Ciąża Po Poronieniu

[syla28]

hej kolezanki
melduje sie ze zyje
i to duuuzo lepiej
wymioty zdarzają sie tylko wieczorami a wczoraj byl spokój,az spanikowałam, heeh
mdłosci jednak są dalej ale zaczynam jakos funkcjonowac, krzątam sie po domu, troche sprzątam, jakies pranie wstawie, arazie powoli bo po 5 tyg.lezenia mam straszne zawroty głowy, z jedzeniem tez zaczynam sie oswajać.
Kingus gratulacje:-)

pozdrawiam wszystkie i spokoju zycze...

 

[Sonita]

Silvii najlepiej wsłuchaj się w swoją intuicję.

Prawda jest taka, że i tak nie mamy na takie rzeczy wpływu.
Chyba, że dostaniemy ten duphaston itp.

Sama też musisz wiedzieć, czy jesteś gotowa, aby dzisiaj dowiedzieć się, czy dzidzia żyje, czy nie.

 

[Sonita]

also a Ty będziesz rodzić w Wejcherowie?
​

 

[silvii28]

wymyśliłam: poczekam jeszcze do czwartku i wtedy zdecyduję czy iść, czy niena razie odpędzam złe myśli i idę upiec mężusiowi ciacho

 

[agi28]

Dziewczyny, pomóżcie mi podjąć decyzję- zastanawiam się, czy nie iść do innego lekarza żeby sprawdzić, czy faktycznie nie ma tego serduszka u mojej fasolki. Mój gin będzie dopiero w poniedziałek, ale jestem już cała ogłupiała i nie wiem, czy nie pójść do kogoś innego. Ale jeśli się okaże, że faktycznie serduszko się nie wykształciło, to muszę czekać do poniedziałku na zabiegnie wiem sama, czy lepiej czekać w niepewnosci, czy iść i ewentualnie przygotować się psychicznie. Według OM jestem dziś w 7 tyg i 6 dniu, więc powinno już być widać, prawda?? Pomóżcie podjąć decyzję...

Silvii konecznie idź do drugiego lekarza, a jak nie wystarczą ci dwie opinie to idź do trzeciego. To jest Twoje dziecko i to ty musisz zrobić wszystko co tylko możesz. Kto wie może ten drugi lekarz będzie miał lepszy sprzęt i wszystko będzie widział lepiej i okaże się że tamten się pomylił.
Mój lekarz tez mnie wysyłał na zabieg ale ja poszłam do innego na konsultacje. Z ty drugim walczyliśmy jeszcze 3 tygodnie razem żeby uratować maluszka.Okazało się że ten drugi lekarz jest duzo lepszy i teraz chodze do niego i jestem bardzo zadowolona. Ja na Twoim mejscu nawet bym sie ie zastanawiała.

 

[Gabi]

Hej,naprawdę chciałam poczytać i poodpisywać wszystkim,ale jest od wczoraj tyyyyle postów
Sylvii,wiem jak się czujesz.Ja tak chodziłam i czekałam 3 tyg.Beta rosła.Ale niestety serduszka nie było.
Ale być może ciąża jest młodsza,i za kilka dni będzie serduszko.Bardzo tego życzę.
No nie wiem co Ci doradzić.Wiem,że ześwirować można. Ja robiłam w tym czasie chyba 5 usg.Trzymaj się.
Buziaki dla wszystkich.

 

[silvii28]

dziękuję Wam bardzo dziewczynki za pomoc- w czwartek się wybiorę

 

[Omelka77]

dziękuję Wam bardzo dziewczynki za pomoc- w czwartek się wybiorę

Będę mocno trzymać kciuki :-)

 

[also]

Sonita, ja bardzo bym chciała rodzić w Wejherowie i mam nadzieję, że tak będzie.

 

[iwon3004]

Cześć Dziewczyny

To moja 2 ciąża... Kiedyś częściej udzielałam się na tym wątku bo sama poroniłam w zeszłym roku. Ale doczytałam że jedna z dziewczyn chce sprawdzić czy jej dzidzia żyje....
Ja pierwszą wizytę miałam już w 5 tc i było widać tylko jajeczko. Następną wizytę w 9 tc i dopiero można było zauważyć bijące serduszko. A gratulacje od lekarza dostałam przy 3 wizycie - dopiero. Jak już było widać dokładniej fasolkę.