reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Sylwia a jak Wy się czujecie? Kiedy masz usg? Cos jeśli dobrze pamiętam chyba w tym tyg? Jak tam leżenie plackiem?Daj znać jak się czujecie! Proszę.

Karolka a Ty jakie masz samopoczucie? Jak relacje z mężem? Wszystko się układa?

Dosia dawno do nas nie pisałaś????? Jak tam u Ciebie?

Guska(Agulka) jak tam u Was??? Czy Ty masz syndrom wicia gniazdka jak nasza Madzia? Nic nie piszesz o wyprawkach dla maluszka???

Allaa a u Was cio nowego? Jak leniuszkowanie przebiegło?

Pyzunia cóż Ty robisz po tych nocach ze nie spisz :sorry2::-D

Mała Agula już Ci kiedyś pisałam że nie samych GG człowiek zyje... zapomniałaś o BB :wściekła/y::-D:tak:;-):-)

Dilajla Ty kochana też tak rzadko do nas zaglądasz :-:)-:)-:)-( Jak się czujecie?? Napisz choć dwa słowa od Was...

Madziu modroklejka - wyprane? wysprzątane wszystko? Jak mąż zdrowy już?

Iza a Ty jak się czujesz? Mało ostatnio też piszesz na BB.

Pati kochana może i lepiej że już tych tabsów zażywać nie będziesz!! Bo ty też bidulka jak widzę po nich (odkąd je zażywasz) spać nie możesz po nocach. Jak poszukiwania pracy?Buziam Cię w czółko.. mój Aniele stróżu:zawstydzona/y:
 
reklama
Alutka - będę nieskromna. Ale skłamałabym mówiąc inaczej. Domek nasz wygląda pięknie. Nawet tak sobie tego nie wymarzyłam. Teraz z mężem czujemy się że żyjemy. Że zaczeliśmy nowy etap w życiu. Oby był dla nas szcześliwy!
Zdjęcia.. jejku. Taka leniwa się zrobiłam.... ehhhh ale to i tak nie "odda" tego co jest w rzeczywiostości :zawstydzona/y:

Zmykam.. się ubrać.. i jakoś się ogarnąć..

Buziam wszystkie i pogody w sercach zyczę...
 
Kochane potrzebuje Waszej rady. Otóż przed chwilką zadzwoniła do mnie moja koleżanka ( nie wie , że jestem w ciąży) i powiedział mi, że dowiedziała się od swojej znajomej, która pracuje w tym samym szpitalu co moja lekarka, że ona nie jest dobra, że wyciąga pieniądze, że stosuje dla wszystkich nieskuteczne leczenia hormonalne, byle jak najwięcej kasy zarobić.
Nie wiem co robić bo moje odczucia i informacje na temat tej lekarki są zupełnie inne. To właśnie ona zna mój przypadek od początku, to ona odmówiła, kiedy poprsiłam ją o leczenie hormonalne i powiedziała, że stawiamy w pierwszym rzędzie na naturalne metody- i udało się bez wspomagaczy, to ona dała mi od początku zwolnienie do pracy- inne moje koleżanki nie miały tyle szczęścia i musiały chodzić do pracy ryzykując ... W końcu to ona kiedy ja nie dałam radę przyjechać na wizytę, spotkała się ze mną w szpitalu, gdzie bezpłatnie przepisała mi leki........
Wiem też od osoby, która pracuje w tym szpitalu, że to jedna z najlepszych lekarek, a moja kierowniczka opowiadała mi o swojej koleżance, która miała na jajnikach kilkanaście cyst i 1% szans na ciąże i dzięki niej ma teraz dziecko......

Sama nie wiem co o tym myśleć, szczególnie teraz kiedy jestemw ciąży, znowu zaczynam się denerwować. Chyba zaufam swojej intuicji. Co o tym myślicie???



Słodziutka_e masz rację zdecydowanie teraz fasolka jest najważniejsza i musze, myśleć przede wszystkim o niej...

Pixella77 imponujący widok- wprost nie do uwierzenia, że można tak wyglądać w 19 tc...Pozazdrościć:-)

kinguś mimo wszystko trzymam kciuki i wierze, że może jednak... a nawet jak teraz @ przyjdzie to macie przed sobą cały miesiąc bardzo miłych starań:-)

Carri dziękuje za słowa otuchy. Wiesz co tak zrobie ubiorę się cieplutko i poszukam jej- może gdzieś przypadkiem ją znajdę...
 
Karolka a Ty jakie masz samopoczucie? Jak relacje z mężem? Wszystko się układa?

Słodziutka relacje z mężem jako tako,nawet postaralismy się w tym cyklu ale cóż z tego skoro czuję że nic z tego nie będzie.Teraz dodatkowo się martwię bo od dwóch dni mam zaróżowiony śluż(przepraszam za szczegóły) i już wiem że i tym razem się nie uda.Podbrzusze pobolewa i kłuje jajnik z jednej strony i do tego przy przełykaniu śliny jakiś dziwny metalowy smak ale to dopiero 16dc.

Pixella a mi się wydaje że twój brzuszek jest jednak nieco większy niż ostatnio.Zdrówka życzę:-)

Słodziutka mówisz kuchnia twoje królestwo no moje też choć nie za bardzo mi to wychodzi;-)

Chorym życzę by choróbska sobie poszły i nie wracały,brzuchatkom dużo pozytywnego myslenia a starającym się owoców;-)
 
Luiza ja bym nie zmieniała,skoro wiesz że dobrze sie Tobą zajmuje to nie wierz temu co mówią inni.Zawsze tak jest że jedni chwalą inni ganią.
 
Luiza tak to już jest że jedni chwalą a drudzy narzekają.... myślę że może zasięgnij jeszcze gdzieś opinii na temat lekarki.... a naprawdę zawsze znajdzie się ktoś kto powie coś innego niż reszta.... najważniejsze abyś ty miała zaufanie do lekarza... musisz czuć się bezpiecznie bo bez tego nie ma mowy o spokojnych miesiącach.....
 
Slodziutka miło ze sie odezwałas .... Jak zwykle mialam co do poczytania ;-) Wyczuwam w Twoich postach optymizm - mam nadzieje ze sie nie myle.... Milej niedzieli Tobie zycze ....Tobie i Twojemu mezowi..... :tak: Odzywaj sie do Nas czesciej ....Wies ty masz dar pisania pieknych postów, słów płynacych prosto z serca, słów ktore sa jak lekarstow dla schorowanego ciała - to jest talent , który kazda dusze ukoi...... i da nadzieje. Tez bym taki chciala miec ....

Luiza jesli ta lekarka Cie traktuje dobrze, szanuje i sie Toba interesuje a kazde Twoje pytanie nie zostaje bez odpowiedzi nie powinnas sie przejmowac.Tak naprawde kazdy lekarz ma cos na sumieniu , nawet ten najlepszy. Kazda z nas tez jest inna , jednej osobie odpowiada dany lekarz , druga zawsze cos u niego wynajdzie.Jesli czujesz sie komfortowo ..... - nie rezygnuj z lekarki... Jezeli jednak nie daje Ci to spokoju , tak jak napisano wczesniej poszukaj opini na temat tej lekarki .

Karola trzymam kciuki za owcne staranka i dwie kreseczki;-)

Aga Irl tak dzisiaj pustki, tak jak wczoraj to wszystko przez te pogode ale mam nadzieje ze to sie w wkrótce zmieni
 
Beatko teraz to czekamy na owoce Waszej pracy :-p Rozumiem że "czujesz" że będziesz miała @. Ja w sumie czułam że zaszlam a jeszcze bardziej czułam że będę mieć @ :szok::baffled::sorry2:strasznie to głupie i wykluczające jedno z drugim ale własnie tak było :confused:
WIęc spokojnie czekamy do przynajmniej dnia spodziewanej @ i testujemy... to jeszcze tylko:sorry2:albo aż 6 dni.. Dasz radę:tak:
Chodzę zła jak osa a to u mnie znak na @ niestety. :no:
A ty jak odpoczęłaś już po remoncie?

Nie wiem co robić bo moje odczucia i informacje na temat tej lekarki są zupełnie inne.

kinguś mimo wszystko trzymam kciuki i wierze, że może jednak... a nawet jak teraz @ przyjdzie to macie przed sobą cały miesiąc bardzo miłych starań:-)
Moim zdanie jeśli czujesz, że ona względem Ciebie jest fachowa to ja bym nie zmieniała lekarza. Ja kiedyś czytałam, że pewien ginek jest super itp. a jak poszłam to zupełnie mi nie pasował. Chyba warto wierzyć swojej intuicji. Jeśli będziesz czuła, że ginka robi coś nie tak to zawsze można to skonsultować z innym lekarzem.

Dzięki za kciuki. Pewnie trochę popłaczę jak przyjdzie @ ale będę musiała szybko znaleźć siłę na kolejne staranka:tak:

Miłego wieczorku:-):-)
 
reklama
Luiza cóż tu wiele mówić. Moje wspaniałe poprzedniczki ślicznie oddały to co bym chciała Ci przekazać. Nie zawsze jest tak że co mi się podoba i Tobie będzie. Dlatego jest tyle wszystkiego i opini na dany temat. Jeśli ufasz i wierzysz... czegóż więcej Ci trzeba?

Karolka więc działaj dalej. Bo ten śluz może świadczyć własnie o owulce i pęknieciu. Nie spisuj go na straty jak jeszcze dni są ku temu że może coś być!!!Działaj kochana! Nie u każdej z nas jest owulka w pięknym "książkowym" 14dc. U mnie zazwyczaj jest ok 18-21dc!!! a u Ciebie dopiero 16!

Agula Irl spędzają dziewczynki z rodzinami weekendy..
Jak samopoczucie?

Carri całe życie byłam optymistką i ufam że nic się nie zmieniło pod tym wzgledem mimo smutnych i bolesnych doświadczen które miały miejsce w moim życiu. Więc tak, owszem staram się i Was zarazić nutką optymizmu. Choć mi i jak każdej z nas czasem łapią i gorsze dni.
Niedziela pełna gości.. jedni wchodzą, drudzy wychodzą :zawstydzona/y::-D ale każdy podziwia :rofl2: cieszy nas to. Tym razem zrobiliśmy tak jak nam się marzyło. Wtedy było "ładnie" a teraz jest jak w "bajce":zawstydzona/y:(mówię to co My z mężem odczuwamy)
Zawstydzasz mnie kochana :zawstydzona/y: dziękuje za tak ciepłe słowa.
A jak Wam niedziela minęła??

Beatko... może głodna byłaś i stąd zła :-p;-) bo Polak głodny - Polak zły:-p ... a tak na poważnie... to tak czy siak musimy zaczekać jeszcze te pare dni i wszystko się okaże.. nie ma co gdybać.
Powoli zaczynam odpoczywać od remontu ale goście... i "robota" w kuchni nie daje mi zapomnieć że po tym równiez trzeba posprzątać.. ale to to już sama przyjemność :sorry2::-D:tak:;-):-)

Gabi??? Odezwij się! Żyjesz?

Sylwia Wy również dajcie znaki życia!!

Buziam i miłego wieczoru życzę.
Zmykam do męża...

paaaaaaa
 
Do góry