reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Od wczoraj mam brać luteine 2 x 100 mg dopochwowo. Powiem wam że średnio sie czuje tzn mam wrazenie że ta tabletka tak rozmiękczoną wypada mi co jakiś czas. I zostaje to na wkładce i piecze mnie w tym miejscu
Czy mogłabym zamienić na taka sama dawke tylko pod jezyk? doradźcie mi w tej kwestii może któraś z Was była w takiej sytuacji.
Pod językiem wchlanialnosc/działanie jest gorsze, niektórzy lekarze uważają, że trzeba brać więcej niż miejscowo. Ale generalnie też się ją stosuje, ja brałam dość długo, bo miałam obfite krwaiwenia i dopochwowo nie miało to sensu. Przy czym ta pod język może być nieznośna w smaku, więc nie ma co kupować od razu kilku opakowań. Generalnie z luteina tak jest, że wypływaja grudki. A jak aplikujesz rano i nie leżysz cały dzień, to każdy lek z pochwy będzie kapal i podrażniał skórę/śluzówkę. Można próbować mega często zmieniac wkładkę i stosować takie tylko z włókniny bawełnianej. Można pogadać z ginem, czy nie lepiej na noc dawkę 200. Ja w tej ciąży biorę inne dopochwowe - utrogestan, mam wrażenie że jest delikatniejszy ale nie jest refundowany i koszt miesięcznej kuracji miałabys jakos 100-200 zł...
 
reklama
Pod językiem wchlanialnosc/działanie jest gorsze, niektórzy lekarze uważają, że trzeba brać więcej niż miejscowo. Ale generalnie też się ją stosuje, ja brałam dość długo, bo miałam obfite krwaiwenia i dopochwowo nie miało to sensu. Przy czym ta pod język może być nieznośna w smaku, więc nie ma co kupować od razu kilku opakowań. Generalnie z luteina tak jest, że wypływaja grudki. A jak aplikujesz rano i nie leżysz cały dzień, to każdy lek z pochwy będzie kapal i podrażniał skórę/śluzówkę. Można próbować mega często zmieniac wkładkę i stosować takie tylko z włókniny bawełnianej. Można pogadać z ginem, czy nie lepiej na noc dawkę 200. Ja w tej ciąży biorę inne dopochwowe - utrogestan, mam wrażenie że jest delikatniejszy ale nie jest refundowany i koszt miesięcznej kuracji miałabys jakos 100-200 zł...
ja mam mega zapas luteiny. Ta dopochwowa to jeszcze z poprzedniej ciąży przed poronieniem brałam bo plamiłam i miałam krwiaka i zle wspominam z nią przygodę.
Teraz podczas starań gin kazał o 16-25 dc brac i już przepusal pod język. Smak mi nie przeszkadza i nic mi nie było.
No nic może spróbuje jeszcze z ta dopochwowa skoro mówisz ze to normalne że cos wylatuje.
 
ja mam mega zapas luteiny. Ta dopochwowa to jeszcze z poprzedniej ciąży przed poronieniem brałam bo plamiłam i miałam krwiaka i zle wspominam z nią przygodę.
Teraz podczas starań gin kazał o 16-25 dc brac i już przepusal pod język. Smak mi nie przeszkadza i nic mi nie było.
No nic może spróbuje jeszcze z ta dopochwowa skoro mówisz ze to normalne że cos wylatuje.
No ja bym powiedziała, że wręcz takie żółte grudy można znaleźć na wkladce. A z drugiej strony, czasami kapie bardziej wodnisto... Ona ma w składzie skrobię, więc nie ma "zmiłuj się", skrobia musi spłynąć i zrobić grude.
 
No ja bym powiedziała, że wręcz takie żółte grudy można znaleźć na wkladce. A z drugiej strony, czasami kapie bardziej wodnisto... Ona ma w składzie skrobię, więc nie ma "zmiłuj się", skrobia musi spłynąć i zrobić grude.
no są żółte i się wystraszyłam 🤔
 
Od wczoraj mam brać luteine 2 x 100 mg dopochwowo. Powiem wam że średnio sie czuje tzn mam wrazenie że ta tabletka tak rozmiękczoną wypada mi co jakiś czas. I zostaje to na wkładce i piecze mnie w tym miejscu
Czy mogłabym zamienić na taka sama dawke tylko pod jezyk? doradźcie mi w tej kwestii może któraś z Was była w takiej sytuacji.
To normalne ze wypada bo w czymś musi być lek. Ja już się przyzwyczaiłam do tego. Wkładek nie noszę tylko majtki bawelniane i często zmieniam. Od wkładek mi się robiły uplawy i podrażnienia.
 
@sadness35 A u Ciebie? Zaczęły mi się robić podkrwawione "dziury" po heparynie, ale na udach ;)
ale mi też się czasem robią. Nie wiem od czego to zalezy.
Od wczoraj mam brać luteine 2 x 100 mg dopochwowo. Powiem wam że średnio sie czuje tzn mam wrazenie że ta tabletka tak rozmiękczoną wypada mi co jakiś czas. I zostaje to na wkładce i piecze mnie w tym miejscu
Czy mogłabym zamienić na taka sama dawke tylko pod jezyk? doradźcie mi w tej kwestii może któraś z Was była w takiej sytuacji.
kochana ja brałam zapobiegawczo w ciąży nr 2 luteinę dopochwowo i kurde tam samo miałam że mi zostawała na wkładce. I też mnie piekło i zrobila mi sięz tego grzybica. Także ja to złe wspominam i jakbym miała brać jeszcze to tylko pod język. Bo już wolę się zbeltac po niej bo ponoć niedobra jest niż miałoby mnie piec. Także skonsultuje to z lekarzem
 
@Jula19 Ja zaszłam w ciążę w moich teoretycznych dniach niepłodnych. Bo stosunek był jeden - w 7dc - przy cyklach 30-dniowych.
Ja tak miałam w tej ciąży, którą straciłam w 2019 roku. Jeszcze miałam końcówkę plamienia miesiączkowego (6dc) jak musiało zaskoczyć 😉

@Kamilad pewnie owulka wyskoczyła ze dwa dni wcześniej 😉

EDIT: Dziewczyny mam wynik bety. Licząc po terminie owu skończyłam dzisiaj 5tc beta 1107. Za nisko?
Zwariuję do poniedziałku.
 
Ostatnia edycja:
@sadness35 A u Ciebie? Zaczęły mi się robić podkrwawione "dziury" po heparynie, ale na udach ;)
Ja się boję chwalić..bo wiecie jak to jest 🤭 Ogólnie przeniosłam się wyżej i na boki jak mi doradzono i teraz mam same podkrwawione dziury ;) Wczoraj super mocno zabolało ale o dziwo jest tylko dziura sina. Nie ma siniaka...
Dalej ciężko mi się wbić, no nie mam z tym lekko ale brak siniaków cieszy.
Pytanie na jak długo...
 
Ja tak miałam w tej ciąży, którą straciłam w 2019 roku. Jeszcze miałam końcówkę plamienia miesiączkowego (6dc) jak musiało zaskoczyć 😉

@Kamilad pewnie owulka wyskoczyła ze dwa dni wcześniej 😉

EDIT: Dziewczyny mam wynik bety. Licząc po terminie owu skończyłam dzisiaj 5tc beta 1107. Za nisko?
Zwariuję do poniedziałku.
Mierze temperature więc termin owulki się zgadza :) no i w tym cyklu mierzyłam proga 2 dpo i 6 dpo
 
reklama
Dziś odbyłam pierwszą wizytę po poronieniu. Lekarz podejrzewa PCOS (na co wskazuje obraz USG). Czy możliwe, że w 2020r. obraz nic nie wykazał? PCOS pojawił się nagle? Czy podczas PCOS nie zawsze występuje kilka pęcherzyków?
Robiłaś kiedyś krzywa glukozowo-insulinowa? Lekarz skierował Cię na badanie amh? Ja bym na razie podeszła do sprawy, że trzeba to sprawdzic, bo USG krotko po poronieniu może być trochę mylące.
 
Do góry