reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dzien dobry dziewczynki melduje sie ze jestem:)od rana na nogach bo na rehabilitacje z rana i siedze w tym domu uwieziona z ta noga juz mam dosc.:-(Milego dnia zycze;);-)
 
Witam
Straciłam dzidzię przedwczoraj
Bardzo mi przykro
[*]

Lezy w lozku, jak wstaje to tak jakby mial conajmniej 39 stopni. a ja zamiast mu wspolczuc mam dzis nerwa na te jego chorobe ...
Mam nadzieje, że już lepiej.

jutro idę do lekarza na wizytę i mam nadzieję że wszystko jest dobrze:-):-) buziaczki kochane
Na pewno będzie.:tak::tak:

no i niestety - nie udalo sie i @ przyszla niestety
Przytulam.

Jestem na chwilkę -wszystko u nas ok rzygam koncertowo i jak już pochodziłam więcej to mój maluch mi żyć wieczorem nie dawał -mścił się na matce za bujanie:-)
:-D:-D:-D

Ja się dziwnie czuję w brzuchu niby na miesiączkę, a z drugiej strony czuję takie dziwne rozciąganie jak nie przy miesiączce :sorry2::sorry2:
Ale ja nic nie myślę :-)
I jak??

Dziewczyny!
Mój K jest WIELKI:-) :-) :-) :-)
Odzyskał moje dane i jeszcze najprawdopodobniej dysk naprawił:-)(chociaż mówi, że nie wie ile będzie chodził!)
Buźka:-)
Super

A zapomniałabym kupiliśmy w sobotę wózek i M oczywiście musiał sam go złożyć, rozłożyć i dopiero na końcu mogłam go dotknąć :biggrin2::biggrin2:
Do tego mamy plany złożenie łóżeczka w tym tygodniu ;-)
Pozdrawiam idę robić mus jabłkowy;-);-)
 
gosia:) u mnie też nic... zrobiłam test.

Trochę się podłamałam i myślę 'a co jak podczas łyżeczkowania coś mi zepsuli...'
Beznadziejne to wszystko.
Jeszcze mam tyle zaległych egzaminów na uczelni.
Nic pozytywnego w tym pieprzonym życiu.
Przepraszam, że taki niemiły nastrój wprowadzam, ale chyba muszę odpuścić z tą całą ciążą dopiero wtedy się udaje.
 
......ja tez mam chwilami takie dołki....
już , już jest dobrze.....chodzę z bananem na ustach.....jestem szczęśliwa.....myslę sobie, że jeszcze tydzień, dwa....i będzie pięknie....
a za chwilę.....chodze po ścianach i płaczę, ze wszystko jest do d....., że na pewno nic nie będzie dobrze....
najbiedniejsi teraz to są ci nasi mężowie.....
to jest takie permanentne PMS...
 
gosia:) u mnie też nic... zrobiłam test.

Trochę się podłamałam i myślę 'a co jak podczas łyżeczkowania coś mi zepsuli...'
Beznadziejne to wszystko.
Jeszcze mam tyle zaległych egzaminów na uczelni.
Nic pozytywnego w tym pieprzonym życiu.
Przepraszam, że taki niemiły nastrój wprowadzam, ale chyba muszę odpuścić z tą całą ciążą dopiero wtedy się udaje.

......ja tez mam chwilami takie dołki....
już , już jest dobrze.....chodzę z bananem na ustach.....jestem szczęśliwa.....myslę sobie, że jeszcze tydzień, dwa....i będzie pięknie....
a za chwilę.....chodze po ścianach i płaczę, ze wszystko jest do d....., że na pewno nic nie będzie dobrze....
najbiedniejsi teraz to są ci nasi mężowie.....
to jest takie permanentne PMS...
ja tez dzis mam taki dzien, glowa mnie juz boli od myslenia - probuje zabrac sie za cos w domu i nie chce mi sie... z kazdym miesiacem jest coraz gorzej...juz rok mija wlasnie teraz od kiedy z premedytacja sie staramy...
a faceci czesto nawet jak chca nas zrozumiec to nie potrafia bo nie sa w stanie tego sobie wyobrazic co w nas sie dzieje kiedy po raz kolejny widzisz krew...
 
witajcie kochane:-) ja jestem po wizycie i na razie wszystko jest dobrze. dzidziuś ma 2cm i serduszko bjie :-) krwiak się wchłonął i już nie muszę leżeć mam na siebie uważać i powolutku wracać do normalnego życia a kolejna wizyta 12 października usg genetyczne. jestem naprawdę bardzo szczęśliwa. dziękuję za trzymanie kciuków
 
reklama
Moje drogie....mam takie pytanko....(zwłaszcza do tych co już mają pod serduszkiem fasolkę) :
jak to jest z seksem. można czy nie mozna ?
hmmm....a jesli nie mozna...to czy tylko "pełnej penetracji", a zabawy konczące się orgazmami wchodzą w gre...np. seks oralny....?
jeszcze mam troche czasu na takie rozważania, ale tak sie właśnie zastanawiam...i pytam....
 
Do góry