reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Karolcia 81 ja też miałam nadżerkę i nikt nie chciał mi jej usuwać tylko czekali az urodzę po poronieniu również była a po urodzeniu Julki zniknęła samo się wszystko oczyścilo.
Wróbelku ale duzy synek Tobie rośnie.
Kinguś dobrze że wszystko ok.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny u mnie ostatnio mało czasu bo rozpoczął się wrzesień a z nim rok szkolny więc mam znowu mnóstwo papierkowej roboty. Jak ktoś by dzisiaj mi powiedział że nauczyciele mają fajnie to bym udusiła właśnie skończyłam pisać plany dydaktyczne
 
Ostatnia edycja:
Witajcie kochane!
miłego dnia!

Juz mam troszke lepsze samopoczucie.....bo po tej wczorajszej wizycie dostałam lekkiego doła.:-(
Ale, pół nocy przegadałam z Z, i doszlismy do wniosku, że skoro są takie opienie a nie inne...to po najbliższej @ zabieramy się za fasolinkę, nadżerkę zostawiamy w spokoju....do lekarza pójde jak juz zobaczę II krechy, a jak będzie memrał to go zmienię :crazy:.
Czuje się dobrze, psychicznie jeszcze lepiej....więc na co mam do diabła czekać.....?

Zastanawia mnie tylko jedno, że nie dał mi żadnych skierowań na badania, bo nie widzi potrzeby, myslicie, że wie co robi?
Kazał mi tylko brac folik, który juz biorę od dawna....i nic. A jak się zapytałam czy jak sie trafi wczesniej niż on sugeruje to co? A on, że no jak co....będzie ciąża, będziemy o nią walczyć...i tyle.

Właśnie tego się troszkę obawiałam, że wizyta zamiast mnie uspokoic...to zaprowadziła mi mętlik w głowie....musze to sobie wszystko poukładać.
 
witajcie dziewczynki nareszcie mam troche czasu, biorę leki, ale... coś nie gra o 23 wzięlam pierwszą dawke leków a o 3 w nocy obudził mnie ból brzucha konkretnie jelit, skurcze, myślałam że to chwilowe, ale nie mogłam przez to zasnąć do 5 rano, i teraz doczytałam, że dwa spośród 8 leków mogą powodować zaburzenia jelit, rzekomobłoniaste zapalenie jelita grubego, a drugi uszkodzenie i dolegliwośći bólowe jelita grubego , zanim jednak przeczytałam połknęłam jeden z tych leków, doczytałam się , że moja dawka 10000 jest bardzo silna, podejrzewam, że to ten lek spowodował ale ten drugi też odstawiam, bo przecież zdrowie najważniejsze.
Karolcia Co do nadżerki to myśle,że powinnaś poczekać z tym, bo często same się wchłaniają jeśli są malutkie, tak jak pisały dziewczynki, a lekarz nie ma prawa mieć pretęsji bo to ty decydujesz o sobie.
Acha zapomniałabym, na skierowaniu na gastroskopie mam właśnie napisane podejrzenie choroby wrzodowej żołądka i zakażenie helikobacter pyroli, więć być może trafiłyście, moja teściowa to ma a to podobno zaraźliwe jest.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry