reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Marzenko własnie tak jest że czasem cierpliwość jednak popłaca. Tylko najgorsze w tym wszystkim jest to czekanie własnie. Przyjdzie? Czy nie? Przyjdzie? Nie przyjdzie? Można uważać zę się udało? Straszne to.. Myślenie o tym czy uczucie mokrości to @ czy ciąża.... makabra. Co innego za pierwszym razem.. czy jak wszystko idzie tak jak ma iść.. ale po stratach - wyczekiwanie jest jeszcze bardziej bolesne. Przynajmniej dla mnie. Ta niepewność. Ale cóż zrobić. Jak się planuje trzeba mieć cierpliwość. A Ona jak już te dwie kreseczki się pojawią dopiero zaczyna być wydana na póbę.
 
ona to zjatko jest juz strasznie slabiutkie to juz ponad 10 lat temu ...ale wlasnie na usg (pierwsze) chlopak jak tralala i juz wiedzialam ze to on

magdalenko ja tez bralam 0,5 tabl a teraz cala i nie wiem kiedy sprawdzic wynik ...ale chyba jak skoncze brac leki co nie?
 
edytko dokladnie to co siedzialo te 3 dni od zrobienia testuto juz inny swiat ...bieganie do kibelka i sprawdzanie czy cos nie leci ...i jak tu przetrwac ...ale to juz tak bedzie ....co zrobic
pierwsza ciaza to zupelnie inna bajka
 
ojj tak,latanie do kibelka i sprawdzanie straszne ale jeszcze gorsze jak juz sa II i sprawdzanie czy nie ma krwi to jeszcze straszniejsze,taki nasz los:-(
 
ona mam coscik co skanuje i drukuje ale nie umiem tego obslugiwac ...

a plec poznalam gdzies w 20 tyg ale to tylko potwierdzenie tego co wiedzialam

magdalenko widzisz co lekarz to inna decyzja ...mnie kazala brac jak beda 2 kreseczki
 
Tak - każda ciąża po stracie nie będzie już tak szczęśliwa jak przed tym wydarzeniem.
Za pierwszym razem u mnie EUFORIA - rodość - niewypowiedziane szczęście. Oczywiście chwalenie się całemu światu "jestem w ciązy" "będziemy mieli dziecko"
Druga ciąża - sceptyzm, uśmiech przez łzy, strach, obawa, radość ale umiarkowana że coś może pójśc nie tak. Wie tylko mama.
Trzecia ciąza - nikt nie wie oprócz męża do czasu jak widać serduszko, jakie odczucia, radość, radość, starch przed tym że beta nie będzie rosła, przed ciaza biochemiczną, przed krawieniem, później że serduszko może nigdy nie zabić... ale i naprawdę ogromna radość bo TYM RAZEM miało być INACZEJ! Miało się udać.
 
reklama
Edytko tak mocniuutko sie przytulam.Jestem dzielna dziewczynka,doczekacie sie dzidziusia zobaczysz i bedziesz przeszczesliwa mamusia
 
Do góry