reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej,
przyjmij życzenia babo kochana
od drugiej baby z samego rana
niech ten rok cały będzie radosny
trzymaj się babo! byle do wiosny
My już w domku.Chałupa (oprócz kibla) na błysk,pościel zmieniona,żarówka w pokoju wymieniona,ciekawe co tu za impreza była:-p
I kwiatki nawet dostałam:szok:
Tylko lodówka pusta,dobrze,że wzięłam od mamy,chleb,ser i masło:baffled:
Pokręciłam się troche po domu ,pół kanapki na siedząco w kuchni(!) zjadłam,wszystko boli jak diabli.Leżę grzecznie.
Całą noc nie spałam.O 5.30 chłop do pracy poszedł, to 3 minuty później "gdzie tata poszedł?" i koniec spania.
Moje rozbrykane u babci moje dziecko jest nieznośne,pyskate i uparte jak osioł:szok: Ktoś widział mojego grzecznego synka:confused:
Po długiej dyskusji poszedł z babcią na spacer.Bez jedzenia,ale nie to nie,ja go prosić nie będę:baffled:
Muszę ostre zasady wprowadzić,bo zwariujemy:angry:
A chłop do roboty jedzie.Wieczorem zakupy zrobi i mam nadzieję torbę mi przyniesie,bo się spakować jednak muszę.
Sprawdzałam w karcie z ciąży z M, 36,4 tyg. była szyjka zgładzona,rozwarcie na 1,5 i fałszywy alarm na porodówce(po macaniu na porodówce czop odszedł).I w takim stanie prawie miesiąc jeszcze i już potem nie leżałam.No to,ten tydzień muszę wytrzymać w takim razie.:sorry2:
Cała noc nie zmrużyłam oka,schizy ma straszne:zawstydzona/y:
U rodziców kaszel mnie łapał i ciężko oddychało (ale nie bardzo źle).Ten kaszel to myślałam,że po chorobie został.A tu przyjechałam do domku bez dywanów itp. i oddycham jak nad morzem.Czyli jednak to było astmatyczne.Tyle,że ja od 4 lat lekarstw nie biorę,przedtem wiele lat nie miałam prawdziwego ataku i nie wiedziałam,że ten kaszel to "to".Kilka razy doraźnie wzięłam coś rozkurczowego,ale nie pomagało,a to widocznie za mało.I bardzo się boję,że dziecko było niedotlenione.A nawet chwilowe niedotlenienie to wiecie...:zawstydzona/y:
Ja się tak źle nie czułam i za bardzo nie przejmowałam tych pokaszliwaniem.Nie chciałam biegac po lekarzach przez tą szyjkę,a widać powinnam.
Jeżeli to przez moją głupotę coś sie stanie to nie wiem:no:
No to posmęciłam.
Milej niedzieli.Pa.
 
reklama
I cos do poczytania na poprawę humoru:
ZAPROSZENIE NA WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN

Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujące zagadnienia:

DZIEŃ PIERWSZY

1. JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU?

Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacją.


2. PAPIER TOALETOWY - CZY WYRASTA NA UCHWYTACH?

Dyskusja.



3. RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ.

Ćwiczenia praktyczne z pomocą zdjęć i wykresów.



4. NACZYNIA I SZTUĆCE: CZY LEWITUJĄ, SAMODZIELNIE KIERUJĄC SIĘ

DO ZMYWARKI ALBO ZLEWU?

Debata panelowa z udziałem ekspertów.



5. PILOT DO TELEWIZORA - UTRATA PILOTA

Linia pomocy i grupy wsparcia.



6. NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY

Otwarte forum tematyczne - Strategia szukania we właściwych

miejscach a przewracanie domu do góry nogami w takt

rytmicznego pokrzykiwania.



7. ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE W WYPADKU SPÓŹNIENIA

Pamiętaj o zabraniu własnego kalendarza lub telefonu komórkowego.



DZIEŃ DRUGI

1. PUSTE KARTONY I BUTELKI - LODÓWKA CZY KOSZ?

Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne.



2. ZDROWIE - PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROŹNE DLA ZDROWIA.

Prezentacja PowerPoint.



3. PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI PYTAJĄ O KIERUNEK, KIEDY SIĘ ZGUBIĄ.

Wspomnienia tych, którzy przeżyli.



4. CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO, GDY ONA PROWADZI.

Gra na symulatorze.



5. DOROSŁE ŻYCIE - PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY TWOJĄ MATKĄ A

TWOJĄ PARTNERKĄ

Ćwiczenia praktyczne i odgrywanie ról.



6. JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM NA ZAKUPACH.

Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja i techniki oddechowe.



7. TECHNIKI PRZEŻYCIA - JAK ŻYĆ, BĘDĄC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE?

Dostępni indywidualni psychoterapeuci.



8. CHOINKA - CZY MUSI STAĆ DO WIELKANOCY?

Telekonferencja z udziałem ś
więtego Mikołaja
 
Nie doczytałam wszystkiego co tam u Was:zawstydzona/y: ale mam nadzieję,że więcej wieści dobrych niż złych.
Słodziutka,dzięki za pamięć.
Sylwia,trzymam kciuki.Wiem,że Ci ciężko leżeć,ale dasz radę.U mnie na liczniku już ponad 4 miesiące leżenia:dry:
Buziaki dla wszystkich bez wyjątku.
 
Gabi fajne te warsztaty dla mężczyzn:-D.... napewno by im się przydały:tak:

Super że jesteś już w domku, co u siebie to u siebie.... ale fakt że dzieci po pobycie u dziadków potrafią byc nieznośne.... moja córcia też po wakacjach lub feriach musi być w domu doprowadzana do pionu bo jest nieznośna..... ale po paru dniach wszystko wraca do normy.....

Andzi 6 miesiąc????? jak ten czas szybciutko leci.... pamiętam ten strach, czas kiedy znikałaś i pojawiałaś się ..... a teraz Madzia bryka w brzuszku i mamusia spokojniejsza..... buziaczki

chyba czas na robienie obiadku......
 
Piękny brzusio:-)..... narazie jest wysoko ułożony, może mi się wydaje bo ja miałam okrągłą piłeczkę równiutko z przodu..... ale teraz w końcu widać że ktosik malutki tam mieszka:-D
 
hej kobietki
nie nadrobie zaleglosci
zycze wam wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet

ja dostalam od maojego A spodnie ciazowe czarne ktore mozna podwijac i upinac na rybaczki z H&M...buty czarne sportowe ze skory zamszowej na rzemy z NEXTA i 2 fajne bluzeczki z mioejscem na rosnacy brzuszek a SASHY:):):)

ja dzis na 5 miesiac wskoczylam:) ale sie ciesze
pozdrawiam bardzo serdecznie i uciekam :):):) milego dnia
 
Pixellko śicznie wyglądasz. Teraz już widać wyraźną różnice.......... Ja chciałam wstawić zdjęcia mojego brzucholka, ale niestety coś mi dzisiaj komputer odmawia posłuszeństwa.

Gabi tylko spokojnie, synuś się u babci "rozbestwił", ale to normalne ponoć jest. Kilka dni i szok minie i odzyskasz swojego grzecznego synka!!!!!! Trzymam kciuki
 
A u mnie dzisiaj tak wszystko w biegu. Wstałam przed 7 zrobiłam pranie 2 razy i wywiesiłam na balkon, bo była ładna pogoda (teraz się rozpadało i musiałam ściągnąć i rozwiesić je po raz drugi tym razem w domciu), posprzątałam, pozmywałam, w biegu przyjęłam 3 kwiatki, zrobiłam obiad, chciała upiec rogaliki, ale moja mama ma lenia i mi nie pomogła, a ja nie znam sekretnego przepisu, pies mi uciekł pokompać się w rowie melioracyjnym wiec zabrałam go nad jezioro żeby wypłukał się z mułu, ale i tak się wytarzał w piachu, a ja nie mam juz siły go ciągnąć pod prysznic, i tak ogłonie to chyba już wszystko Teraz się uczę troszkę i mam już wszystkiego dosyć!!!!!!!!
 
reklama
Witam ;) jak wam mija dzień kobiet? Ja aby nie siedzieć sama (mój chlopak jest obecnie w Sheffield) i jakoś przeżyć ten dzień wybralam się z kuzynkami do kina i troche odżylam, ale po powrocie do domu znowu mam doła bo plamienie nadal mi przypomina o całym koszmarze:zawstydzona/y:

[*] 02.07.08,
[*] 22.03.09
 
Do góry