Ciąża Po Poronieniu

[Miroslava1979]

Kasiu Szafirku:
Z okazji urodzin przesyłam życzenia
Miłości, zdrowia i marzeń spełnienia
Wszystkiego co w życiu ważne i drogie
Wszystkiego co cieszy dzisiaj życzę Tobie​

A my nadal 2 w 1, może do przyszłego tygodnia się wypakujemy...kto wie....:-)

Sylwia, cieszę się, ze jesteś już w domciu:-)

Wróbelku, dobrze, ze się odezwałaś, martwiłyśmy się o Ciebie/ Was!!!:-)

Edytko, mam nadzieję, że dzisiaj lepszy humorek???

Ja dzisiaj wyspana, do tego ładna pogoda na dworzu, aż chce się zyc​

 

[slodziutka_e]

Witaj Mikuś. Nio jak wypędzanie Adrianka się zaczęło to lada moment może się zacząć Liczę że zaszczycisz mnie eskiem że zaczynasz rodzić.. (jeśli będziesz mieć do tego głowę ) a później że Adrianek jest już na świecie.

 

[Miroslava1979]

Edytko, będę Was informować, tylko coś nasz synuś uparty i nie chce wyłazić :-) No a dzisiaj taka ładna pogoda, może w końcu posłucha matki....

 

[slodziutka_e]

Jak mama nie da rady to może taty posłucha?????
Masz jakiś stresior przedporodowy?

 

[Miroslava1979]

Wiesz, jakoś tak nie mam. Wszystko jest przygotowane, ja psychcznie też już się nastwiłam, a do tego wczoraj dostałam smska od koleżanki która tam rodziła, ze urodziła w 4 godziny i to bez nacinania i że była super współpraca z położna, więc jestem dobrej mysli:-)

 

[Anetka83]

Anetko jutro się wybieramy z M prawdopodobnie do grodu Kraka co dobrego serwujesz? hihihi

o ja to muszę jakieś specjalne menu przygotowac
;-)

Szafirku dużo zdrówka, radości, spełnienia marzen oraz sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym !!!

​

 

[slodziutka_e]

Mika to świetnie że wszystko masz poukładane i że dobrze się czujecie. To bardzo ważne. Naprawdę ciąża służy Ci.. i już jestem ciekawa kiedy zaczniecie drugą

 

[slodziutka_e]

Anetko NIC specjalnego być nie musi wystarczy chleb ze smalcem ;-)

 

[Miroslava1979]

Edytko, po przeżyciach z początku ciązy to troche się boję szybko zachodzić w drugą, jednak wole troche odczekać, bo raczej nie dałabym sobie rady z maleństwem i ciągłym leżeniem w łózku, teraz to i owszem czuję się świetnie, ale początki jak pamiętasz były straszne.

 

[Anetka83]

heh...Edytko... no to trafiłaś... mam smalczyk robiony przez mojego M... a kucharz z niego wysmienity (muszę przyznac ze lepszy ode mnie)

Czesc Mirka :-) może Adrianek czeka na pierwszy dzień wiosny :-);-)