reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ruda przytulanki są oczywiście wskazane jeśli tylko macie na to ochotę.... i oczywiście nie ma przeciwskazań fizycznych....
ale zabezpieczyć się musicie bo przed pierwszą @ może być owulka...
ja nie czekałam do pierwszej @ z przytulankami.... ale u lekarza byłam dwa tygodnie po zabiegu bo przed @ musi sprawdzić czy nie ma stanu zapalnego, w każdym razie mi tak powiedziano....
 
reklama
Edytko proszę się lepiej poczuć.... hokus pokus i może się uda???:baffled:
na mojego M to nie działa:no:.... jęczy i jęczy
Chory facet to jednak tragedia jest :no:, mój jest umierajacy jak tylko kichnie, a wielki z niego facet
I dzięki za odp, chyba się dziś wybiorę do sklepu po akcesoria zabezpieczajace:-p. A kiedy pójdę do lekarza to jeszcze pomyśle.
 
ja miałam poronienie zatrzymanie,w dniu zabiegu usg 7,4 tyg nie wiem jak to obliczyli chyba według wielkości jaja płodowego.

Jestem w kolejnej ciąży,w środę byłam na usg i dzidziuś ma 11mm i pieknie bijące serduszko. Biorę 4 tabletki dziennie na podtrzymanie.Ale boję się i chyba to uczucie zostanie do końca ciąży.:-(
 
Seleminka myślę, że na pewno będzie Ci ciężko, ale musisz byc dobrej myśli, tu na forum jest dużo dziewczyn, które straciły dziecko, a teraz tulą swoje szczęście. Ciesz się bijącym serduszkiem malucha i rosnącym brzuszkiem.
 
Chyba już wiem dlaczego miałam taki kiepski nastrój od rana, miałam niefajny sen, no i pogoda do kitu, a najbardziej to dlatego, że 3 tyg temu szłam do szpitala na zabieg...
 
hej ruda:-) ja też miałam dzisiaj nie najlepszy humor, ale teraz wyszło slonko mi lepiej:tak:

witam seleminka:tak: ciesze się że teraz wszystko jest ok:tak:
 
reklama
Martusionek dzieci szybciutko od nowa się przyzwyczają.... po prostu troszkę cię nie było....
Saleminka no to życzę spokojnych miesięcy i ślicznie rosnącego maluszka.... a strach? niestety chyba do końca ciąży będzie towarzyszył....
 
Do góry