmuszaj -po co jesz jogurty jak nie możesz? Mi też nie wchodziły ale już mi przeszło i teraz jest ok:tak: Wow przy twoich mdłościach kolacja na mieście??? Ja zaryzykowałam raz -od tamtej pory mojego ulubionego sphinksa omijam szerokim łukiem i na samą myśl mi niedobrze:eek::eek: Nie ryzykuję jedzenia poza domem:cool2:

No cóż -mąż to nie rodzina i niestety nie będzie dla mnie ważniejszy od dziecka -tak jak ja nie będę dla niego -ale to mamy ustalone. Ja wiem że jak urodzi się brzdąc to nie będę już dla niego najważniejsza na świacei -i powiedział mi to szczerze wiec ja żadnych kartek wieszać nie będę;-)

ja pierdacze dziewuchy brak mi słów oczy mi z orbit wyłarzą:-p:-p:-p:-p
witajcie kochane ja po śniadanku ale dalej w piżamce dzisiaj jakaś taka rozlazła jestem i nic mi się nie chce. Jestem zła bo mój mężuś chyba się rozłoży albo to tylko przejściowe leciało z niego górą i dołem więc nie wiem jak ten nasz wekendzik spędzimy żeby się tylko nie okazało że ja spedzę go w jednym pokoju a on w drugim żeby mnie nie zaraził niczym.
agatko ja wczoraj miałam ochotke na jogurcik więc stwierdziłam że jak mam ochotę to może dzidzi będzie pasował jogurcik dlatego go zjadłam a bylo inaczej.powiem ci słoneczko że jak jemy gdzies na mieście to zamawiam to na co mam ochotę i na razie nie miałam przypadku że musiałam to oddać więc mam nadzieję że tym razem będzie ok.
My tez z męzusiem żeśmy rozmawiali na temat maluszka jak się urodzi i stwierdziliśmy że wiadomo że dziecko będzie najważniejsze ale bedziemy się starali żeby było jak do tej pory że będziemy się wspierać, kochac i szanwać jak do tej pory ja jestem strasznym pieściochem i uwilebiam sie przytulać więc nie wyobrażam sobie żeby to się zmieniło.więc ja nad tą katreczką nad łóżeczkiem się zastanowię bo znam swojego męzusia i wiem że będzie mu miło.
 
13x13 To super ze z ciebie luzaczka:-)ja to troszke zawsze przezywam ale powiem ci jak zdawalam prawko to bylam taka spokojna ze az sie zdziwilam;-)
 
Witam:-)

Kinga Ty to już w zasadzie na wylocie, przykłady takie jak Twój zawsze podnoszą na duchu
Dlatego tu zaglądam żeby dawać nadzieje :-):-)

Troche sie już boję co wyjdzie:(Podświadomość działa i wymyślam juz jakieś straszne rzeczy!!:(
Na pewno będzie dobrze:tak:

znalazłam chwilkę to Wam napiszę o teściu.
Jej dziewczyno jakie Ty masz przeżycia, książkę mogłabyś napisać.
Gratuluję zimnej krwi i opanowania, podziwiam:tak:

Przyszła @, tak więc jestem szczęśliwa, bo nie muszę biegać po lekarzach, tym bardziej, że przez ten tydzień nie mam ubezpieczenia zdrowotnego :confused2::confused2:
No to super:-)

Dziś mam, dziewczyny kiepski dzień...
Przytulam
Witajcie kochane,
ja w pracy -padnięta. W weekend był u nas kuzyn w środę , czwartek teściowie a dzisiaj przyjeżdzają moi rodzice:)
O to będziesz miała urwanie głowy.

Jestem -byłam w sklepie i aptece po duphaston -już mam dość tych prochów:crazy: zjadłam na śniadanie całą cebulę:eek: zasmakowała mi a chciałam tylko 2 plasterki do kanapki:-) trzeba się brać za cebulę i czosnek bo wszyscy wokół kichają i smarkają:-p
Jedz cebulkę na zdrowie.

Dziś byłam na wizycie i szyjka oczywiście dłuuuga i zamknięta:-( Dalej czekamy
 
Wylicytowałam płaszczyk już byłam na poczcie zapłacić mamuska w niebo wzięta:-), ja mam już taki w domu tylko czarny i jak go obczaiła to uznała,że chce taki sam ale wybrała ostatecznie ciemną zieleń żebyśmy identycznych nie miały heh.
Przedmną pracowite popołudnie przywieźli nam destrukt pod garaże i połowa lokatorów bloku musi go rozgarnąć tyle, że częśc powyjeżdżała i pewnie jak mój M z pracy wróci to będzie nas z sąsiadami malutka garsteczka do tej roboty a jest tego dwie wielkie góry.
AS gratuluje odwagi i całe szczęście, że w pore zareagowałaś twój teść to szczęściarz, że ciebie ma:tak:
She a już miałam nadzieje, że masz fasolke .
Wiecie co wczoraj mój teść kupił sobie mega wielki telewizor i mój M sam go zawiózł razem z teściem do teściów a ja się już nie zmieściłam i nie widziałam efektu po podłączeniu, bo tylne siedzenia musieli złożyć:-(, ale za to jutro obczaje go dokładnie.
Wczoraj też był mój dzionek na wyjście spotkałam się z moją kumpelą z dzieciństwa po latach i nie mogłyśmy się nagadać:tak:.
Obiadek mam przyszykowany z grubsza rybka nasolona i ziemniaczki obrane, pogoda jest całkiem całkiem i oby jutro też taka była bo moja przyjaciółka ma ślub i właśnie się wybieram do kościółka, niestety robią skromne przyjęcie i się nie załapaliśmy.Trzeba zrobiś brame;-), kupiłam im wielki wałek z przestrogami dla Pana Młodego, są tam porady jak przypodobać się żonce:tak: i dałam do przybrania kwiatkami.Moja @ jest dziwna wczoraj jej nie było a dziś znowu jest:eek:.
 
hej królewny
wróciłam dziś był tylko balejage czy jakos tak ale za tydzień wszystkich zaskoczę
zmieniam fryzurkę całkowicie miałbyć koczek ale nie będzie z czego (rodzinka się zdziwi)
zanim wyjdę na wesele to na pewno wrzucę wam zdjęcie
a poza tym witam wszystkie moje kochane ciężaroweczki proszę pogłaskać brzuszki
staraczki owocnego weekendu sporo czasu więc do dzieła
Aniołkowym nowym mamusiom - wiary i jak najwięcej pozytywnych mysli
 
Na pewno będziesz pięknie wyglądała:tak:, ja sobie robie teraz swój naturalny kolorek do tej pory miałam blond pasemka i strasznie zniszczyłam włosy w końcu od 5 lat je farbuje i postanowiłam zrobić sobie swój kolorek i poczekać aż włoski odrosną sobie na spokojnie bo włosów nie obetne za żadne skarby.
Wiecie co moja mama miała sen tuliła w ramionach swojego wnuka, a mojego synka mi samej czasem śni się, że mam brzuszek albo , że właśnie rodze i w każdym śnie jest to chłopiec, lubie mieć te sny jestem w nich spokojna i mówie do maluszka, że niedługo się zobaczymy bo w każdym śnie mam już bardzo duży brzuszek, kiedyś też śniła mi się moja ciocia, która mówi teraz już będzie dobrze, biore to więc za dobrą monete;-).
Chcę wam też opowiedzieć o śnie z mojego dzieciństwa, śniła mi się kobieta miała długie włosy i taką zwiewną sukienke a obok niej na małym rowerku jeźdźiła może 3-4 letnia dziewczynka z blond kiteczkami, jak byłam mała to często mi się to śniło i potem o tym zapomniałam i wiecie co ta kobieta wyglądała jak ja teraz tylko miała dłuższe włosy do pasa ja mam do łopatek myślicie, że śniłam się sobie ja?może to jakiś proroczy sen.
 
Kochane moje, ja mam dzisiaj cięzki dzień. Tyle pracy, ze nawet nie miałam tu kiedy zajrzeć. Troche Was poczytałam, nadrobiłam ale nie odpisze Wam wszystkim bo nie mam siły.
Moja @ nadal nie przychodzi i zaczęły mnie pobolewac piersi, ale myslę, że to podświadomie sobie teraz wszystko wmówie. W końcu nawet tak zabardzo nie produkowaliśmy sie, dopiero od kilku dni robimy to bez gumki i to jeszcze tak troszkę delikatnie ( tzn. mój Z kończy juz przy wylocie), bo dopiero po tej @ mielismy zacząć szaleć, a jej cholera nie ma!!!
Ja tez juro się bawie na weselu u kuzynostwa mojego Z. Koszmar, szczerze mówiąc bardzo mi sie nie chce iść. I jeszcze pewnie wszyscy będa się pytać, kiedy zamierzamy mieć dzieci. Oczywiście teraz mnie to już nie rusza, bo w końcu zaczeliśmy staranka, ale głupio tak się ciągle tułmaczyć, że życie samo zadecyduje kiedy do nas bociek przyleci.....
I wogóle coś mam dzisiaj nerwy na cały świat....
 
Doskonale cie rozumiem karolcia u nas minely dwa lata i do tej pory jak spotykamy dawno nie widzianych znajomych to mowia tak: to wy juz tyle po slubie a dzieci nie macie?z taka mina::eek:, a mój tesc non stop gada z chce wnuka ze ile mozna czekac to kurzjace jest i jest nam wtedy przykro:-(
 
reklama
Doskonale cie rozumiem karolcia u nas minely dwa lata i do tej pory jak spotykamy dawno nie widzianych znajomych to mowia tak: to wy juz tyle po slubie a dzieci nie macie?z taka mina::eek:, a mój tesc non stop gada z chce wnuka ze ile mozna czekac to kurzjace jest i jest nam wtedy przykro:-(

no tak, u nas Ci co wiedzą o stracie to milczą, a Ci co nie wiedzą to się tak dopytują jakby od tego czy będziemy miec dziecko conajmniej ich własna życie zalezało!!!! ble, nie lubię takich rodzinnych spendów zwłaszcza po tym wszystkim co nas spotkało.
 
Do góry