reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Nie wiem czy masz jakiś pakiet albo gdzieś w miarę spoko terminy na NFZ ale część tych badań szczególnie z tego 1 etapu można zrobić w ramach takich pakietów i coś tam oszczędzić

Nie mam żadnego pakietu a znając nasz NFZ to nikt mi nie będzie chciał przepisać takich drogich badań, przecież to dopiero pierwsze poronienie, przecież to się zdarza.. na szczęście jestem w takiej komfortowej sytuacji, że w tej chwili mogę sobie pozwolić na przeznaczenie tylu pieniędzy na badania, także nie mam co narzekać, wiadomo, jakby się dało na kasę to byłoby super ale naprawdę w to wątpię
 
reklama
Dziewczyny, a co myślicie o wyniku progesteronu w 23 dc, 15,80 ng/ml? Bo te widełki są dosyć szerokie dla wszystkich faz cyklu.. nie mam jeszcze skomentowanego wyniku przez lekarza, dlatego pytam :)
 

Załączniki

  • IMG_5366.jpeg
    IMG_5366.jpeg
    120,9 KB · Wyświetleń: 35
Nie mam żadnego pakietu a znając nasz NFZ to nikt mi nie będzie chciał przepisać takich drogich badań, przecież to dopiero pierwsze poronienie, przecież to się zdarza.. na szczęście jestem w takiej komfortowej sytuacji, że w tej chwili mogę sobie pozwolić na przeznaczenie tylu pieniędzy na badania, także nie mam co narzekać, wiadomo, jakby się dało na kasę to byłoby super ale naprawdę w to wątpię
Ja zaczęłam od dwóch poronień, dopiero trzecia ciąża okazała się zdrowa. Ginekolog nie zalecił mi po nich żadnych badań, bo na tak wczesnym etapie ciąży poronienia się zdarzają, niestety. Jakkolwiek źle to zabrzmi - natura wie, co robi i często wadliwe płody usuwa. Skoro masz za sobą dwie zdrowe ciąże, to może poczekaj do kolejnej? Ja miałam zrobić badania po 3 poronieniu, bo wtedy to już poronienia nawykowe. Ale po jednym bym nie robiła.
 
Ja zaczęłam od dwóch poronień, dopiero trzecia ciąża okazała się zdrowa. Ginekolog nie zalecił mi po nich żadnych badań, bo na tak wczesnym etapie ciąży poronienia się zdarzają, niestety. Jakkolwiek źle to zabrzmi - natura wie, co robi i często wadliwe płody usuwa. Skoro masz za sobą dwie zdrowe ciąże, to może poczekaj do kolejnej? Ja miałam zrobić badania po 3 poronieniu, bo wtedy to już poronienia nawykowe. Ale po jednym bym nie robiła.

Wiem, mi też lekarz mówił, że to się zdarza, zdaję sobie sprawę, że tak jest ale chcę te badania zrobić dla pewności, bo im człowiek starszy tym więcej obciążeń. Mam 35l, brałam tabletki przez 6 lat, nie wiem czy mi się coś nie poprzestawiało od tego, na ile mogę na tyle chcę się upewnić, że jestem zdrowa i dam radę urodzić zdrowe dziecko.. pieniądze nie mają tutaj nic do rzeczy, dziś byłam oddać 7 fiolek, zleciłam zespół antyfosfolipidowy, oznaczenie kwasu, b12, wit d i jeszcze jakieś tam inne badania, zamówiłam też z testdna patyczki do badania trombofilii, myślę, że jak dostanę wyniki to będę spokojniejsza w następnej ciąży. Nie chcę przez to przechodzić drugi raz
 
A wysłałeś męża na badanie nasienia najlepiej z chromatyną plemnikową?
Ja bym obstawiała słabej jakości nasienie lub jajeczko - i błąd w trakcie podziału 🤷‍♀️
 
Nie, ale myślałam też nad tym, tylko w pierwszej kolejności zaczęłam od siebie.. tak już mamy, że zawsze obwiniamy siebie
 
Wiem, mi też lekarz mówił, że to się zdarza, zdaję sobie sprawę, że tak jest ale chcę te badania zrobić dla pewności, bo im człowiek starszy tym więcej obciążeń. Mam 35l, brałam tabletki przez 6 lat, nie wiem czy mi się coś nie poprzestawiało od tego, na ile mogę na tyle chcę się upewnić, że jestem zdrowa i dam radę urodzić zdrowe dziecko.. pieniądze nie mają tutaj nic do rzeczy, dziś byłam oddać 7 fiolek, zleciłam zespół antyfosfolipidowy, oznaczenie kwasu, b12, wit d i jeszcze jakieś tam inne badania, zamówiłam też z testdna patyczki do badania trombofilii, myślę, że jak dostanę wyniki to będę spokojniejsza w następnej ciąży. Nie chcę przez to przechodzić drugi raz
Rozumiem to doskonale, sama mam 40 lat i te dwa poronienia przeorały mi łepetynę. Chciałam biec do laboratorium i zbadać wszystko, zatrzymał mnie lekarz, który poprosił, bym dała sobie czas. Posłuchałam i nie żałuję - i z tej perspektywy napisałam :) Oczywiście najważniejsze, żeby każda z nas czuła się bezpiecznie i jeśli badania dadzą Ci tę pewność to słusznie je robisz. Trzymam kciuki za same dobre wyniki :)
 
Rozumiem to doskonale, sama mam 40 lat i te dwa poronienia przeorały mi łepetynę. Chciałam biec do laboratorium i zbadać wszystko, zatrzymał mnie lekarz, który poprosił, bym dała sobie czas. Posłuchałam i nie żałuję - i z tej perspektywy napisałam :) Oczywiście najważniejsze, żeby każda z nas czuła się bezpiecznie i jeśli badania dadzą Ci tę pewność to słusznie je robisz. Trzymam kciuki za same dobre wyniki :)

A Tobie udało się donosić ciążę? Doczekałaś się?
 
A Tobie udało się donosić ciążę? Doczekałaś się?
Teraz jestem w trzeciej, zdrowej i bezpiecznej ciąży, w 27 tygodniu. Przebiega bezproblemowo, jakby tych 2 poronień nie było. Zaszłam w 1 cyklu po drugim poronieniu i jedyne, co było problemem, to moja chora głowa, która długo mi podpowiadała, żeby się nie cieszyć, bo zaraz pewnie coś się stanie...Nie stało i mam nadzieję, że dalej też pójdzie tak dobrze. Ale ciężko mi było uwierzyć w słowa lekarza i dać sobie ten czas.
 
reklama
Teraz jestem w trzeciej, zdrowej i bezpiecznej ciąży, w 27 tygodniu. Przebiega bezproblemowo, jakby tych 2 poronień nie było. Zaszłam w 1 cyklu po drugim poronieniu i jedyne, co było problemem, to moja chora głowa, która długo mi podpowiadała, żeby się nie cieszyć, bo zaraz pewnie coś się stanie...Nie stało i mam nadzieję, że dalej też pójdzie tak dobrze. Ale ciężko mi było uwierzyć w słowa lekarza i dać sobie ten czas.

Doskonale to rozumiem, u mnie nie minął tydzień od zabiegu a ja już świruję, nie wiem jak dam radę przeżyć następną ciążę...
Super że Ci się udało bardzo się cieszę, takie historie podnoszą na duchu i dają nadzieję :)
 
Do góry