reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
ja ci powiem że mam uraz od tej luteiny bo cały czas potem coś mi się przyplatywalo i w sumie do dziś jestem na zuravicie bo z grzybicy zapalenie pęcherza się zrobiło itd. także jak będzie cię pieklo to dzwoń i pros pod język
co z tymi genetyka mi jest nie tak? Mi w ogóle powiedziała że co to są dwa poronienia ? Że teraz każda kobieta ma najmniej dwa na swoim koncie. A mój gin: co ona nieromalna jest? A co panią obchodza inne kobiety?
Takze no póki co jestem na heparynie a po prentalnych zobaczymy czy da mi acard czy nie.
ja nie byłam na pappie na czczo. Nie wytrzymałabym do 18 bez jedzenia 🤭🤣
O kurde masakra, co to ta krew tak się cofa 😱
uuu aż mi słabo 🙊
ja mam zapas pod język w domu bo od grudnia brałam od 16 do 25 dc.
 
Hejo, wczoraj po południu zaliczyłam szpital. Dość uporczywie ciągnął mnie prawy jajnik. Jak się okazało jest przestymulowany hormonami przez co powiększył się i stąd ból. Nie ma to podobno negatywnego wpływy na prawidłowy przebieg ciąży.
Ciąża potwierdzona, był piękny pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym wysoko w macicy po prawej stronie ❤️ Po cichu liczę, że może we wtorek będzie już widać zarodeczek.
Lekarka dołożyła mi acard w dawce 150mg. Kazała brać codziennie o 20:00, niezależnie od tego że wieczorem robię zastrzyk z neoparinu. Wyjaśniła, że te leki mają inne zadanie, acard jest na poprawę mojego ciśnienia i pomaga prawidłowo wytworzyć się łożysku. Mam go brać do 16tc.
Jestem nieco spokojniejsza po tej wizycie 😉
 
Hejo, wczoraj po południu zaliczyłam szpital. Dość uporczywie ciągnął mnie prawy jajnik. Jak się okazało jest przestymulowany hormonami przez co powiększył się i stąd ból. Nie ma to podobno negatywnego wpływy na prawidłowy przebieg ciąży.
Ciąża potwierdzona, był piękny pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym wysoko w macicy po prawej stronie ❤️ Po cichu liczę, że może we wtorek będzie już widać zarodeczek.
Lekarka dołożyła mi acard w dawce 150mg. Kazała brać codziennie o 20:00, niezależnie od tego że wieczorem robię zastrzyk z neoparinu. Wyjaśniła, że te leki mają inne zadanie, acard jest na poprawę mojego ciśnienia i pomaga prawidłowo wytworzyć się łożysku. Mam go brać do 16tc.
Jestem nieco spokojniejsza po tej wizycie 😉
czyli nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. A tak się obawiałas że obajwy zanikly.
Cieszę się bardzo że wszystko dobrze 😊 a jak ci zastrzyki idą ?
 
Ja wczoraj wzięłam trzeci zastrzyk. Mega mnie bolało podczas wklucia i od razu piekło. Dzisiaj jest widoczna mocno czerwona plamka w tym miejscu wokół tego wklucia. Nie wiem czy coś mąż nie tak zrobił? Czy ta igłę tak trzeba zawsze do samego końca wbijać?
 
Ja wczoraj wzięłam trzeci zastrzyk. Mega mnie bolało podczas wklucia i od razu piekło. Dzisiaj jest widoczna mocno czerwona plamka w tym miejscu wokół tego wklucia. Nie wiem czy coś mąż nie tak zrobił? Czy ta igłę tak trzeba zawsze do samego końca wbijać?
mi też się czasem tak robi. Także nie jest to nic nieprawidłowego. Mnie wczoraj wkłucie nie bolało(mój mąż zdecydowanym ruchem wbija, cała igle) ale piekło jak cholera po wyjęciu już, ale dziś nie ma śladu 😊
 
czyli nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. A tak się obawiałas że obajwy zanikly.
Cieszę się bardzo że wszystko dobrze 😊 a jak ci zastrzyki idą ?
Z zastrzykami niestety różnie. Nieraz wchodzi jak w masełko igła a nieraz napotykam opór i tam z reguły robią się właśnie krwiaczki. Oczywiście prawa strona z tym mega krwiakiem jest przeze mnie nie ruszają, także lewa dostaje po tyłku 🤪
Co u Ciebie, jak samopoczucie?
 
reklama
Z zastrzykami niestety różnie. Nieraz wchodzi jak w masełko igła a nieraz napotykam opór i tam z reguły robią się właśnie krwiaczki. Oczywiście prawa strona z tym mega krwiakiem jest przeze mnie nie ruszają, także lewa dostaje po tyłku 🤪
Co u Ciebie, jak samopoczucie?
no to u nas odwrotnie. Na lewej sinika więc częściej walimy w prawa ale u mnie prawie nie ma śladów po tych zastrzykach. Mąż mówi że póki co raz tylko opor poczuł.
A samopoczucie dobrze, dziękuję. Cyce bolą, mdłości są, jak z a długo przy garach stoję to tak mnie dół pleców boli o kłuje w prawym pośladku że muszę poleżeć. Ale damy radę. Jutro 10 tydzień będzie 😌
Z zastrzykami niestety różnie. Nieraz wchodzi jak w masełko igła a nieraz napotykam opór i tam z reguły robią się właśnie krwiaczki. Oczywiście prawa strona z tym mega krwiakiem jest przeze mnie nie ruszają, także lewa dostaje po tyłku 🤪
Co u Ciebie, jak samopoczucie?
kurde nie wiem czy to od miejsca zależy czy od czego. Mnie na poczatku nie bolało jak robiliśmy nisko pod pępkiem a teraz boli tak ale za to boczki nie bolą.
 
Do góry