Ciąża Po Poronieniu

[ola81]

kasia nic na to nie poradzimy. Tak się dzieję i już.Nie umiem i ja na to znaleźć wytłumaczenia.

 

[kasiekkm]

WIEM, WIEM JA TEŻ,,,,, nie,,,,,ale ja głęboko wierze,,że wszystkie na tym forum doczekają się swoich bąbelków, tylko każdy w swoim czasie...

 

[ola81]

Widzę kasia że Twoje dzieci są letnie synuś czerwiec a Franio pewnie gdzies na lipca? Fajnie urodzinki będą mieli jak bedzie cieplutko :-)

 

[ola81]

Właśnie na każdego przyjdzie odpowiedni czas.

 

[kaska0201]

dzien dobry dziewczynki
nie pisałam parę dni ale czytałam na bieżąco
EDYTKA AGA modlę się za Was zresztą za każdą na tym forum
ja po wizycie u psychiatry dostałam leki ale niezbyt dobrze się po nich czuję
też oglądam tvn i jestem w szoku
ja jestem palaczem przyznaję się ale ciąża to czas bez papierosa z Wercią było ciężko bo kusiło ale ta druga ciąża była inna nawet na ulicy jak ktos przechodził z papierosem to mi się nie dobrze robiło
a teraz wróciłam do nałogu i nie mam siły przestać

 

[kasiekkm]

tak Igor tez miał byc lipcowy ,, 6 a Franio 22, 2 tyg róznicy, a Igor urodził się 20 czerwca,,,, więc licze,że franek koło 10 lipca..... także dokładnie 4 lata,,,,
nieukrywam że tak mi pasuje,,, bo uczył się chodizć jak było ciepło,a na dworze łatwiej,,,,i Igor nauczył sie na 10 m chodzić,,,, potem z sikaniem,,, tez nie maił 2 lat jak sikał sam , ciepło to bez pieluchy latał,, dobra pora do nauki, i mogłam całe dnie być na dworze,,,, teraz przy 2 też lepiej, bo wezme wózio i na dwór a igor na rower albo plac zabaw a w zimie byłoby mi ciężkoz 2..

 

[ola15]

Kasia ja uz nie chce nawet o tym myslec,tez widziałam rózna patologie,plakalam widzac co sie dzieje z ich dziecmi i myslałam dlaczego
odpowiedzi nie znam do dzisiaj

 

[ola81]

kasia no własnie, fajnie tak, Ja jestem zimowa styczniówka to nie za fajnie mi pewnie by było na dworzu.
Ale Ty bedziesz miała wspaniała pogodę, i Frania do wózka a i z Igorem lzej bo nie bedzie marudził w domu tylko pójdzie na plac zabaw.

 

[kasiekkm]

ja niestety tez Ola się napatrzyłam,,,jestem pracownikiem socjalnym i niestety z Tym styczność jest na porządku dziennym,,,,,,,,, dlatego odpusciłam sobie teraz pracę,i tak nie naprawie całegoświata, a każda instytucja tylko spycha problem na inna i tak kołobłędne,,,,

KAśka ja nic nie mam do palaczy, moi rodzice tez palą, ale jednak nioe rozumiem jak można swiadomie truć,,jak ktos decyduje sie na ciąże to nie powinien jednak po to sięgać, pop porodzie owsze,, ale to moje tylko zdanie...te dzieciaczki nie sa winne, po co je skazywać na problemy zdrowotne

 

[ola81]

Moja dzidzia miała sie urodzic 25 paździenik, widocznie zdecydowała że jak dla niej to za zimno, i zdecydowała się wybrać jakis cieplejszy miesiąc i narazie czeka na okazję