reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Nadzieja

""W brzuchu ciężarnej kobiety były blizniaki. Pierwszy zapytał drugiego: - Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Coś musi tam być! Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem.
- Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by to miało wyglądać?
- No nie wiem, ale bedzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią...
- No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, i ta się bedzie o nas starać.
- Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
- Nie wierzę! Zadnej mamy nie widziałem czyli jej nie ma...
- No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę,że prawdziwe życie zaczyna sie dopiero później...""

Autor nieznany
 
reklama
Witam :-)

No my też się pogodziliśmy. I przez to godzenie mieliśmy wczoraj drobny wypadek ;-) Trochę zestrachana zrobiłam dziś test owu i wyszedł mi dodatni, trochę jestem w szoku muszę przyznać. Chyba trzeba jak najszybciej iść do lekarza...
 
ups Milgak, no to żeście się nieźle godzili, moja siostra kiedyś jak się godziła z mężem, to dorobiła się drugiej córeczki:-D Ale dla Ciebie to chyba faktycznie za szybko, tylko pamiętaj, że wiele kobiet które zaszły w ciążę zaraz po poronieniu, donosiło brzuszek i cieszą się dorodnymi maleństwami:tak:

No mam nadzieję, że ten mój M też będzie chciał się dzisiaj pogodzić w ten sposób :rofl2::laugh2::-D

Dilajla, kobieto, Ty jesteś nadzwyczajna.......

acha zapomniałam wam pochwalić mojego pieska. Jak dzisiaj w nocy się poryczałam ( dosyć ostro), to moja kochana psinka wskoczyła do mnie do wyrka( chociaż nigdy tego nie robi) i zaczeła mi zlizywać łzy z policzków i tak słodko się do mnie tuliła. A jak ja sie uspokoiłam, to zeskoczyła na podłogę i poszła grzecznie spać:tak:
 
Heh, co ma być to będzie ;-) Choć wolałabym jeszcze poczekać do zezwolenia od lekarza. Ale rozpaczać nie będę, zwłaszcza jeśli znam przyczynę mojego pecha.
 
Gabi trzymam kciuki , bedzie ok

Miroslava męzczyżni są jak by z innej planety w niektórych sprawach napewno bedzie ok, oni poprostu muszą dłużej pomyślec nad wnioskami.

Pozdrawiam serdecznie was wszystkie a szczęgólnie podwójnie :tak: zafasolkowane mamusie
 
Miglak oby to wszystko dobrze sie skonczyło (oczywiście szczesliwym zafasolkowaniem).
Ja już nie moge sie doczekać(mój M również) az bede sie znim godzić ;-).Brakuje nam przytulanek, a do pierwszej @ mamy zakaz. Oj zeby już przyszła.
 
a ja sie wam pochwale...
w niedziele jade na całodzienne warsztaty gospel. zakonczone koncertem z Toronto Mass Choir!!! i ja bede z nimi stała na scenie!!
ciesze sie strasznie, bo w grudniu byłam na warsztatach dwudniowch z kukulska i szczesniakiem i tez spiewałam z nimi na scenie, a razem ze mną 1200 osób!! to był najwiekszy chór w europie!!!
ciekawe jak bedzie w niedziele!
 
modroklejka a pewnie że się chwal bo jest czym:-D

gabi
kciuki zacisnięte z całych sił

my chodzimy z zasmarkanymi noskami psikam kacperkowi solą i mam nadzieję że przejdzie bez lekarza i leków pozdrawiam wszystkie mamusie aniołkowe i czekam z niecierpliwością aż któraś mnie zarazi

mirka to o co wy sietak strasznie pokłóciliście?pewnie o pierdołkę poszło i wyszła afera
 
Dziewczyny te, które się posprzeczały z M, życzę Wam takiego pogodzenia jak Milgak, mam nadzieję, że z efektem :).

A ja nadal czekam na @, dzisiaj 36 dzień od zabiegu, a 37 odkąd zaczęłam krwawić po cytotecu. Od 2 dni czasami czuję się tak jak na okres, gdzieś tam w prawym jajniku, ale tempka w miarę wysoka od kilku dni. Chciałabym już dostać tą @ i zacząć normalny cykl. Po pierwszym zabiegu dostałam @ po 32 dniach, a teraz czekam już kilka dni dłużej. A w przyszłym tygodniu wybieram się na pobranie krwi na tarczyce i przeciwciała antyfosfolipidowe.

Na weekend wyjeżdżam do rodziców więc odezwę się pewnie dopiero w niedzielę wieczorem. Buziole dla Was i miłego weekendu!!!
 
reklama
A zapomniałam jeszcze o kilku rzeczach.

Gabi, trzymam kciuki!! Na pewno wszystko będzie dobrze.

Dilajla, fajne opowiadanie, podobne kiedyś czytałam, tylko chyba troszkę dłuższe. Ostatnio o Tobie myślałam, że się nie odzywasz. Mam nadzieję, że samopoczucie u Ciebie już troszkę lepsze. Buziaki.
 
Do góry