reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Ja sama w szoku, ze jeszcze nie urodzilam (tfu tfu), i tak jestem już na szczescie w polsce bo w holandii to bym sie dopiero zaplakala
 
Wpadłam tylko na chwilkę.
Wróciłam z usg dzidzia rośnie, wszystko ma na swoim miejscu.
Jutro wkleję fotkę. Ginka pomierzyła uda, rączki itp. stópka ma 2 cm:-)
Widać kręgosłupek, nerki, żołądek :-D
I na 99% będzie dziewczynka ;-)
Buziaczki, jutro nadrobię zaległości.
 
zostawiam wiadomość na prośbę od Marti

martusia nadal krwawi i boli ja brzuch, wlasnie mi napisala ze juz jest po wizycie. pecherzyk urosl do 2,4 i lekarz kazal jej czekac do 30-tego i wtedy bedzie wiadomo co i jak..

a od siebie proszę, pomódlmy się za nią, żeby stał się cud, żeby wytrzymała..
 
reklama
zostawiam wiadomość na prośbę od Marti

martusia nadal krwawi i boli ja brzuch, wlasnie mi napisala ze juz jest po wizycie. pecherzyk urosl do 2,4 i lekarz kazal jej czekac do 30-tego i wtedy bedzie wiadomo co i jak..

a od siebie proszę, pomódlmy się za nią, żeby stał się cud, żeby wytrzymała..

Pomodlimy się na pewno. Dzięki za wiadomosci
 
Do góry