reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam Cie VVanka. Nia znam sie za bardzo bo ja nie bralam tabletek. Ale hormony rzeczywiscie szaleja mi @ spoznila sie ostatnio z 16 dni! One musza sie troche uspokoic, dziewczyny tez mi pisaly ze im sie tak rozregulowalo ale po jakims czasie bedzie dobrze. Nasze straty byly w podobnym czasie :-( Przytulam sie kochaniutka
 
reklama
no ja dziewczyny jestem ciaglej mysli ze jednak @ przyjdzie bo wierze tabletkom, moja siostra brala 4 lata i tyle sie ze swoim chlopakiem kochali i konczyl w niej, wiec jednak musza zabezpieczac! Mam metlik w glowie bo wiem jak bylo tym razem, na poczatku robily mi sie paskudztwa na dziąsłach i teraz tez mi sie zrobily i oczywiscie psychika zaczyna wszystko wiązać :no:

enka1 no bliziutko bo ja 30.09 sie dowiedzialam na usg ze ciaza obumarla :-( a teraz gdybysmy znow mieli wszystkim oznajmiac ze jestem w ciazy chyba by nas zabili, bo twierdza ze narazie mamy dac spokoj !

bede czekala na okres nic innego nie pozostaje, tymbardziej ze brzuszek pobolewa co chwilke caly dzien wiec wkoncu musi dojsc do krwawienia :)
dziekuje k0chane jestescie ;*

aha.. kochane czytalam jeszcze ze jesli sie ma skape miesiaczki albo zanik to moze to byc powodem zrostow w macicy ktore nastepuja po wylyzeczkowaniu :( a moj ostatni okres szalał jednym slowem 3 dni mialam 2 kropki krwi a 2 dni zalewalo mnie i krwotok mialam potem znow 2 dni nic i potem znow krwotok, a teraz wogole brak jego chyba musze sie przejsc do tego gina :(
 
Ostatnia edycja:
hejka ...
przyszlam sie zameldowac ze wszystko w porzadku u mnie:)
bylismy na calodziennym wypadzie u naszej czeskiej kolezanki ktora sie przeprowadzila....wrocilismy pozno.....
u mnie ok....objawow nadal brak:)
pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie:):):)
 
O widze ze z czerwcowek tutaj dziewczyny sie pochowaly,przykro mi slyszec ze ktoras
was pisze tak bezposrednio ze sie jej tam nie podobalo,widze ze tak samo sa tam bezposrednie wypowiedzi jak i tutaj.Pewne rzeczy powinno sie zatrzymac dla siebie,chcialam do was zajrzec bo tez jestem po poronieniu,ale kto wie moze tez zostane niewlasciwie oceniona,Karzdy ma swoje zdanie i powinno sie je uszanowac,a to juz problem tej osoby czy chce sobie gdzies tam jechac i opalac sie w solarium.Robi to na wlasna odpowiedzialnosc.Ja bym sie na to nie zdecydowalo bo teraz wiem co znaczy kazdy dzien przepelniony strachem ze now moge stracic maluszka,te nastepne ciaze sa calkiem inne,znika ztroska,radosc nie jest juz do konca taka pelna wiecej jest obawy i leku...ale przez to stajemy sie silniejsze.
Ja przed moja pierwsza ciaza tez myslalam..o co moze sie stac tyle kobiet rodzi dzieci i wszystko jest dobrze,a teraz juz wiem ze nie zawsze...
 
Cześć dziewczynki....

Beatko my się nie pochowałyśmy, po prostu ja na chwile obecna podczytuję tylko czerwcówki i napewno bede sie udzielać...wszystkie musimy ochłonać....ale cięzko jest słuchać jak ktos tak swiadomie naraża dzidzię...chociażby z tego powodu, ze tak łatwo jest ja stracić....a inni przyklaskują...a ja jestem pewna, ze wszystkie donosimy dzidziusie mimo wszystko i tego nam zyczę...
za duzo tu czerwcówek ostatnio sie pojawiło...i każda, które juz raz przeszła utrate dziecka po prostu sie boi...:-( stad pewnie ta radykalna wymiana zdań...powiem ci też że czesto czuje sie nieswojo, ze jak napiszę jakikolwiek post o strachu to jestem zaraz uciszona...bo ciaza wcale nie jest taka beztroska dla mnie jak dla wielu innych...a tu moge marudzić do woli i czuje się zrozumiana....dziewczynki sa ze mną od lipca, nigdy mnie nie zawiodły...ciebie pewnie też nie zawiodą :-)

jakos kiepsko sie dzis czuje, niby rano a ja źle spałam i wszystko mnie boli :-(...
 
enka1 no bliziutko bo ja 30.09 sie dowiedzialam na usg ze ciaza obumarla :-( a teraz gdybysmy znow mieli wszystkim oznajmiac ze jestem w ciazy chyba by nas zabili, bo twierdza ze narazie mamy dac spokoj !

U mnie była taka sama sytuacja, ale wiesz jak jest okazalao sie ze jestem i mama o malo mnie nie zabila, ale juz sie przyzwyczaila.................. i cieszy sie (na chwile obecna wie tylko moja mama, tesciowa i wy bo boje sie mowic w rodzinie bo potem jak cos bedzie nie tak to znowu beda patrzec na mnie z politowaniem a ja tego nie chce)
 
Beatka zapraszamy serdecznie tamtym sie nie przejmuj .
wiecie zastanawia mnie jedno te dziewczyny ktorych dotyczylo to bezposrenio nic sie tu nie odezwaly a pozostale walcza za nie jak lwy......... naprawde uwazacie tamte posty za normalne i ok to spoko wasza sprawa............. moze za bardzo sie przejelysmy tym wszystkim wiec sorki..................... i naprawde nie piszcie juz o czerwcowkach bo to sie robo nudne
dobra uciekam do pracy papa
 
Wróbelek jak sie czujesz? ja dzis kiepsko jakoś....jej ile razy w nocy sie budziłam .... i ciagle siku i siku....a teraz bleeee......

martus dzie jesteś? czy mdłości cie wykończyły? Jutro masz usg...trzymam kciuki....

Szafirku...dobrze, ze lekarz skierował cie do takiego miejsca, bedziesz mogła gruntownie sie przebadac i powalczyć z przeciwnościami...a potem pojawi sie ktosik i u ciebie, jestem tego pewna....

Aga Irl...umnie objawy pojawiły sie 6-7tc...jeszcze masz czas....ale sa sporadycznie i pewnie to zalarzy od zmeczenia...

vvanka...nikt cię nie zabije jeśli to fasolka...brałam pigułki z 10 lat i nigdy nie miałam żadnych przesunięć....
 
reklama
hejka a ja z rana juz po basenie:-)

ojejku dziewczeta skończcie juz ten temat czerwcówek, po co ti ciagnąc:-) kazda ma swój rozum i według niego niech postępuje, popieram was z calego serca bo dokladnie wiem ze ciaze mozna stracic na kazdym jej etapie!!! a tez myslalam ze po 15 tygodniu bedzie bezpiecznie! i mimo tego iz poszlam na zwolnienie, baaardzo duzo lezalam, ciaza byla książkowa, wyniki badan super, pozwolilam sobie tylko na swój własny ślub na którym praktycznie w ogóle nie tańczyłam! i co ?? urodzilam w 24 tyg w momencie kiedy poczulam sie baaardzo bezpiecznie!!

tak więc reguły nie ma! trzeba dbać o ciąze kazdego dnia!
ale ja to wiem ,Wy to wiecie, a te które nie potrafią uczyc sie na cudzych krzywdach .....

miłej niedzieli wszystkim
zafasolkowamym zycze duzo spokoju i wytrwalosci i jak najmniej mdłosci:-))
 
Do góry