reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witajcie. Ja też niewiem ile razy zadawalam sobie pytanie dlaczego to mnie spotkało. Odpowiedzi nieuzyskalam. Ale teraz wiem juz napewno jedną b.ważną rzecz; i mi i mężowi bardzo pomogło to forum i wogóle ta strona. Wczoraj przeglądaliśmy ja razem i zrozumieliśmy jedno, od nowa posstaramy sie o dzidziusia. Bo od 4miesiecy to calkowicie zaniechalismy wszelkich prób,zbyt wiele razy nam nie wyszlo. Ale wszystkie Wasze posty przywrócily nam nadzieje!!:-)
 
reklama
Angelka - nie ma za co. Dobrze że do nas trafiaś! Bardzo dobrze. Sama zobaczysz jak miła jest tutaj atmoserfa. A to że teraz widzisz tylko kobiety w ciąży i maluszki... ehhh to jest normalne po tym co się stało. Tak będzie jeszcze. Daj sobie czas na żałobę. Na przeżycie jej. Zobaczysz jak z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień wsystko będzie ulegało zmianie. Tylko Ty potrzebujesz czasu. Ja też kiedyś tam pisałam jak to dużo ciężaroweczek chodzi po świecie. One zawsze były tylko teraz nasz wzrok jest bardziej na nie wyczulony. Patrzysz na nie z zazdrością? To też jest normalne! To są wszystko normalne objawy. Nie bój się do nich przyznać. Przejdziesz z naszą pomocą przez pewne etapy jeśli z nami zostaniesz i sama ani się obejrzysz jak wstawisz sobie piękny ciążowy suwaczek ktory będzie Ci odliczał dni do porodu upargnionego maluszka
 
scarlet cieszę się że i Ty do nas zaglądnęłaś! Własnie taka postawa mi się podoba. Musimy walczyć o swoje szczęście.. kto jak nie my?
Tylko Angelka daj sobie czas jak scarlet na przezycie tej załoby. Jedne potrzebują tygodnia inne miesiąca by się pozbierać. Daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz a pewnego dnia obudzisz się i nie zadasz sobie już pytania dlaczego własnie my? tylko zaczniesz znów wkońcu działać.Może Ci się to teraz wydać bardzo abstarkcyjne co piszę ale własnie tak będzie.
 
angelka pozostań z nami i się rozgość. Niech Cię nie przeraża czasmi ze piszemy o pączkach :zawstydzona/y: w takie dni jak te. Ale zobaczysz ze to forum jest naprawdę super terapią.
Bardzo się cieszę że jakoś choć troszkę pomogłam.Z nami naprawdę będzie lepiej i łatwiej. Nie bój się pytać o wszystko.. a nawet i zapłakac.
 
reklama
Tak u mni to juz 2 rok trwa i nadal jak kolezanki pokazuja swoje nowonarodzone malenstwa to tule je i placze jak bobr. Te lzy nigdy chyba nieprzestana leciec.
A twoje posty Edytka szczególnie mi pomagaja,bije z nich taka siła wiary i wogole no słow mi brakuje bo naprawde wierze ze bedzie dobrze. I dziekuje Ci za to stokrotnie!!
 
Do góry