reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Witajcie
Klikam tu pierwszy raz.
Moje maleństwo odeszło ok. 07.02.2009 r. w 6-stym tygodniu życia.
Wmawiałam sobie,że to nie było jeszcze dziecko, że to był tylko zlepek komórek, aby było mi łatwiej to przeżyć i z tym się pogodzić.
Gdzieś tam jednak w środku coś mi mówi, że to było małe życie, które już się rozpoczęło.Było małą duszyczką we mnie.
Jej czas szybko się skończył.
Ale dała mi kilka tygodni radości bycia mamą.Tego nikt mi nie odbierze.
Żyję normalnie, uśmiecham się, czytam, oglądam telewizję, sprzątam, spotykam z przyjaciółmi, nie skarżę się, nie pytam "dlaczego".
I tylko czasami, gdy jestem sama wyciągam z szuflady mój test ciążowy i .......wspominam.Wiem wtedy,że to nie był tylko zlepek komórek w moim ciele, wiem że ta druga kreska na teście, to była mała duszyczka w moim ciele.
Współczuję wszystkim którzy stracili swoje dzieciątka.
Wspaniałe i dzielne z Was kobiety i wiem,że każdy ma prawo do rozpaczy czy słabości. Teraz musimy być silne, szybko dojść do siebie aby znowu być mamami.Aby tego chcieć i nie bać się,że taka sytuacja się powtórzy.Wierzyć,że się uda.
Agusia537 wszystko mi drżało w środku jak czytałam Twoje posty.Trudno znaleźć słowa pocieszenia.Ja ich nie znam.Sobie samej mówię,że mam teraz w niebie swoją duszyczkę,która czeka na mnie.
Pozdrawiam Was wszystkie ciepło
 
Cieszę się że napisałaś Laura..Dla Twojej kruszynki (*)
Cieszę się że uważasz już inaczej...

Przepraszam ale "chwalę się " teraz swoim M po remoncie. Dziewczynki prosiły. Choć ktoś NOWY może pomyśleć że to nie czas i miejsce
 
chwal się chwal Słodziutka bo jest czym i kieruje to myśli na inne tory.
Ładne kolorki............bardzo ładne.
Dziękuję za (*)
Dobranoc wszystkim i spokojnych snów
 
Teraz szybko przedpokój i kuchni cześć.
W przedpokoju jest struktura. Której nie widać dobrze na ścianach na zdjęciu. Musiałoby być zrobione z bliskiej odległości :-p
 
Ja się tylko melduję, nadal 2 w 1, i znikam spać. Jestem dzisiaj już zmęczona 2 razy wchodziłam na 4 piętro i raz na 3, może to podziała na synusia.... zobaczymy, jakby co to do jutra:-)
 
reklama
Dobranoc Wam Mikuś! Słodkich snów..
Ja chyba też znikam bo nikogo nie ma...

Buziaczki dla wszystkich kochanym PAŃ...

aaaaa dzisiaj pewnie świętują u boku swoich mężczyzn.

Alutka przypomniało mi się.. nie tylko auta szybkie lubię :zawstydzona/y::-D:-D:-D:tak:;-):-)
 
Do góry