reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

ojejku to strasznie współczuję, ja tam zasypiam w minute, już zwłaszcza jak usypiam małego i słyszę posapywanie mojego synka i jego oddech na szyi.
Kiedy byłam w ciązy to mogłam spać 20 godzin na dobę, gdybym mogła.... ale praca dom i niesamowicie energetyczny dwulatek zwłaszcza ni pozwalały na to
 
reklama
a jeśli chodzi o tabletki to ja kilka razy po porodzie brałam jakieś relanium i dawało sen bez snów więc cenny, ale wolałam nie przesadzać, bo boję się uzaleznienia...
 
Ja tez tak mam ale juz nauczyłam to sobie tłumaczyc tak ze trzeba jakos zyc dalej ze czasu sie nie cofnie ze po co wciaz zasmucac rodzine i bliskich ze niech juz ludzie przestana widziec ta smutna mine to moze przestana wreszcie gadac bo w takiej małej miejscowosci w jakiej mieszkam to przeciez ludzie ciagle mowia pytaja komentuja jak by to było jakies wielkie wydarzenie nie zwracajac uwagi na to ze takie zachowanie bardzo boli i czasem poprostu łatwiej jest zrobic dobra mine i usmiechac sie chociaz serduszko peka z rozpaczy
 
Chodze pozniej cały dzien poł przytomna nie ma we mnie ani energii ani checi do niczego niby wieczorem oczy sie zamykaja a jak tylko sie połoze to zaraz sie robia jak piec złotych i po spaniu i licze juz od jednego do bog wie ilu i odwrotnie i czytam i ogladam tv zeby oczy zmeczyc i nic to nie daje:no::angry:
 
oj chyba wpadłysmy w kiepski nastrój........

niedobrze

przytuliłabym sie do męża ale jeszcze nie wrócił z pracy. oj niefajnie, może jemu sie nie chce do mnie wracać?
oj coraz lepsze te mysli.

wiesz Mała ja mam do mojej mamy żal.
bo bagatelizuje, jakby nic się nie stało, jakbym była w szpitalu na slepą kiszkę co ja wycieli i juz jest dobrze więc czemu ja płaczę po slepej kiszce? najbardiej mnie dziwi bo ona tez poroniła.... nie mam siły na rozmowe z nią
a rozwala mnie kiedy pyta co ja tak na czarno? i mam zal ze moi rodzice nie zapalili swieczki na grobie mojego dziecka a ich wnuczka? pewnie jego nie licza jako wnus\czka.
eh
 
No tak to jest z tymi nastrojami raz lepiej raz gorzej:baffled:

Do meza tez bym sie przytuliła ale tez go niema i długo nie bedzie bo pracuje za granica:baffled:

A jesli chodzi o rodzicow to zachowali sie wspaniale pocieszali przytulali mama przezyła strate mojej coreczki bardzo mocno i dla tego nie powiedziałam jej ze byłam w drugiej ciazy wiem ze bardzo by ja to zasmuciło i nie chciałam jej jeszcze dokładac bo po co jej łzy i tak juz nic nie zmienia:-(
 
reklama
Moze faktycznie cos zakupie w aptece jutro juz ostatnio nawet mowiłam ze jak bede w nocy spac to pierwszy znak po ktorym poznam ze jestem w ciazy bo wtedy to raczej ze spaniem nie mam problemow:-) i w jednej i drugiej spałam jak zabita
 
Do góry