reklama
slodziutka_e
Fanka BB :)
Marzenko własnie tak jest że czasem cierpliwość jednak popłaca. Tylko najgorsze w tym wszystkim jest to czekanie własnie. Przyjdzie? Czy nie? Przyjdzie? Nie przyjdzie? Można uważać zę się udało? Straszne to.. Myślenie o tym czy uczucie mokrości to @ czy ciąża.... makabra. Co innego za pierwszym razem.. czy jak wszystko idzie tak jak ma iść.. ale po stratach - wyczekiwanie jest jeszcze bardziej bolesne. Przynajmniej dla mnie. Ta niepewność. Ale cóż zrobić. Jak się planuje trzeba mieć cierpliwość. A Ona jak już te dwie kreseczki się pojawią dopiero zaczyna być wydana na póbę.
ona to zjatko jest juz strasznie slabiutkie to juz ponad 10 lat temu ...ale wlasnie na usg (pierwsze) chlopak jak tralala i juz wiedzialam ze to on
magdalenko ja tez bralam 0,5 tabl a teraz cala i nie wiem kiedy sprawdzic wynik ...ale chyba jak skoncze brac leki co nie?
magdalenko ja tez bralam 0,5 tabl a teraz cala i nie wiem kiedy sprawdzic wynik ...ale chyba jak skoncze brac leki co nie?
magdalenka38
Fanka BB :)
Nie wiem kiedy sprawdzać, niestety. Ja mam nakaz odstawić w przypadku II kreseczek. Wiem, że to czy odstawiamy i jak to zależy od dawki. W ciąży prolaktyna sama rośnie i to jest ok.
edytko dokladnie to co siedzialo te 3 dni od zrobienia testuto juz inny swiat ...bieganie do kibelka i sprawdzanie czy cos nie leci ...i jak tu przetrwac ...ale to juz tak bedzie ....co zrobic
pierwsza ciaza to zupelnie inna bajka
pierwsza ciaza to zupelnie inna bajka
ona mam coscik co skanuje i drukuje ale nie umiem tego obslugiwac ...
a plec poznalam gdzies w 20 tyg ale to tylko potwierdzenie tego co wiedzialam
magdalenko widzisz co lekarz to inna decyzja ...mnie kazala brac jak beda 2 kreseczki
a plec poznalam gdzies w 20 tyg ale to tylko potwierdzenie tego co wiedzialam
magdalenko widzisz co lekarz to inna decyzja ...mnie kazala brac jak beda 2 kreseczki
slodziutka_e
Fanka BB :)
Tak - każda ciąża po stracie nie będzie już tak szczęśliwa jak przed tym wydarzeniem.
Za pierwszym razem u mnie EUFORIA - rodość - niewypowiedziane szczęście. Oczywiście chwalenie się całemu światu "jestem w ciązy" "będziemy mieli dziecko"
Druga ciąża - sceptyzm, uśmiech przez łzy, strach, obawa, radość ale umiarkowana że coś może pójśc nie tak. Wie tylko mama.
Trzecia ciąza - nikt nie wie oprócz męża do czasu jak widać serduszko, jakie odczucia, radość, radość, starch przed tym że beta nie będzie rosła, przed ciaza biochemiczną, przed krawieniem, później że serduszko może nigdy nie zabić... ale i naprawdę ogromna radość bo TYM RAZEM miało być INACZEJ! Miało się udać.
Za pierwszym razem u mnie EUFORIA - rodość - niewypowiedziane szczęście. Oczywiście chwalenie się całemu światu "jestem w ciązy" "będziemy mieli dziecko"
Druga ciąża - sceptyzm, uśmiech przez łzy, strach, obawa, radość ale umiarkowana że coś może pójśc nie tak. Wie tylko mama.
Trzecia ciąza - nikt nie wie oprócz męża do czasu jak widać serduszko, jakie odczucia, radość, radość, starch przed tym że beta nie będzie rosła, przed ciaza biochemiczną, przed krawieniem, później że serduszko może nigdy nie zabić... ale i naprawdę ogromna radość bo TYM RAZEM miało być INACZEJ! Miało się udać.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 71 tys
Podziel się: