reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Melduję, że nadaję już ze swojego lokum!!!:-):-):-)
Wczoraj się przeprowadziliśmy, przed chwilą pan podłączył internet i kablówkę. Moje mieszkanie wygląda jeszcze jak pobojowisko, komputer stoi na kartonie, jeszcze biurka nie mam, hehe, jeden regał skręcony jak na razie, kuchnia w miarę wygląda dobrze, ale jeszcze szafkę jedną trzeba dokręcić i blat, itd. Ale najważniejsze, ze u siebie. Wieczorkiem poczytam co tam u Was, bo na razie mam pełno roboty. Jutro wracam do pracy niestety. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki.
 
Hej dziewczynki! Ja tylko na chwilę pochwalic się, że jestem magazynier z dyplomem, czyli zapewne wykształcony bezrobotny, ale co tam ważne, że z głowy. A do tego nie wiem jakim cudem będę miała 5 na dyplomie, okazuje się, że jednak coś na tych studiach robiłam :) A moja rodzinka z Olsztyna zrobiła mi niespodziankę, przyjechali specjalnie na moją obronę :)
Miłego dzionka i w ogóle pozytywnej energii!!!!
 
KOCHANE DZIĘKUJE WAM ZA MIŁE SŁOWA WIEM ŻE ZAWSZE MOGĘ NA WAS LICZYĆ:-):-)
ANETKA JA UWIELBIAM COLE JAK TYLKO WYPJIE ŁYKA TO NIE MOGĘ SIĘ OPRZEĆ WIĘC STARAM SIĘ NIE PIĆ WOGÓLE.WCZORAJ JAK SIĘ DOPADŁAM TO MĄŻ MNIE ZACZĄŁ GONIĆ PO DOMU ŻEBY MI JĄ ZABRAĆ WIĘC U NAS W DOMU NIE MA COLI. MI JAKOŚ WYMIOTY PRZESZŁY WIĘC ZOSTAŁY BOLĄCE PIERSI ALE NIE TAK JAK NA POCZĄTKU TERAZ BOLĄ MNIEJ I SIUSIANIE. A DZISIAJ NASZŁA MNIE OCHOTĘ NA PLACKI KARTOFLANE I MUSIAŁAM ZROBIĆ BO MYŚLAŁAM ŻE ZWARIUJE ZJADŁAM TYLE ŻE ZARAZ CHYBA PĘKNĘ:-):-)
Karola współczuję wymiotów ale... dlaczego tylko ja mam rozmawiać z kibelkiem;-) uroki macierzyństwa:-) a że z dwóch stron to normalne -zatrucie organizmu -i tyle :tak: mi na wymioty pomogła coca cola -lekarz miał rację -dwa małe łyczki i przechodziło -no nie żeby całkiem ale było lżej:tak: Gratuluję rocznicy!!!!!!!
 
hej dziewczynki! Ja tylko na chwilę pochwalic się, że jestem magazynier z dyplomem, czyli zapewne wykształcony bezrobotny, ale co tam ważne, że z głowy. A do tego nie wiem jakim cudem będę miała 5 na dyplomie, okazuje się, że jednak coś na tych studiach robiłam :) a moja rodzinka z olsztyna zrobiła mi niespodziankę, przyjechali specjalnie na moją obronę :)
miłego dzionka i w ogóle pozytywnej energii!!!!
ruda ogromne gratulacje :-):-):-):-):-):-):-)
 
czy ktoś może mi powiedzieć co mogą wyjaśnić badania histopatologiczne?
13x13, bardzo ci dziękuję że mnie też uwzględniłaś w swoim poście, to bardzo miłe :)
rudaxxxmarta trzymaj się kochana i zostań tu z nami ja też przechodziłam to samo co ty a teraz już mam suwaczek z naszym maleństwem :-):-) jest ci ciężko ale musi być dobrze nie ma innej opcji:-)
 
eh ja też jak jeszcze byłam w ciąży to miałam straszne parcie na cole, wiedziałam że nie nie można więc jak już brałam łyk to trzymałam go długo w buzi żeby się delektować ;)
rudaxxxmarta właśnie ja nie umiem się opanować i szlak mnie trafia bo ja ją naprawdę lubię a tu nie można wczoraj myślałam że walne plackiem mój mężuś jak mnie zobaczył z butelką to zaczął mnie gonić po domu wariat dzisiaj ją zabrał do auta jak jechał do pracy bo powiedział że wypjie wszystko a tam były dwa litry.
 
Fatalnie -robimy wielkie pranie -ja włączam pralkę -pralka pierze a S rozwiesza;-) kochany jest.
Wszystkim którzy mają taką możliwość a jeszcze nie mają polecam zakup suszarki. W Stanach jest to stardard i praktycznie każdy ma w domu takie urządzenie. Jak byliśmy na wakacjach u moich rodziców to trudno było się przestawić na to, że trzeba czekać dzień albo dłużej aż to pranie wyschnie. Jak można to czemu sobie nie ułatwić życia ;-)

Melduję, że nadaję już ze swojego lokum!!!:-):-):-)
Wczoraj się przeprowadziliśmy, przed chwilą pan podłączył internet i kablówkę. Moje mieszkanie wygląda jeszcze jak pobojowisko, komputer stoi na kartonie, jeszcze biurka nie mam, hehe, jeden regał skręcony jak na razie, kuchnia w miarę wygląda dobrze, ale jeszcze szafkę jedną trzeba dokręcić i blat, itd. Ale najważniejsze, ze u siebie. Wieczorkiem poczytam co tam u Was, bo na razie mam pełno roboty. Jutro wracam do pracy niestety. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki.
Gratuluję przeprowadzki! To teraz będzie już z górki ;-) Powoli wszystko będzie poskładane i znajdzie swoje miejsce a potem już sama radość w własnego kąta :-)

Hej dziewczynki! Ja tylko na chwilę pochwalic się, że jestem magazynier z dyplomem, czyli zapewne wykształcony bezrobotny, ale co tam ważne, że z głowy. A do tego nie wiem jakim cudem będę miała 5 na dyplomie, okazuje się, że jednak coś na tych studiach robiłam :) A moja rodzinka z Olsztyna zrobiła mi niespodziankę, przyjechali specjalnie na moją obronę :)
GRATULUJĘ!!!
 
reklama
witam popoludniowo :-)

Ilonka 26 wlasnie czas leci co mnie bardzo cieszy :-) ja dzis znowu mialam te dziwaczne bole brzucha. Ale przeszly jak sobie postalam w kuchni nad garem z rosolem ;-) .

Agatko ja zrobilam tylko usg genetyczne z pomiarami. Przeziernosc wyszla mi 1,3 i gin powiedzial, zebym nie zawracala sobie glowy dalszymi badaniami, bo szkoda nerwow. Wspomnial o badaniach biochemicznych :confused: (nie zaglebialm sie w temat zgodnie z jego rada), ale mowil ze czesto wychodza cuda i pacjentki niepotrzebnie nerwy traca, bo potem okazuje sie ze wszystko jest dobrze. Więc ja się cieszę, że dzidziuś ma wszystko na miejscu, drapie się po główce, fika nogami ... ;-) .

ja od wczoraj mam ślinotok na widok ogórków kiszonych i surowej cytryny :-)
 
Do góry