reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@ewitka32 co do żelaza… hmm… moj nie pozwolił mi go brać, mimo iż miałam niedobór. Powiedział, ze może przyczyniać się do poronienia i sumplementacje zaczniemy dopiero od 2 trymestru. W witaminach dla ciężarnych na I trymestr nie ma również tego pierwiastka, także pewnie coś w tym jest. Jak masz kontakt do lekarza to skonsultuj to z nim. Pewnie zależy od tego jaka ma anemię. Ja miałam wyniki morfologii piękne, jedynie żelazo poniżej normy. Nie wiem jak to wyglada u Ciebie.
 
Przynajmniej dostałaś informację żeby zrobić tsh, ja usłyszałam jedynie „ Ewa musisz po prostu teraz czekać na oczyszczenie”
ja nawet z tego wszystkiego nie wiem w jaki sposób nastopi to oczyszczenie. W głowie krążyło mi tylko słowo poronienie, nie byłam w stanie wyprodukować żadnego pytania. Że to plamienie to oczyszczenie. A robilyscie może jakieś badania na własną rękę? Betę mam też dalej kontrolować. Już jestem tak pokłuta, że masakra. Ale chciałabym znać przyczynę.
 
Wiec tak, u mnie najpierw były plamieni trwały one jakiś tydzień, a później po prostu tak jakbym dostała miesiączki, jeden dzień w pracy wolny tylko wzięłam bo ból był No taki można powiedzieć nie do zniesienia i tabletki mo nie pomagały, a później to już tylko skrzepy i krew, jak okres. Ja robiłam wszystko na własna rękę, nie chodzę do lekarza na NFZ i krwi tez nie pobieram na NFZ. Generalnie bałam się, ze trafie do szpitala, ze tak będzie bolało, ale na prawdę to nie było aż tak tragicznie.
 
Witam serdecznie, chciałabym się z Wami przywitać. Widzę, że jesteście nieocenioną skarbnicą wiedzy. Zacznę od początku cykle reguralne 28 dni. 9 stycznia @ nie przyszła, 10. 01.22 test - bardzo blada druga kreska, 13.01 - test ta sama sytuacja.
14.01 plamienie,
15.01 beta 61
18.08 beta 196
19.01 usg + duphaston 4x1
Plamienia nie ustaja
24.01 beta 97
25.01 beta 84 + USG + stwierdzenie poronienia samoistnego.
Nie wiele dotarło do mnie z wizyty u ginekolog. Mam zrobić TSH i oznaczyć grupe krwi jeżeli - przyjąć imonoglobine. Na wizytę zaprosiła mnie po @ w 12 dniu cyklu. I tyle. Czy to naprawde już? Tylko tyle? Czy ja po prostu wariuje i szukam dziury w całym?

Bardzo mądry lekarz, że kazal ci grupę krwi zbadać. Ja też mam rh- i przy każdym poronieniu brałam immunoglobulinę.

A jeśli chodzi o twoje pytanie to tak, niestety to tyle. Przykro mi bardzo [emoji8] odstaw leki i odpoczywaj dużo. Pamiętaj o kontroli po wszystkim, ale lekarz też o tym wspomniał. Dużo siły życzę [emoji8]
 
@ewitka32 co do żelaza… hmm… moj nie pozwolił mi go brać, mimo iż miałam niedobór. Powiedział, ze może przyczyniać się do poronienia i sumplementacje zaczniemy dopiero od 2 trymestru. W witaminach dla ciężarnych na I trymestr nie ma również tego pierwiastka, także pewnie coś w tym jest. Jak masz kontakt do lekarza to skonsultuj to z nim. Pewnie zależy od tego jaka ma anemię. Ja miałam wyniki morfologii piękne, jedynie żelazo poniżej normy. Nie wiem jak to wyglada u Ciebie.
No ja właśnie tez tak mam, ze morfologia jest idealna a żelazo poniżej normy, odstawiam to wszystko póki nie pójdę do gina, a kupie sobie sama pregne
 
Ja właśnie ciągle sieje panikę że się nie najada bo nic mu nie leci ale skoro waga rośnie to może się myle.. i też lamentuje że je 10 min a nie więcej 😂 tak, młode mamy to ciężki temat ;)

Przepraszam, że tak kolokwialnie zobrazuję, ale czy suczce albo krowie cały czas leci? ;) Ja nie miałam nawału, przez całe 3 lata karmienia (tak, 3 lata) ani razu nie używałam wkładek laktacyjnych. Ale też i może dzięki temu co to zapalenie piersi itp. nieciekawe atrakcje. Wspominałaś na grudniówkach, że miałaś konsultacje z CDL więc rozumiem, że Młody ma sprawdzone wędzidełka, napięcie w buzi itp. rzeczy. Jeżeli nie dokarmiasz już, nie dopajasz, nie używacie smoczka, karmisz na żądanie to jest bardzo mała szansa by się nie najadał. Także spokojna głowa i na zdrowie.

Co do pediatry i położnej przychodzącej do domu. Jeżeli to nie jest CDL (a to mała szansa bo w całej Polsce jest ich niewiele i raczej sporo się za nie płaci ;) ) to najprawdopodobniej nie wiele wie o laktacji. Kiedyś z ciekawości sprawdzałam ile zajęć na temat KP jest na studiach lekarskich i uwaga na 6 lat studiów jest to 6 (!) godzin. Więc jak ktoś we własnym zakresie nie zostanie CDL no to lipa.

Dla przypomnienia moja Młoda kiedyś miała okres przybierania 3g dziennie, prawdopodobnie przez ospę (miała nie całe 4 miesiące). Żaden pediatra na NFZ czy nawet prywatnie się nad tym nie pochylił tylko, że od razu dać MM bo tak nie może być. No i wtedy sobie znalazłam naszego pediatrę, która ma certyfikat międzynarodowego konsultanta laktacyjnego (chyba jako jedyna w PL) i on powiedziała, że luzik, żadnego mm szczególnie po chorobie bo namiesza w jelitach i rzeczywiście po 2 tygodniach wróciły nam przyrosty na nadal niskim, ale już w normie poziomie. Mitycznie nie podwoiła wagi na pół roku, ani nie potroiła na roczek, ale badania miała w normie, żelazo chyba nie jakoś super wysoko, ale ferrytyna była okej więc dla mnie bez sensu podawać w ciemno. Bo brak żelaza to zwykle zbyt szybkie odpępnienie, ale ja już o tym wiedziałam i mieliśmy to w planie porodu i zostało to u nas spełnione

Kończąc wątek polecam takie strony jak: Link do: Piszemy, publikujemy,rozmawiamy o rodzicielstwie (i tutaj książki wydawnictwa Natuli)
Link do: Hafija.pl Link do: mleczne wsparcie a jakby któraś kiedyś potrzebowała leków przy KP to wpisujemy substancje czynną po angielsku i okazuje się, że właściwie to większość leków można brać ;) https://www.e-lactancia.org/
 
Bardzo mądry lekarz, że kazal ci grupę krwi zbadać. Ja też mam rh- i przy każdym poronieniu brałam immunoglobulinę.

A jeśli chodzi o twoje pytanie to tak, niestety to tyle. Przykro mi bardzo [emoji8] odstaw leki i odpoczywaj dużo. Pamiętaj o kontroli po wszystkim, ale lekarz też o tym wspomniał. Dużo siły życzę [emoji8]
czyli szukam dziury w całym. Dziękuje.
 
Wiec tak, u mnie najpierw były plamieni trwały one jakiś tydzień, a później po prostu tak jakbym dostała miesiączki, jeden dzień w pracy wolny tylko wzięłam bo ból był No taki można powiedzieć nie do zniesienia i tabletki mo nie pomagały, a później to już tylko skrzepy i krew, jak okres. Ja robiłam wszystko na własna rękę, nie chodzę do lekarza na NFZ i krwi tez nie pobieram na NFZ. Generalnie bałam się, ze trafie do szpitala, ze tak będzie bolało, ale na prawdę to nie było aż tak tragicznie.
dziękuję za informację.
 
reklama
ja nawet z tego wszystkiego nie wiem w jaki sposób nastopi to oczyszczenie. W głowie krążyło mi tylko słowo poronienie, nie byłam w stanie wyprodukować żadnego pytania. Że to plamienie to oczyszczenie. A robilyscie może jakieś badania na własną rękę? Betę mam też dalej kontrolować. Już jestem tak pokłuta, że masakra. Ale chciałabym znać przyczynę.
Przykro mi, ale to raczej ciąża biochemiczna. Pewnie przyjdzie krwawienie jak na okres. TSH to dobry trop Niestety, czasami tak się dzieje...

@ewitka32 nie wiem jaką masz anemię, ale nie zaleca się żelaza w I trymestrze, nawet herbaty z pokrzywy nie...
 
Do góry