Ciąża Po Poronieniu

[wrobelek85]

ja nie wiem czy w przyszlym roku bedzie dobrze czy zle Wracam niebawem do Polski, ale pracy raczej nie znajde, a tu socjalnego mi nie przyzaja bo musialabym tu siedziec,a nie w Polsce, a oni uwazaja ze kobieta w ciazy moze pracowac az do konca np przy tasmie w fabryce przez 8 godzin z 2 przerwami na pol godziny, eh bedzie ciezko.......... az mi sie plakac chce...............

 

[syla28]

no cóż....
życie........

 

[wrobelek85]

Sylu wiem jak jest moi rodzice mysla, ze w Poznaniu to praca sama by mnie znalazla, a ja wiem jak jest trudno................

 

[syla28]

ja nie mam powodów do narzekań, prace mam ok, na kaske tez nie narzekam, mąz do tej pory tez nie mial problemów, no ale mienil prace i sie zaczelo, do tej pory wyjasnia sprawy z tamtą firmą z której sie zwolnil i chyba sprawa znajdzie sie w sądzie pracy, ehh szkoda słów, a teraz jest takie zalamanie ze jak są jakies oferty pracy to takie beznadziejne, a on nie moze sobie pozwolic na kolejną wtope! o pieniądze sie nie martwie bo z mojej wyplaty damy rade, oszczednosci jakies mamy.gorzej z jego psychiką:-(

 

[wrobelek85]

wiadomo facet uwaza ze to on musi zarabiac, ale ja wieze ze bedzie ok i szybko cos znajdzie

 

[syla28]

no tez tak myslalam ale to juz 3 miesiac leci, w sumie 2 miesiace byl na L4 bo reke zlamal ale teraz jest juz sprawny!

 

[beata1980]

Wrobelek85 u nas jest to samo dlatego po urodzeniu malej nie wrocilam do pracy i zrezygnowalam z niej zaraz na poczatku,zeby wyrobic sobie macierzynski musisz pracowac prawie do konca ciazy,ja po stracie mojego pierwszego malenstwa nie chce ryzykowac,ale wiem ze czasami nie ma wyjscia,bo niestety pieniazki same do nas nie przyplyna...

 

[syla28]

ten jego stres tez moze miec wpływ na to ze nie zachodze w ciaze...

 

[syla28]

no nic lece pod prysznic i pod kołderke, wykonczona jestem...

buziaki

 

[wrobelek85]

Baetko ja jeszcze pracuje do 27.12, ale na szczesci nie tak dlugo zazwyczaj kilka godzin i u nas jest taka rodzinna atmosfera az chce sie pracowac, ale niestety przez kryzys szef musi robic ciecia a ja nie znam wystarczajac jezyka i sama tez chcialam wracac mam dosc szukania mieszkania co 3 miesiace i dodatkowej pracy na zime wiec wracam
Syla moze tak byc........., ale kiedys musi sie odmienic....................