reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

karola322 Tez tak mysle ze dam sobie spokoj z tym mysleniem co mam byc to bedzie i w sumie sie sama przekonalam jak to niektorzy mowia ze po utracie dzidzi mozna szybko zajsc w ciaze nastepna ale jakos niektorzy nie moga.Zalezy kto ma jaki organizm.
skarbie naprawdę ja tak bardzo chciałam że się zablokowałam i ni cholerci się nie udawało w końcu mój mąż mnie ustawił do pionu i odpuściłam i nam się udało. jeszcze jak masz tą myśl że masz ostatni miesiąc zwolnienia i fajnie by było zajść żeby tam nie wracać to człowiek ma stresa i nic nie wychodzi. na spokojnie i na pewno wszystko się uda:-):-) ja tylko każdego miesiąca w 12 dniu cyklu chodziłam na usg sprawdzić czy mam pęcherzyk owulacyjnym bo po poronieniu wogóle nie czułam kiedy mam dni płodne, pęcherzyk na szczęście był i nam się udało :-) niech nasz suwaczek mnknie szybciutko i już bym chciała tulić nasze maleństwo :-)
 
reklama
witajcie kochane:-) ja jestem po wizycie i na razie wszystko jest dobrze. dzidziuś ma 2cm i serduszko bjie :-) krwiak się wchłonął i już nie muszę leżeć mam na siebie uważać i powolutku wracać do normalnego życia a kolejna wizyta 12 października usg genetyczne. jestem naprawdę bardzo szczęśliwa. dziękuję za trzymanie kciuków
no to pieknie - kawal dzidzi - ja tez takie chce...

Jestem i melduję się z moimi nudnościami:baffled::baffled::baffled:
Fatalnie -robimy wielkie pranie -ja włączam pralkę -pralka pierze a S rozwiesza;-) kochany jest.
Gosia:) witaj i trzymam kciukasy:tak::tak::tak:
dzieki kochana... mocno trzymaj:happy2::happy2:
Melduję, że nadaję już ze swojego lokum!!!:-):-):-)
Wczoraj się przeprowadziliśmy, przed chwilą pan podłączył internet i kablówkę.
gratulacje i milego mieszklanka...
Hej dziewczynki! Ja tylko na chwilę pochwalic się, że jestem magazynier z dyplomem,
GRATULACJE!!!!!!!!!!!
witajcie królewny
wróciłam
niestety z gór przywiozłam sobie zapalenie płuc we wstepnej fazie
Wercia zapalenie oskrzeli
witaj, no to sie kurujcie bo to nic przyjemnego...
A ja dziś znów mam nerwa.
Mały zaszalał w szkole i chciał uciekać.
Pani powiedziała,że może mieć ślady na rączkach,bo musiała go dośc mocno trzymać,bo jej się wyrywał ,kopał i gryzł...
Nie wziął książki ze szkoły,więc na jutro lekcji nie odrobi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
W drodze do domu mi uciekł i wrócił sam,a ja go szukałam ze 30 minut.....
Normalnie mam ochotę rozszarpać gnojka.....
Cholerny świat....cholerny Zespół Aspergera....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Sorki dziewczynki,że krzyczę,ale już wymiękam.
Jest mi źle...,mam doła....:no::crazy::baffled::baffled::baffled:
a krzycz do woli - jak musisz - po to tu jestesmy... moj maly tez roznosi mieszkanie bo ma zapalenie wezlow i teoretycznie jest zdrowy i juz w domu wytrzymac nie moze. Do szalu tez mnie dzis doprowadzil jak w pokoju chcial zrobic powodz kolejce na dywanie i polewal tory woda...
za tydzień minie 9 miesięcy od zabiegu a my nawet nie zaczeliśmy staranek..:(
koniecznie musisz z nim porozmawiac bo nie moze byc tak, ze on jest caly happy a ty cierpisz...
karola322 Tez tak mysle ze dam sobie spokoj z tym mysleniem co mam byc to bedzie i w sumie sie sama przekonalam jak to niektorzy mowia ze po utracie dzidzi mozna szybko zajsc w ciaze nastepna ale jakos niektorzy nie moga.Zalezy kto ma jaki organizm.
ja chcialabym jak najszybciej a kiedy sie uda tego nie wiadomo...
skarbie naprawdę ja tak bardzo chciałam że się zablokowałam i ni cholerci się nie udawało w końcu mój mąż mnie ustawił do pionu i odpuściłam i nam się udało. :-)
ale jak tu zrobic tak, zeby odpuscic??
 
nie wiem, to zależy kiedy prawdopodobnie poczęłaś, ale jesli podejrzewasz juz implantacje zarodka, to test tez juz powinien cos pokazać....myslę, że w porannym moczu cos juz może wyjść....
albo poczekaj pare dni czy dostaniesz @....ale ja pamietamm, ze robiłam testy ciągle....bo tak ciężko czekać w niepewności.....
a pozatym teraz te testy są bardzo czułe, pani w aptece mówiła mi, że już 6 dni po zapłodnieniu potrafią pokazać.
 
Hmm, a to już by mi coś wyszło ? :rofl2:
:-) ja w 27 dniu cyklu (przy cyklach 30 dniowych) robiłam hcg, wyszło 0. Stwierdziłam, że nic z tego i czekałam na @. Gdy w 32 dniu cyklu nadal @ nie było zrobiłam teścik i był pozytywny ;-). Ale wszystko zależy kiedy u Ciebie doszło do zapłodnienia. U mnie w 27 dc było za szybko jeszcze ;-)
 
reklama
Do góry