Ciąża Po Poronieniu

[iwcia1234]

dziewczynki ale ja widze ze Wy wszystkie dzis świetne humory macie to przez pogode czy może jednak coś innego?..dzieki za porady i za kilka tyg powinnam wam odpisac co tam mi wyszlo.....a tak na marginesie bardzo milutkie forum:-)

 

[karolcia81]

Jutro mam wizyte u mojego gina.
Przyznam się, że po raz pierwszy odczuwam przed nią lęk....nie miem czemu, chyba się boje, że mi powie, że jeszcze trzeba czekać.
I już dzisiaj mam taki wewnętrzny niepokój....pewnie niepotrzebnie, a jutro to chyba zwariuję.
Na pierwszą wizytę po zabiegu szłam spokojna bo wiedziałam, ze nic nie wniesie, i spodziawałam się tego co usłyszałam, a teraz już minęło 3 miesiące i idę z ogromną nadzieją na zielone światełko.
Pewnie Was troche pomęczę ....bo do jutra do 14.00 będę myslała tylko o jednym...

 

[Aneczka_77]

Witajcie dziewczęta! U mnie jest dopiero ranek a ja wciąż jestem śpiąca (mimo że już w pracy). Wyjątkowo trudno było mi dzisiaj wstać...
Dzisiaj miija tydzień jak nasze maleństwo odeszło, toteż smutno mi :-( Mąż chyba się stara abym o tym nie myślała tak dużo, gdyż od rana jest jeszcze bardziej czuły niż normalnie.

 

[iwcia1234]

karolcia81 nic nie nie bój wszysko będzie dobrze yrzymam kciki;-)
aneczka77 a ktory to byl tydzien ja tez jestem dzis tydzien po zabiegu..

 

[ilonka26]

a ja wracam do was po usg,
niby wszystko jest ok, bo endometrium się odbudowało, żadnych zmian nie ma i jajniki niby dobre,chociaż każdy innej wielkości, ale jakoś tak czuję niedosyt to raz, a dwa czuję się niedoinformowana
pani dr która mi wykonywała to usg jakaś bezpłciowa i ciężko się było czegoś dowiedzieć
na pytanie kiedy możemy zacząć starania, stwierdziła ze no tak za 2-3 miesiące możemy próbować, trochę mnie to wkurzyło bo jak byłam 2 miesiące temu u innej lekarki to stwierdziła, ze za 2 miesiące możemy się starać, a tu dwa miesiące od badania minęło i kolejna mi gada, ze jeszcze mamy 3 miechy czekać
i tak w sumie chociaż i tak planujemy od stycznia starania, to to niezdecydowanie lekarzy i niemoc wkurza i dołuje, ale nie będę wam tu truć

As no to widzę, ze dzis wcale nie masz lżej niż wczoraj

Iwcia, jasne że jest fajnie na naszym forum, bo fajne dziewczyny są, które zawsze i pocieszą i podbudują

Kinguś, czekamy więc na zdjęcia twojego maleństwa

Karolcia trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę, musi być dobrze

 

[iwcia1234]

ilonka26 nic nie martw lekarze jak lekarze..malo mowia...a moge wiedziec co to za badania???moze ja bym sobie takie zrobila...

 

[ilonka26]

słoneczko usg dopochwowe, a lekarze są w ogóle beznadziejni

 

[iwcia1234]

.............wiem cos o tym.........................
ale usmiechnij sie:-) bedzie dobzzzze

 

[Aneczka_77]

aneczka77 a ktory to byl tydzien ja tez jestem dzis tydzien po zabiegu..

U mnie był to 8 tydzień i 1 dzień, ale wg USG ciąża obumarła w 7 tygodniu i 3 dniu.

Ilonka26 Dobrze, że wg badania wszystko jest w porządku. To jest najważniejsze. Co do tego kiedy można się starać to z mojej lektury w książkach i necie wynika, że jest co do tego kilka teorii i każdy lekarz wyznaje inną. Wg mojego lekarza mam czekać na dwa normalne @ a potem mogę się starać.

Przed chwilą rozmawiałam ze swym małżonkiem (pracujemy w tej samej firmie) i pytał się mnie czy on coś zrobił albo powiedział z czego nie zdaje sobie sprawy a co mnie uraziło, że jestem dzisiaj taka smutna. Biedny nie domyślił się, że to wina tego, że dokładnie tydzień temu było poronienie. On tego tak nie liczy, jemu jest ogólnie smutno z tego powodu, ale nie patrzy na kalendarz kiedy to się stało. Aż mi się jego szkoda zrobiło, że zamiast powiedzieć mu z rana co mnie tak przygnębia dałam mu powód aby sobie robił jakieś wyrzuty. A on jest taki kochany...

 

[ilonka26]

biegam teraz po necie i sprawdzam normy poszczególnych organów
już jestem troszkę spokojniejsza, endometrium mam 8,4 mm a norma jest od 6-8 -- 14 mm, czyli spoko już się odbudowało