reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam

Jestem po poronieniu- ciąża obumarła w 7 tyg. Zabieg miałam w lutym (22ego) .
3 mies odczekaliśmy- Troszke uważaliśmy i od maja próbujemy i jak narazi nic. Dziś dostałam @ i sie załamałam. Na dodtaek za dwa dni miałam termin porodu...już bym była szcześliwą mamą :( ale cóż...los chciał inaczej :baffled:

Kupiłam sobie testy owulacyjne i teraz pozostaje mi czekać aż @ minie i z testami teraz spróbujemy. Martwie się że i tak to nic nie da... :oo2:
 
reklama
Witaj Buziaczka bardzo wam wspólczuje ja stracilam aniolka ponad dwa lata temu, juz sie otrzasnelam i robie badania zeby przygotowac sie na dzidzie.Napewno wam sie uda moze twój organizm potrzebuje troszke czasu na przyjecie nowego malenstwa.A ilo dniowe masz cykle teraz po zabiegu, unormowaly ci sie juz?
 
Witaj Buziaczka bardzo wam wspólczuje ja stracilam aniolka ponad dwa lata temu, juz sie otrzasnelam i robie badania zeby przygotowac sie na dzidzie.Napewno wam sie uda moze twój organizm potrzebuje troszke czasu na przyjecie nowego malenstwa.A ilo dniowe masz cykle teraz po zabiegu, unormowaly ci sie juz?

Właśnie nie. Teraz dostałam po 29 dniach, a przed ostatnio po 32. Tak mi się waha...raz 29-30-31 dni.
 
To pewnie dlatego nie mozesz zafasolkowac, w takim razie warto próbowac od 14 dnia cyklu liczac pierwszy dzien okresu az do 18 dnia skoro sa takie wachania, pewnie juz tego tez próbowaliscie, napewno gdy wszystko sie unormuje to sie uda trzymam kciuki.
 
Próbujemy wszystkiego.Nawet nogi w górze trzymam hihi. Kwas foliowy biore cały czas. Olejek z wiesiołka też. Jak teraz z testami się nie uda to pójde do mojego lekarza i kopne go w tyłek :)
 
Czasem pomaga takie jekby odpuszczenie i wtedy zwyczajnie na spontanie poczyna sie dzidzia, mysle ze takie myslenie o tym caly czas tez powoduje ze cos sie blokuje, moja mama z tata starali sie o mnie zachlannie przez rok, a po roku sobie darowali bo mama stracila prace i tak niespodziewanie fasolka czyli ja:-), moze romantyczna kolacja i fajny ciuch na tobie pomoze rozluznisz sie troszke lampka wina, warto popróbowac, takie próby moga byc baaaardzo przyjemne.
 
CHCESZ ROZŚMIESZYĆ BOGA?
OPOWIEDZ MU O SWOICH PLANACH

Just
progesteron najlepiej między 21-23 dc zrobić, tylko oczywiscie nie brać nic w cyklu -żadnych wspomagaczy czy anty. Jeśli jest w normie to najważniejsze -bo to jest właśnie ten okres zagnieżdżania.

Asiu u Ciebie ponowna owulacja nie wchodzi w grę -bo jak piszesz a ja pamiętam bierzesz duphaston -znaczy to że jeśli była owu to była przed 14dc bo od 14 bierzesz prawda? jeśli chcesz zobaczyć to wejdź na staraczki -tam mają wykresy tych temperatur swoich i zobacz czy któraś -nie w ciąży -ma tak wysoką:tak: WĄTPIĘ. Ale skoro tak uważasz to może to i przeziębienie bo z gołym tyłkiem spałaś:-p A jeśli chodzi o @ to chyba 5 dni od odstawienia duphastonu powinna być -jak w tabletkach anty to działa

Kobietka to masz duże szanse na bliźniaki dwujajowe -skoro można mieć owu w ciąży to można i dwa razy w cyklu -nic mnie nie zdziwi:-)

Ruda -dokładnie. Rady -radami -jedni mówią czekać, inni mówią nie czekać... a tak naprawdę trzeba samemu to czuć bo inaczej nic z tego. Nie ma reguły... z odstawieniem słuszna decyzja -cóż płaszczyk dla męża i nerwica (przerywany jak nic) a jeśli jakimś CUDEM wpadniecie -to znaczy że tak miało być:tak:

Daaa wracaj ja czekam na Ciebie. Chyba też muszę się na tą "odskocznię" wybrać i zobaczyć co tam za impreza się wyrabia beze mnie...

Świstak w ogóle nie czuję się jak ostatnio. Lekarz mówi że to dobrze -ale on na wszystko mówi że dobrze:-) nawet jak mu się przyznałam że piwo piłam to był zachwycony i dobrą stronę widział w ty -bo jak ciężarnej się chce to powinna! brzuch nie boli, piersi lekko tylko (a ostatnio balony od razu), rzygam -a ostatnio mdłości 24h/dobę miałam i tylko 2 pawie... jest zupełnie inaczej. No i pracuję a nie jestem na L-4 (ten tydzień to wyjątek) nie chcę w domu świrować. Chyba że złe samopoczucie wróci w robocie. A co z USG?!

Olu założę fan klub Twojego męża -pierwszy mądry chłop w Polsce? zabraniam Ci nas zostawiać a On ma rację.:tak:

Ilonka
wiem co czujesz -też ryczę non stop -sama się sobie dziwię:confused:

Buziaczka
witaj. Dla Twojego maleństwa zapalam światełko (*). A ja radzę próbować co 2 dni i dopiero wtedy się martwić -moje cykle niby były 29-33 dniowe a okazało sie ostatnio że owulację w 20 dniu miałam -i dzieki mojemu S i rocznicy ślubu;-) jest fasolka -więc daruj sobie testy i do dzieła
 
Co dwa dni też już przerabiałam. Nie myślę podczas igraszek o tym ze plemniczki już tam buszują i może już coś sie uda za tym razem...ojjj nie....! Poprostu kochamy się i chcemy dzidzi... Nie jestem napewno przyblokowana ... nie chodzę i nie rozmyslam czesto że - chcę dziecko. Tylko mówimy że fajnie by było zostać rodzicami. Jak raz się udało to może kiedyś uda się drugi raz..a może jakieś badania powinnam sobie porobić?
 
Witaj buziaczkaa. Światełko dla Twojego maleństwa. Ja teraz czekam na drugą @, jeszcze jedna i zaczynamy. To i tak już bedzie wtedy 4 miesiąc po. Też mam plany, żeby od razu zacząć z tymi wszystkimi rytułałami, czyli co dwa dni, po leżenie z nogami do góry i tp. Ale nie wiem, czy najpierw po porostu nie cieszyć się tym, że przestaniemy się zabezpieczać, a dopiero po trzech cylkach zacząć szaleć. w pierwszą ciąże (tą której już nie ma) tak właśnie zaszłam, najpierw trzy miesiące nic, a potem nogi do góry i pojawiły się dwie krechy. mam nadzieję, ze teeraz też się tak uda. Daj szansę Twojemu organizmowi, może potrzbuje troszkę więcej czasu....
 
reklama
oo Karolcia może razem nam się uda :)

Nie rozumiem jak te które nie chcą to zachodzą od jednego strzała ;) he. A my biedne już nogi w góre i najróżniejsze metody hehehe. Jakoś to będzie. :*:*:*
 
Do góry