scarlet121
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Luty 2009
- Postów
- 201
Właśnie tak jest,jak piszecie,ze jedne dbaja o siebie i nic,inne pija pala i maja zdrowe dzieci.
Ja urodziłam synka w 2003r. A cały rok 2002 przepracowałam za grnicą przy zbiorze pomarańczy mandarynek itd. Pracowałam do 8miesiaca,bo potem to juz wiadomo nie dałam rady.
Ciągle podrozowałam,autokarem nawet po 20godz. Nic mi niebyło,wysmienicie sie czułam. I dzidzius zdrowy sie urodził bez zadnych problemow.
W teraz w 2007 jak uznalismy z mezem ze czas na kolejne dziecko to nic z tego. I oszczędzałam sie i autem zadnych ciezkich prac,wypoczynek i normalne życie,a i tak sie nie udało. A chuchałam na siebie jak tylko moglam, w 7tc.poroniłam.
Ja urodziłam synka w 2003r. A cały rok 2002 przepracowałam za grnicą przy zbiorze pomarańczy mandarynek itd. Pracowałam do 8miesiaca,bo potem to juz wiadomo nie dałam rady.
Ciągle podrozowałam,autokarem nawet po 20godz. Nic mi niebyło,wysmienicie sie czułam. I dzidzius zdrowy sie urodził bez zadnych problemow.
W teraz w 2007 jak uznalismy z mezem ze czas na kolejne dziecko to nic z tego. I oszczędzałam sie i autem zadnych ciezkich prac,wypoczynek i normalne życie,a i tak sie nie udało. A chuchałam na siebie jak tylko moglam, w 7tc.poroniłam.