reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Bylam zapisac sie na kurs niemieckiego i zaczyna sie pod koniec czerwca.Wrocilam i poszlam do toalety i sie wystraszylam bo na wkladce mialam ciemno-brazowa plamke(brzuch mnie nie boli)...Powiedzialam M i poszlismy do lekarza,ale jak na zlosc ma urlop do poniedzialku...
Nic zmienilam wkladke i bede co chwilke obserwowala czy cos sie dzieje i gdyby cos nie tak do do zawitam do szpitala...
Moze i jestem przewrazliwona,ale naprawde sie wystraszylam i wole dmuchac na zimne niz mialo by byc za pozno...
 
reklama
Nie wiem czy mogę doradzać -ale lepiej się upewnić że wszystko jest dobrze. Lepiej dmuchać na zimne i byc w szpitalu milion razy bez powodu niż jeden raz nie pójść. Trzymam kciuki za Ciebie i maluszka.
 
Witam Was
Znów mnie nie było ale teraz to mam przynajmniej jakies wytłumaczenie... Byłam zabiegana , mimo iz nie pracuje Ciagle cos sie robiło ehhh
Troszke poczytalam ale nie nadrobie zaleglosci.Tak naprawde mam nadzieje ze juz bede z Wami na biezaco No oprocz soboty gdy ide na wesele....
U mnie wszystko dobrze, zdrówko dopisuje Pogoda jeszcze tez choc robi sie zimno, Ale przynajmniej nie pada.

Wiecie co u Agi i Edytki ???? Martwie sie ....
Mam nadzieje ze jakos sobie daja rade:-(I mam nadzieje ze nadzieja ich nie opuscila?

Pati wybacz ze dopiero teraz ale widziałam Twoje zdjecie dwoch kreseczek a do tego teraz ta Twoja Betka ...nie pozostaje mi nic innego jak tylko GRATULUJE CI KOCHANA !!!! Ciesze sie ogromnie !!!!:-) Powiedz mi do jakiego lekarza chodzisz? No i jak sie czujesz?
Mam nadzieje ze sie nie przemeczasz !!!!

Pixelko jak sie czujesz? Jeszcze troszeczke i bedziesz miała finał !!!! Przypomina mi sie ze jakis czas temu narzekalas ze brzuszka nie widac a teraz.... Masz cudowny sliczny i duuuzy brzuszek!

Alla Twój Kubus jest cudowny i poprostu śliczny ! Ciesze sie ze zółtaczka sie zmniejsza ;-)

Also jak sobie radzisz ? Mam nadzieje ze sie wysypiasz? Moja znajoma dopiero przespała cala noc jak dziecko jej miało 2,5 roku ;-)

Anetko bardzo fajny pomysł..... Juz sobie wyobrazam jak sie wzrusza ehhh:sorry:

AgaIrl,Dilajla,Scarlet,Hania,MamaSówka,Gabi,Mirka,Wróbelku,Aga28,
Motyl12,GosiaLew,Sonitko,Niusia,Syla,Ola i wszystkie niewymienione dziewczyny ciepło pozdrawiam





 
Witam również nowe aniołkowe mamy przykro mi ze sie spotykamy w Takich okolicznosciach Dla Waszych Aniołków (*)

Agnieszko zgadzam sie z dziewczynami powinnas isc do szpitala Lepiej dmuchac na zimne ! Jednak wierze ze to nic powaznego​
 
Agnieszko, ja gdyby mój gin nie przyjmował pojechałabym do szpitala. Tak jak piszą dziewczyny lepiej dmuchać na zimne.

Carri, fajnie, że jesteś. Ja w nocy wstaję oczywiście, bo karmię piersią, czasami mały budzi się częściej, ale ostatnio to jak go nakarmię tak 23-23:30 to potem budzi się ok. 3 w nocy i potem tak 6-7 więc nie jest źle, chociaż i tak ciężko wstać. Za to dzisiaj zrobiłam sobie dzień śpiocha i spałam jak Ignaś spał, także wstałam o 11:30.

Ola, to fakt, uczucie świetne. W dzień pozwalam mu czasem zasypiać na rękach i trochę tak pospać, bo wiem, że potrzebuje mojej bliskości, poza tym wtedy też szybciej zasypia.
 
reklama
Do góry