reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Przebieg mojej straty co prawda byl inny, ale mnie zabrali na cc I powiedzieli mężowi ze stan jest ciężki, nie dają gwarancji, może być krwotok. Oboje przeszliśmy przez horror. Teraz mija 10 miesięcy po tym wszystkim, przeziębiłam się, powiedzialam do męża, że ściska mnie w gardle i on od razu przerażony i pyta czy jedziemy do lekarza, co ma robić itp 😔 on też się o mnie bardzo obawia jeśli chodzi o zdrowotne kwestie. Oboje mamy trochę uraz. Ale mam nadzieje, ze kiedyś to minie 🙂
Moj powiedział swojemu bratu i jego żonie, ze jezeli miałby mnie stracić to woli już zapomnieć o 3 dziecku… a jeżeli kiedyś jeszcze zajdę w ciaze to zamiast radości bedzie się ciagle stresował i martwił… może na razie mówi tak, bo to świeże jeszcze… tez mam nadzieje ze minie ❤️ Z jednej strony dobrze ze mamy takich mężczyzn których obchodzi jeszcze nasz los niż interesowaliby się tylko swoim JA
 
Mam pytanie do dziewczyn starających się bądź aktualnie w ciąży :) w jakim czasie macie zamiar wybrać się na L4 ciążowe? Pracuje w chemii i strasznie się boję, że odczynniki mogą spowodować kolejną utratę ciąży, a z drugiej strony jest straszna nagonka na kobiety, które idą na L4 od razu w 4-5 tygodniu. To moja pierwsza praca i strasznie boję się, że nie będą wyrozumiali. Jestem ciekawa jak Wy postąpiłyście lub macie zamiar postąpić.
 
@Chemik97, ja z uwagi na plamienia poszłam na zwolnienie od razu po pierwszej wizycie ciążowej, właśnie gdzie w granicach 4-5 tc. Wiem, jak to wyglada, ale raz, że takie było zalecenie lekarza, a dwa, że chce zrobić wszystko ze swojej strony, aby w tej ciąży było dobrze. Pewnie gdyby wszystko było ok pracowałabym do końca I trymestru, ale ciąża i zdrowie są dla mnie najważniejsze, orderu za chodzenie do pracy nie dostanę. Dodam, że mam pracę biurową, w takiej jak Twoja, nawet przy prawidłowym przebiegu ciąży rozważyłabym szybkie pójście na zwolnienie, zreszta pewnie lekarz tez by Ci to zalecił.
 
@Chemik97, ja z uwagi na plamienia poszłam na zwolnienie od razu po pierwszej wizycie ciążowej, właśnie gdzie w granicach 4-5 tc. Wiem, jak to wyglada, ale raz, że takie było zalecenie lekarza, a dwa, że chce zrobić wszystko ze swojej strony, aby w tej ciąży było dobrze. Pewnie gdyby wszystko było ok pracowałabym do końca I trymestru, ale ciąża i zdrowie są dla mnie najważniejsze, orderu za chodzenie do pracy nie dostanę. Dodam, że mam pracę biurową, w takiej jak Twoja, nawet przy prawidłowym przebiegu ciąży rozważyłabym szybkie pójście na zwolnienie, zreszta pewnie lekarz tez by Ci to zalecił.

Rozumiem, dziękuję za odpowiedź. Na takim zwolnieniu do wglądu pracodawcy jest napisane który to tydzień ciąży? Przepraszam za głupie pytania, ale kompletnie się na tym nie znam. Teoretycznie masz rację. Musiałabym iść szybko, ale chciałabym właśnie przynajmniej ten pierwszy trymestr przetrzymać żeby nikt nie miał do mnie pretensji, zwłaszcza, że pracuję ledwo pół roku.
 
Mam pytanie do dziewczyn starających się bądź aktualnie w ciąży :) w jakim czasie macie zamiar wybrać się na L4 ciążowe? Pracuje w chemii i strasznie się boję, że odczynniki mogą spowodować kolejną utratę ciąży, a z drugiej strony jest straszna nagonka na kobiety, które idą na L4 od razu w 4-5 tygodniu. To moja pierwsza praca i strasznie boję się, że nie będą wyrozumiali. Jestem ciekawa jak Wy postąpiłyście lub macie zamiar postąpić.
Jak masz odczynniki chemiczne, to chyba szybko bym uciekła. Ja osobiście nie zdążyłam iść na l4, pracowałam do 25 tc, ale zostały mi stworzone do tego warunki, mogłam pracować sporo z domu itp. Gdybym zaszla kolejny raz w ciąże to nie wykluczam pojęcia na p4 bardzo szybko. Ja straciłam ciaze przez covid. Niby teraz jestem zaszczepiona, ale domyślam się że nawet łagodne przejście covidu w ciazy wykonczyloby mnie psychicznie, po przejściach które mam. Zależy mi na pracy, ale teraz na pewno postawie siebie na pierwszym miejscu 🙂
 
Rozumiem, dziękuję za odpowiedź. Na takim zwolnieniu do wglądu pracodawcy jest napisane który to tydzień ciąży? Przepraszam za głupie pytania, ale kompletnie się na tym nie znam. Teoretycznie masz rację. Musiałabym iść szybko, ale chciałabym właśnie przynajmniej ten pierwszy trymestr przetrzymać żeby nikt nie miał do mnie pretensji, zwłaszcza, że pracuję ledwo pół roku.
Na zwolnieniu nie widać który jest tc. Co więcej, początkowo możesz nawet nie być na zwolnieniu ciążowym, tylko zwykłym, a w momencie jak już będziesz chciała powiedzieć o ciazy to ta różnica w finansach zostanie Ci wyrównana.
 
Jak masz odczynniki chemiczne, to chyba szybko bym uciekła. Ja osobiście nie zdążyłam iść na l4, pracowałam do 25 tc, ale zostały mi stworzone do tego warunki, mogłam pracować sporo z domu itp. Gdybym zaszla kolejny raz w ciąże to nie wykluczam pojęcia na p4 bardzo szybko. Ja straciłam ciaze przez covid. Niby teraz jestem zaszczepiona, ale domyślam się że nawet łagodne przejście covidu w ciazy wykonczyloby mnie psychicznie, po przejściach które mam. Zależy mi na pracy, ale teraz na pewno postawie siebie na pierwszym miejscu 🙂
W pracy mamy mało takich odczynników bardzo niebezpiecznych i są dosyć rzadko używane. Gdyby było inaczej pewnie też nie miałabym dylematów i wolałabym iść na zwolnienie bez względu na ewentualne konsekwencje.
W ogóle wspaniale jest słyszeć, że pracodawcy nie zwalniają kobiety po ciąży, bo w moim otoczeniu to norma. To daje nadzieję, że może akurat u mnie też będzie normalnie :) dzięki za informację o L4, nie wiedziałam, że można tak zrobić.
 
reklama
W pracy mamy mało takich odczynników bardzo niebezpiecznych i są dosyć rzadko używane. Gdyby było inaczej pewnie też nie miałabym dylematów i wolałabym iść na zwolnienie bez względu na ewentualne konsekwencje.
W ogóle wspaniale jest słyszeć, że pracodawcy nie zwalniają kobiety po ciąży, bo w moim otoczeniu to norma. To daje nadzieję, że może akurat u mnie też będzie normalnie :) dzięki za informację o L4, nie wiedziałam, że można tak zrobić.
Różne slyszalam historie o pracodawcach 🙂 u mnie była sytuacja niestandardowa- strata wysokiej ciazy. Od razu dostałam informację, że wszyscy na mnie czekają, kiedy będę gotową. Ostatecznie bylam 2 miesiące na skróconym macierzyńskim, a później pozwolili mi stopniowo wracać do obowiązków, do których chce wrócić. Robilam proste rzeczy, przez tyle godzin dziennie ile chciałam a dostawałam normalna pensje. Stopniowo wróciłam do swoich obowiązków, ale wsparcie jakie dostałam było nieocenione. 🙂
 
Do góry