reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
hey kobiety
bardziej się znacie niż jak wiec prosze o pomoc...
w ten poniedziałek będąc pod koniec szóstego tygodnia ciązy zaczełam krwawic - tak jak podczas miesiaćzki czyli bardzo silnie, ale brzuch mnie w ogóle nie bolał...... zaznaczam, ze to nie był termin miesiączki, wiec z nią krwawienie nie ma nic wspólnego... wcześniej miałam bąbla chorego, wiec byłam wycieńczona, niewyspana, i oczywiście nic nie zjadłam przez cały dzień, bo nie przeszło mi nic przez gardło...
pojechaliśmy z męzem do szpitala na usg - i okazało się ze serduszko nie bije...
lekarz kazał przyjechac za tydzień - czyli na koniec siódmego tygodnia po diagozę...
nie robiłam bety więc nie wiem w którą stronę wszystko poszło... siedzę i wariuję... po duphstonie przestałam krwawic praktycznie od razu, potem trochę wychodziło jeszcze ze mnie brązowego śluzu, ale teraz znów mam przezroczysto-biały...

jak oceniacie szanse... proszę, szczerze odpiszcie...
 
Heh ja tam bez prawka sie obejde lubie chodzic na zakupy a nie jezdzic , szpital mam blisko tazke nie narzekam a do supermarketu lubie chodzic pieszko bo zawsze po mega zakupkach idzie sie piwka napic ;-) Ale wiem mój by był zadowolony bo jak np bedzie Barbórka to tylko by drdnal po mnie i bym przyjechała po niego ..... dlatego tak bardzo chce mnie wysłac na egzamin :laugh2:
 
Ojeny nie wiem co się ze mną dzieje, ale jak byłam w ciąży to mało jadłam, a teraz mogę jeść 24h na dobę...
Jeszcze na dodatek stało się ze mną coś wyjątkowego i na pewno żadna z was tego nie ma :-p:zawstydzona/y::tak:;-):laugh2:jestem przeziębiona.
Ciekawe czemu tyle jem, czy organizm się regeneruje, czy może do następnej ciąży muszę być silniejsza, a nie chucherko, hucherko. Nie wiem jak to się pisze :angry:
 
hey kobiety
bardziej się znacie niż jak wiec prosze o pomoc...
w ten poniedziałek będąc pod koniec szóstego tygodnia ciązy zaczełam krwawic - tak jak podczas miesiaćzki czyli bardzo silnie, ale brzuch mnie w ogóle nie bolał...... zaznaczam, ze to nie był termin miesiączki, wiec z nią krwawienie nie ma nic wspólnego... wcześniej miałam bąbla chorego, wiec byłam wycieńczona, niewyspana, i oczywiście nic nie zjadłam przez cały dzień, bo nie przeszło mi nic przez gardło...
pojechaliśmy z męzem do szpitala na usg - i okazało się ze serduszko nie bije...
lekarz kazał przyjechac za tydzień - czyli na koniec siódmego tygodnia po diagozę...
nie robiłam bety więc nie wiem w którą stronę wszystko poszło... siedzę i wariuję... po duphstonie przestałam krwawic praktycznie od razu, potem trochę wychodziło jeszcze ze mnie brązowego śluzu, ale teraz znów mam przezroczysto-biały...

jak oceniacie szanse... proszę, szczerze odpiszcie...

Witam cię Renifer. Szczerze mówiąc nie wiem czy będę umiała ci pomóc. Powiedz czy wczesnej miałas robione usg i widziałaś bijące serduszko?
 
Renifer ciezko mi cokolwiek powiedziec .. a zwlaszcza jaka jest szansa.... Sam fakt ze serduszko przestało bic swiadczy o tym ze raczej jest zle ale powinnas miec w sobie nadzieje chociaz malutka.... Ja na Twoim miejscu czekalabym na diagnoze lekarza
 
Ja też lubię jeździć bardzo, ale ciężko mi się było wybrać na egzamin, teraz się zebrałam, szybko mam termin więc jak za pierwszym razem coś źle zrobię, to mogę zdawać za drugim :-)

Poza tym w ciągu ostatnch 30minut zjadłam dwie kanapki, banana, pasztecik, banana i teraz patrzę na białą czekoladę tak smutno leżącą na stole...
:sorry:
 
reklama
dziewczyny, nie napisałam: to było moje pierwsze usg, wiec nie wiem czy wcześniej serduszko biło czy nie...
ocieram się o rózne informacje na necie i często jest informacja ze serce bije już w szóstym tygodniu - dlatego się łudzę...
 
Do góry