reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

A ile masz lat? Wiek to tylko liczby.

Pierwsza ciąża 8 lat temu z córką bezproblemowa, potem 2021 strata córki w 5 mieisiacu przez powikłania i stan zapalny po wycięciu wyrostka, za kilka miesięcy strata bliźniaków w 3 miesiacu ciazy i po tej stracie zrobiłam badania na zespół antyfosfolipidowy i trombofilie i wyszły mi obie mutacje mtfhr hetero i pai 1 też hetero i zaczęłam brać metylowane witaminy, za chwilę zaszłam w ciążę i od pozytywnego testu brałam heparynę w brzuch. Ciąża bezproblemowa, pracowałam do prawie 37 tyg. I synek urodził się dzień po terminie. Teraz ma prawie 8 miesiecy i zaraz mi tyłek z kanapa się zrośnie bo młody tak długo na cycu wisi 🤣
Także warto się badać, warto próbować 💪

Wiem coś o tym karmiłam obie córki po 1.5roku, ale wiem, że dałam im najlepsze co mogłam karmiąc piersią i nie żałuję ani trochę, dodatkowym atutem jest ta niesamowita więź z dzieckiem :))
Boję się, że nic konkretnego mi nie wyjdzie w tych badaniach i wtedy jak uda mi się zajść to będę się cholernie stresować...
 
reklama
Wiem coś o tym karmiłam obie córki po 1.5roku, ale wiem, że dałam im najlepsze co mogłam karmiąc piersią i nie żałuję ani trochę, dodatkowym atutem jest ta niesamowita więź z dzieckiem :))
Boję się, że nic konkretnego mi nie wyjdzie w tych badaniach i wtedy jak uda mi się zajść to będę się cholernie stresować...
Ja córkę karmiłam prawie 3 lata ale ona tak długo na piersi nie wisiała a ten potrafi se ciumkac 2h 🤷🤣 ale to prawda, ta więź jest niesamowita.
Jak nie wyjdzie to tylko się cieszyć bo to znaczy, że to był po prostu pech. A po jakich badaniach już jesteś?
 
Ja córkę karmiłam prawie 3 lata ale ona tak długo na piersi nie wisiała a ten potrafi se ciumkac 2h 🤷🤣 ale to prawda, ta więź jest niesamowita.
Jak nie wyjdzie to tylko się cieszyć bo to znaczy, że to był po prostu pech. A po jakich badaniach już jesteś?

Na razie podstawa, zrobiłam morfologię kwas foliowy wit b, d, zespol antyfosfolipidowy i jeszcze czekam na wyniki z trombofilii, ale dzis dopiero dostali moje patyczki
 
A ile masz lat? Wiek to tylko liczby.

Pierwsza ciąża 8 lat temu z córką bezproblemowa, potem 2021 strata córki w 5 mieisiacu przez powikłania i stan zapalny po wycięciu wyrostka, za kilka miesięcy strata bliźniaków w 3 miesiacu ciazy i po tej stracie zrobiłam badania na zespół antyfosfolipidowy i trombofilie i wyszły mi obie mutacje mtfhr hetero i pai 1 też hetero i zaczęłam brać metylowane witaminy, za chwilę zaszłam w ciążę i od pozytywnego testu brałam heparynę w brzuch. Ciąża bezproblemowa, pracowałam do prawie 37 tyg. I synek urodził się dzień po terminie. Teraz ma prawie 8 miesiecy i zaraz mi tyłek z kanapa się zrośnie bo młody tak długo na cycu wisi 🤣
Także warto się badać, warto próbować 💪
Cooooo?? Już 8 miesięcy? Czas leci jak szalony.
 
A ile masz lat? Wiek to tylko liczby.

Pierwsza ciąża 8 lat temu z córką bezproblemowa, potem 2021 strata córki w 5 mieisiacu przez powikłania i stan zapalny po wycięciu wyrostka, za kilka miesięcy strata bliźniaków w 3 miesiacu ciazy i po tej stracie zrobiłam badania na zespół antyfosfolipidowy i trombofilie i wyszły mi obie mutacje mtfhr hetero i pai 1 też hetero i zaczęłam brać metylowane witaminy, za chwilę zaszłam w ciążę i od pozytywnego testu brałam heparynę w brzuch. Ciąża bezproblemowa, pracowałam do prawie 37 tyg. I synek urodził się dzień po terminie. Teraz ma prawie 8 miesiecy i zaraz mi tyłek z kanapa się zrośnie bo młody tak długo na cycu wisi 🤣
Także warto się badać, warto próbować 💪
Wiek to nie zawsze tylko liczby ;) Ja zaszłam wreszcie w zdrową ciążę w wieku 40 lat, mój lekarz opowiadał mi, że jego najstarsza pacjentka miała 47 lat, jak zaszła, ale koleżanka z pracy ma 43 i właśnie zdiagnozowano u niej początek menopauzy. Także niestety, 40-stka bywa czasami granicą, po przekroczeniu której może być trudniej.
 
Wiek to nie zawsze tylko liczby ;) Ja zaszłam wreszcie w zdrową ciążę w wieku 40 lat, mój lekarz opowiadał mi, że jego najstarsza pacjentka miała 47 lat, jak zaszła, ale koleżanka z pracy ma 43 i właśnie zdiagnozowano u niej początek menopauzy. Także niestety, 40-stka bywa czasami granicą, po przekroczeniu której może być trudniej.
Nie zawsze, ale ja piszę to.ze swojego doświadczenia.
Na porodówce ze mną też było i przy porodzie córki i teraz pełno kobiet dobiegających 40stki i mówiły że ciążę bezproblemowe mialy.
 
Nie zawsze, ale ja piszę to.ze swojego doświadczenia.
Na porodówce ze mną też było i przy porodzie córki i teraz pełno kobiet dobiegających 40stki i mówiły że ciążę bezproblemowe mialy.
Moja też jest bezproblemowa, a nie dobiegam 40-stki, tylko ją mam. :) Jednak nadal trudno mi się zgodzić, że wiek to tylko liczba ;)
 
Cześć dziewczyny,
Dołączam się do forum 🥹 to była moja pierwsza i tak długo wyczekiwana ciąża. Przyznaję, ze w momencie ciągłych starań myślałam ze jak juz sie zajdzie to z górki i jakże się zdziwiłam. Radość trwała krótko. W czwartek dostałam wyrok odklejenie kosmówki na 2/3 powierzchni, ogromny krwiak. Myślałam, że stanie sie jakiś cud ale dzisiejszy dzień- krwawienie , IP i już nadzieja zgasła.
Nie sądziłam, że takie forum może tak pomoc- dziękuję za wsparcie i trzymam kciuki za wszystkie z Was ❤️
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Dołączam się do forum 🥹 to była moja pierwsza i tak długo wyczekiwana ciąża. Przyznaję, ze w momencie ciągłych starań myślałam ze jak juz sie zajdzie to z górki i jakże się zdziwiłam. Radość trwała krótko. W czwartek dostałam wyrok odklejenie kosmówki na 2/3 powierzchni, ogromny krwiak. Myślałam, że stanie sie jakiś cud ale dzisiejszy dzień- krwawienie , IP i już nadzieja zgasła.
Nie sądziłam, że takie forum może tak pomoc- dziękuję za wsparcie i trzymam kciuki za wszystkie z Was ❤️

Przykro mi 😪 ale nie łam się, jeśli tak czujesz i masz fundusze to porób sobie badania, chociaż u mnie one nic nie wykazały, czyli chyba po prostu miałam pecha, teraz byle do października chyba, że gin da zielone światełko szybciej 🙃
 
Do góry