marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 835
kochana 36 lat to bardzo mało. Ze mną na sali przy pierwszym porodzie leZalo pełno dziewczyn koło 40 lat i ciążę bezproblemowe. Wiek to tylko liczby. Pamiętam że po każdej burzy wychodzi słońce. Ja w lutym tamtego roku miałam wycinany wyrostek, potem zrobiło się zapalenie otrzewnej, ledwo z tego wyszłam. Przez ten wyrostek urodziłam martwa córkę w 5 miesięcu, potem w październiku straciłam bliźniaki w 3 miesięcy ciąży. W tym roku odszedł nasz kochany piesek, zmarł tesciu i moja kochana babcia. Teraz powoli wychodzimy na prostą. Mam nadzieję że nasz synek który urodzi się w grudniu przełamie ta zła passę.Dziekuje, lekarz mówi to samo ale strasznie się boje![]()
Mam 36 lat i czasu niewiele…
Zrobię te badania o których tu czytałam, zespół antyf., trombofilie i homocysteine, choć wiem, ze one wpływu na to co się stało nie miały to na wszelki wypadek wole to sprawdzic.
Mój maz musi zrobić badanie nasienia, a potem będziemy decydować co dalej.
za tydzień wrócę do pracy, siedzenie w domu powoduje tylko ciagle myślenie o tym co się stało
Ten wrzesień jest dla mnie i mojej rodziny straszny
Tata ma covid, ale powoli z niego wychodzi na szczęście, a siostra hpv, jest po kolposkopii, laserze i bóg wie czym jeszcze, cytologia 3 …eh
Zachęcam Was do badań, sama wybieram się na cytologię i zrobię chyba ta płynna bo podobno jest lepsza.
Ściskam wszystkie dziewczyny, które przechodzą lub przechodziły te najgorsze momenty, łącze się w bólu i wysyłam dużo ciepła, jeszcze będzie pięknie![]()
Słońce rób badania, wracaj do pracy, zaczynaj starania...wierzę że już niedługo pochwalisz się tu ciąża
![Smiling face with smiling eyes :blush: 😊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f60a.png)