reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dlaczegotak! Dziendoberek bo widze, ze tu dzialasz :-). NO WRESZCIE JESTEM U SIEBIE. Bylo bardzo milo i wyjezdzalam z ciezkim sercem, ale jednak co wlasne lozeczko, to wlasne ...
Kapania kota nie zazdroszcze, przerabialam ... :szok:. Mialam koteczke czarna jak noc przez wiele lat ... A teraz jest pies z kocim charakterkiem :-D.
Z kapaniem psa jest troche latwiej, chociaz nie do konca ze wzgledu na gabaryty.

Jeszcze raz powtorze, ze masz fajowy ten brzunio. To co, ze duzy, szpanuj kobieto :-D.
Bardzo mi sie podoba teoria powrotu Aniolkow w pozniejszym terminie ... Moze one lepiej wiedza kiedy jestesmy gotowe. Moze Ktos cos chce nam powiedziec ... Tylko czego to tak boli ...Tak bym chciala mojego poprosic, zeby wrocil...

Trzymaj sie! I nie daj nudom i nudnosciom :baffled:
 
reklama
No i Gabi on line :-). Pozdrowionka!!! Ale horrorek stomatologiczny nam wkleilas ... :szok: Dobrze, ze nie bedziesz tego musiala ogladac ... Bedzie dobrze! Nie martw sie nam sloneczko na zapas.
Ja wrocilam ledwo zywa z pracy. Mlodziez po ferii byla niezwykle malo chetna do zajecia sie matematyka:angry::no::wściekła/y:. A probne matury za tydzien...:baffled:.
A ja jestem strasznie kawowa. Jak bylam w ciazy to musialam sie bardzo powstrzymywac, chociaz wszystkie laski naokolo twierdzil, ze je automatycznie od kawy odrzucalo. Wlasnie sobie dobroc zaparzylam :)
Jeszcze raz sciskam!
 
Małgosiu !
Musiałam w końcu wziąść się w kupę , ugotować obiad i ogarnąć to burdello w moim mieszkanku. Przy okazji wzięłam prysznic i naoliwiłam ciało , aż lepiej.
Zaliczyłam przytulanko kibelka i zgagę :baffled:

co do teorii Aniołkowej to jest ona sprawdzona ;-) W twoim przypadku sie też potwierdzi zobaczysz !
 
No to pisze dalej po kawalku, bo ostatnio jestem jakas gapowata i mi posty zzera.

DAGUS IKUS EWUS ! KCIUKASY ZA WASZ WYSYP- ROZPAKOWANKO SZCZESLIWE TRZYMAM CALY CZAS, AZ MI LAPKI CIERPNA. Chociaz wg suwaczkow to wszystkie macie jeszcze chwilke :tak::tak::tak:.

Jezyku! Odmachalam Ci z samolotu i bocianka jednego namowilam specjalnie dla Ciebie :tak: Robilas jakies drobne testowanko, czy mi sie cos pomieszalo :zawstydzona/y:?

Muffy :-) Ewelka :-) Berbelek :-) Gosia :-) Izulka :-) Aga :-)
Kto czeka na bocianka? W marcu przylatuja :tak::tak::tak:???

Joas :-) Tolus :-) Ptaszynka:-) Dlaczegotak:-) dbajcie o brzunie swoje stateczne :tak::tak:.

A Dorotka z Batonikiem o swoje maciupkie fasolinki ! :tak::tak:Ale sie ciesze, ze sie ruszylo nam :-).
Na pewno o kims zapomnialam, bo siedzicie cicho ... np. e_mama czy kwdziewa :-) :-):-):-):-):-) Ale wiecie ze Wam wszystkim bardzo dobrze zycze i sciskam
 
Cześć dziewczyny!:-D
Właśnie odzyskałam Internet. Znowu ukradli skrzynkę z nadajnikiem i kable:wściekła/y:, ale na szczęście jestem już z Wami.:happy2:
Zapewne trochę mi zajmie nadrobienie zaległości...
Buziaki
 
Byłam dzisiaj w pracy po 2,5 miesiącach nieobecności. bałam sie tego dnia. Jak to wszystko będzie. nie było aż tak źle. Ale koleżanka , która nie wiedziała co się stało, zapytała- jak tam brzuszek?Widząc moją minę, nie pytała więcej o nic. Wcale mi praca nie pomogła, a tak myślałam, że będzie. I tak rozmyślałam. Może nawet więcej niż w domu. A może dlatego, że dzisiaj większość się nade mną "litowała". Pracuję w szkole średniej, różne wieści rozchodzą "pocztą pantoflową" w błyskawiczny sposób. Jestem geografem. W II klasie miałam akurat lekcje o przyroście naturalnym w polskich rodzinach. Mówiliśmy o przyczynach takiego stanu. Wiecie, że nagle tak mnie dopadło, głos się załamał. Bąknęłam jakieś zdanie i wyszłam na zaplecze, żeby nie rozryczeć się przy uczniach. Oni sami tez widzieli, że coś nie tak.Jutro muszę jeszcze przejść przez swoja klasę- II LO. Oni wiedzieli o oczekiwaniu na dziecku i o tym, że się pojawiło. Rozmawiałam z nimi o zastępstwie za mnie, jak pewne rzeczy maja sami poprowadzić itd. Miałam iść na zwolnienie-sugestia lekarza. No, cóż muszę stanąć przed nimi i powiedzieć. Im szybciej tym lepiej dla mnie.Na korytarzu czułam dziś jak lustrują mój plaski brzuch:(
 
Mam obawy co do przyszłej ciąży. Jednego dnia jestem zdecydowana , innego -nie. I wiem, że z czasem to nie minie. Wręcz przeciwnie. Minął miesiąc od straty. Im bardziej rozmyślam tym większe zawirowanie w głowie. Może to znak, żeby nie decydować się na dzieci?
 
Jeszcze raz ja. Maggie u mnie też próbne za tydzień. Tyle, że już po raz drugi w tym roku szkolnym. i znów będę to musiała sama sprawdzić- 100 prac za free- oczywiście:)
 
reklama
Hej,Izulka to znak,ze jeszcze musisz dać sobie troszkę czasu,a potem będziesz wiedziała.
Maggi,to nie dentystyczny humor.Zrobią mi dziurę (po obu stronach) nad zębami do zatoka z zatok do nosa:growl::errr:
Bociany w marcu,to ja za przeproszeniem chrzanię:baffled: Zawsze to był dla mnie najlepszy miesiąc,sama się w marcu urodziłam(miałam być majowa),mam w marcu imieniny,rocznicę z chłopem (11 lat:szok:) i jeszcze milion innych ważnych dni.Więc rok temu wpadłam na genialny pomysł,że ten marzec taki dla mnie szczęśliwy i zaszłam w ciążę w swoje urodziny:baffled::zawstydzona/y: To chyba będzie pierwszy smutny marzec i w ogóle.
Już nie nudzę,po prostu wizja operacji mi świat przesłania:sorry2: (już dziecku kupiłam zabawkę na to konto:-p_.
Paaaaaaaaaaaa.
 
Do góry