Kinguś dobrze, ze już jesteś, nie uciekaj nam na tak długo
a dzidzia nadgoni zobaczysz
Do juterka
a dzidzia nadgoni zobaczysz
oj mi zaczyna doskwierać już nuda w domu, najwyższy czas śmigać do pracy, bo zwariuję, więc cię doskonale rozumiem, a o urlopie nie marzę bo i tak go póki co nie dostanę2 miesiące byłam w domu i nie służyło mi to. Dobrze ze jest ta praca i na urlop póki co się nie wybieram...
Do juterka