Cześć, masz dobrego lekarza? Żeby Ci wdrożył właściwe leczenie i pokierował na dadzą diagnostykę?
Ja przerobiłam wielu lekarzy i nic to nie wniosło do mojego życia, więcej o badaniach dowiedziałam się tu na forum niż od lekarzy, do ktorych chodziłam.
Moj aktualny zlecił jedynie zespół antyfosfolipidowy i badanie nasienia, moje wyniki są dobre, a mąż badania jeszcze nie zrobił, początkowo byłam zła, ze z tym zwleka natomiast od kilku dni mam podły nastrój i obleciał mnie paraliżujący strach, ze historia sie powtórzy
chyba odpuszczam, bo moja głowa jest już kwadratowa, stresuje sie strasznie i nie potrafię nad tym zapanować.