reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Cześć, chciałabym się poradzić. Skoro już wiem, że to co mnie teraz spotkało to najpewniej biochem, a poprzednio puste jajo to o co powinnam poszerzyć diagnostykę? Ewidentnie mam problem na najwcześniejszym etapie rozwoju/zagnieżdżenia zarodka, nigdy w życiu nie miałam prawidłowego przyrostu bety, więc tak jakby coś ruszyć nie umiało. Za to potem już potrafię utrzymać tę pseudo ciążę, bo i PJ nie chciało się samo poronić i ten obecny biochem jakoś się nie chce ewakuować. Zachodzę w ciążę też bardzo szybko, ostatnio za pierwszym razem, teraz za drugim. Mam dwukrotnie przekroczoną prolaktynę i dosyć niski progesteron (tylko 9ng, badany 7dpo), ale to chyba byłoby zbyt proste rozwiązanie?
Prolaktyna i progesteron mają znaczący wpływ właśnie na ten najwcześniejszy etap, nieprawidłowe wyniki mogą utrudniać lub uniemożliwiać implantację. A mogą to też być błędne połączenia komórek na samym początku.
Właśnie jeszcze nie, cały czas krzyże bolą, ale nie chce ruszyć :( wczoraj progesteron 6 z haczykiem czyli jeszcze troszkę musi spaść pewnie...
Puste jajo miało pęcherzyk żółtkowy. To dobrze?
Złe cukry :o? Krzywą glukozowo insulinową robiłam, wszystko w porządku.
Dzięki za rady, właśnie tego się boję, że to jakieś genetyczne jest :(
Też się boję że u mnie może być to genetyczne, ale mam jeszcze sporo nadziei że to zupełny przypadek.
No to może jeszcze potrzeba czasu, żeby to wszystko wzięła w ryzy. Kariotypy na NFZ dziewczyny robiły dosc szybko w Rudzie Śląskiej, skierowanie dla 2 osób o lekarzy poz.
Wow, nie wiedziałam że jest możliwość szybkiego wykonania tych badań... Aczkolwiek ja z Mazowsza, to może być trudniej.
 
Prolaktyna i progesteron mają znaczący wpływ właśnie na ten najwcześniejszy etap, nieprawidłowe wyniki mogą utrudniać lub uniemożliwiać implantację. A mogą to też być błędne połączenia komórek na samym początku.

Też się boję że u mnie może być to genetyczne, ale mam jeszcze sporo nadziei że to zupełny przypadek.

Wow, nie wiedziałam że jest możliwość szybkiego wykonania tych badań... Aczkolwiek ja z Mazowsza, to może być trudniej.
Ja mam taki plan, że jak unormuję te 2 rzeczy to spróbuję jeszcze raz i jeśli wtedy nie wyjdzie to czekam do badań genetycznych. W międzyczasie spróbuję powalczyć o skierowanie, chociaż mnie ginekolodzy tak zlewają, że może być ciężko.
Ty masz póki co podejrzenie, że to genetyka na podstawie tego YS? Ale badań nie masz?
 
Ja mam taki plan, że jak unormuję te 2 rzeczy to spróbuję jeszcze raz i jeśli wtedy nie wyjdzie to czekam do badań genetycznych. W międzyczasie spróbuję powalczyć o skierowanie, chociaż mnie ginekolodzy tak zlewają, że może być ciężko.
Ty masz póki co podejrzenie, że to genetyka na podstawie tego YS? Ale badań nie masz?
Skierowanie do genetyka da Wam lekarz tzw. rodzinny, jak nie będzie upierdliwy, to wystarczy, że powiecie, że były 2 poronienia, żadne listy od gin nie są potrzebne.
 
Skierowanie do genetyka da Wam lekarz tzw. rodzinny, jak nie będzie upierdliwy, to wystarczy, że powiecie, że były 2 poronienia, żadne listy od gin nie są potrzebne.
I musimy pójść razem do tego rodzinnego? Czy każdy z osobna. Przepraszam za głupie pytania, ale nie chcę wyjść na idiotkę
 
reklama
Ja mam taki plan, że jak unormuję te 2 rzeczy to spróbuję jeszcze raz i jeśli wtedy nie wyjdzie to czekam do badań genetycznych. W międzyczasie spróbuję powalczyć o skierowanie, chociaż mnie ginekolodzy tak zlewają, że może być ciężko.
Ty masz póki co podejrzenie, że to genetyka na podstawie tego YS? Ale badań nie masz?
Tak, na podstawie YS
 
Do góry