reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziękuję za kciuki! Strasznie się boję!

A wracając do wcześniejszego (ale macie tempo) tematu zazdrości o dzieci też coś mogę napisać, bo sama nie jestem w stanie znieść widoku małego dziecka albo kobiety w ciąży. Najgorzej jest, kiedy wchodzę na Naszą Klasę - właściwie wszystkie koleżanki mają małe dzieci i wszędzie te zdjęcia. I tylko sobie wyobrażam, jak mogłyby wyglądać moje dzieci, gdyby się urodziły.
Do tego ciągle spotykają mnie niemiłe sytuacje, np niedawno młoda mama z wózkiem poprosiła mnie, żebym zrobiła jej zdjęcie, bo to pierwszy w życiu spacer maleństwa. Albo jakaś babcia w sklepie oglądała ubranka dla dzieci i pyta mnie, czy taki rozmiar będzie odpowiedni na taki i taki wiek, a ja jej na to, że nie wiem. Ona z uśmiechem: a co nie ma dzidzi? NIE MA! Ciągle mi się takie rzeczy przytrafiają! Wściec się można.
 
reklama
Also to miałaś niespodziankę :-)

Bura wiem o czym mówisz mnie spotyka to co chwilę, kuzynki w ciąży jedna miała rodzić ja jak we wrześniu tylko, że ona będzie ja nie. Druga rodzi w maju, koleżanka w czerwcu...echh ciężko to przeskoczyć
 
Ja to nie mam obrzydzenia do swego bratanka , który ma pięć lat i jak wrócilam ze szpitala to czekał na mnie z wielką laurką z serduchem i powiedział "Nie martw się Ciociu widocznie Pan Bóg potrzebował twego dzidziusia na aniołka,"
 
Ktoś, kto tego nie przeżył nigdy nie zrozumie, jak to jest. Ja nie mogę patrzeć na maleńkie dzieci - tak od dwóch latek już toleruję :)
 
Bura wiem o czym mówisz mnie spotyka to co chwilę, kuzynki w ciąży jedna miała rodzić ja jak we wrześniu tylko, że ona będzie ja nie. Druga rodzi w maju, koleżanka w czerwcu...echh ciężko to przeskoczyć[/quote]
A ja najbardziej sie boja Maja bo wtedy męża rodzony brat będzie brał ślub i właśnie tam jest dzidzia w drodze ... tak sie cieszyłam ,że będą dwie małe osóbki nowe w rodzinie i tak będzie fajnie ,że spełnią się nasze marzenia :-(Ale będę wierzyć że się kiedyś spełnią....
 
To ciężkie przeżycie dla każdej kobiety, ale same nie wiem jak jesteśmy silne i ile możemy przetrwać, ja wierze, że będzie dobrze. A jak ktoś rodzi z rodziny czy bliskich znajomych idę mimo, że serce mi się kroi, ale co winne te maleństwa temu co mnie spotyka.
 
Martusionek spełnią się zobaczysz, jeszcze będziemy tu czekać na szczęśliwe rozwiązania nie jednej z nas
 
Kiedyś siedziałam w poczekalni u gina z dziewczyną, która od 10 lat stara się o dziecko i nie może zajść. Lekarze nie dają jej już żadnych szans. Kiedy powiedziałam jej, że byłam w ciąży, ale poroniłam, popatrzyła na mnie z zazdrością i powiedziała: pani przynajmniej była w ciąży.
I tak sobie wtedy pomyślałam, że to były najpiękniejsze tygodnie mojego życia i choć nie ma ze mną mojego maleństwa, to i tak się cieszę, że byłam matką choć przez chwilę. Byłam w ciąży, więc mam szansę na kolejną. A ona nie ma nadziei... Życzę jej jak najlepiej - może spełnią się jeszcze jej marzenia.
 
Qrcze teraz to nie pamiętam komu odpisałam a komu nie :-p:baffled:

Agatko dziękuje Ci cholerko wkońcu za pamieć :wściekła/y::angry: Ale jak widzę muszę o sobie przypominać :-D:rofl2: Ale co tam jak mnie wyrzucają drzwiami to ja oknem wchodzę :-p

Anetko mówisz że dzisiaj śnieg w Kraku?:szok: U nas na szczęście piękna ale mroźna pogoda od rana. Ale byle tak już co dzień. Mówisz wizytacja teściowej!! Wiec powodzonka i wypadnij jak najlepiej :blink:

Carri(Izunia) kochana Tobie jak nic pasowałoby sobie poleżeć i odpoczywać.. a nie żadne spotkania ze znajomymi :-p Naprawdę uważaj na siebie bo czasem przechodzona choroba może być groźna... nie chcę straszyć.. ale naprawdę zadbaj koniecznie o siebie.

Izunia(Olcia) - ależ dzisiaj piękny post! Powoli widzę łapiesz się w nickach :-) to już połowa sukcesu! Pytasz się co u mnie? Powoli do przodu :sorry2::baffled: Dziekuje

Danula daj mi namiary na tego partacza a zobaczysz jak zawiśnie na JAJCACH:wściekła/y::angry: żeby wyczyścić kobietę był problem :angry::wściekła/y:
Ale najważniejsze że jesteś już po wszystkim i miejmy nadzieję że co złe pójdzie w niepamięć i teraz będzie już tylko lepiej!

Agula Irl - gratuluję półmetku kochana i naprawdę już nie mogę się doczekać co nam przyniesiesz za dwa tygodnie nowiny!!!! Naprawde życzę Ci synka. Zasługujesz na niego!

Zdechlunek nio mi też ten suwaczek się podobał.. Mam nadzieję że znajdziesz w sobie siłę i wkońcu rzucił to cholerstwo! Wierzę w Ciebie...

AJ Kusicielko - jak się czuje nasz zdechlunek II? Kochana jak się trzymasz?

Alicja :* - i jak zdjęcia w sukni ślubnej? Żyjesz kochana? Mam nadzieje że będzie wsiekła czerowna.. (ale suknia a nie twa buźka jak ją ujrzysz:-p)

Also - do kiedy kochana zostajesz u siostry i taty? Jeszcze 2 tyg? Cosik tak mi się przypomina? Jak siostrze idzie w szkole..?

Allaa jak Kubuś się czuje i Jego śliczna mamusia? Dalej sobie w łóżku odpoczywasz?

Beatko i jak spodnie ciążowe spisują się? Ohhh może wyproszę Cię o jakieś zdjęcie Ciebie.. Wkońcu już jestem na wokandzie jak ciężaróweczki!!

Iza30 nie denerwuj się kochana.. bo nie czas i pora ku temu. A swoją drogą czym tak się zmartwiłaś? Moze to też hormony ciążowe dają się we znaki. Kiedy masz następną wizytę?

iławianka i jak dzisiejsze spotkanie w tak dużym gronie? Spisała się pani na medal?

Pixelko Aniu życzę Ci abyś wszystkie ciężaróweczki z brzuszkiem przegoniła. ... a coooo:rofl2:
I prosze zdrowiejcie nam tutaj!

Martuś (Ona) A ty znów gdzieś się nam zapodziała?

Guska(Agusia) halooo jak się czujecie?

Dilajla kochana kto jak kto ale ja pamiętam o WAS!

Małgosi (Meggie) o Tobie również! Brak Twych mądrych postów!

Karola322 kochana mam nadzieję że dziewczynki odpowiedziały na Twe pytanie odnośnie w jakim czasie najlepiej zajść w ciąże po poronieniu. Ty sama wiesz kiedy najlepiej zacząć staranka. Wsłuchaj się w głos Twego serca i jak nie ma przeszkód zdrowotnych a czujesz siłę.. walcz o swój upragniony cel!

Marti83 witaj w gronie Aniołkowych mam. Dla Twego Aniołka zapalam (*) Cieszę się że jednak zdecydowałaś się do nas napisać. Mam nadzieję że nie żałujesz swojej decyzji!!

Maja a jak tak bardzo chcesz sie pochwalić zdjęciami z nocy poślubnej... nie wiem jak reszta. Ale ja chętnie pooglądam moze jeszcze czegoś nowego się nauczę :zawstydzona/y:;-):-D:rofl2:

Madziu(Modroklejko) kochana a Wy nadal 2 w 1?

Magdalenko26 pozdrówka dla Ciebie.

Magdalenka nasza starsza! KOchana martwię się o Ciebie! Daj znać.. odeszłaś tak...ehhhhh napisz że wszystko w miarę idzie do przodu!

Edytko puk puk jesteś?

Haniu nocna oczywiście masz jak w banku trzymanie kciuków za synka oby innym dał popalić a sam mało oberwał :zawstydzona/y:;-)
 
reklama
Do góry