Hej,u nas też leje,więc się w domu kisimy
A ja sie obudzić nie mogę,chodzę ale w środku śpię
Dalczegotak,ja przed ciążą z Miśkiem ważyłam 44 kg i brzuchol też miałam niezły.Na początku ciąży jeszcze traciłam,a pod koniec ważyłam ok. 75,bo tak na samą końcówkę się nie ważyłam,to pewnie więcej.I żyję
U chudziaków bardziej widać,nie ma się gdzie ten brzuch ukryć
Buziaki.Chyba sobie kawę strzelę,chociaż nie lubię.


Dalczegotak,ja przed ciążą z Miśkiem ważyłam 44 kg i brzuchol też miałam niezły.Na początku ciąży jeszcze traciłam,a pod koniec ważyłam ok. 75,bo tak na samą końcówkę się nie ważyłam,to pewnie więcej.I żyję


Buziaki.Chyba sobie kawę strzelę,chociaż nie lubię.