reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Powiedzieli wprost że nie wiedzą co ze mną zrobić bo beta przyrasta bardzo słabo ale nie widać nigdzie ciąży i otwieranie mnie i szukanie jej na ślepo jest bez sensu ich zdaniem. O metotreksacie nic nie wspominali. Nie wiem czy nie mają w zwyczaju używania go czy to ma jakiś związek z obecnym prawem w Polsce. Inna sprawa że ja też nie wiem czy go chcę. To jest dość silny lek i po nim na 99% nie zdecyduje się na kolejną ciążę. Wiem, że ryzykuje w jakiś sposób ale wierzę, że mam na tyle blisko do szpitala że będzie okej. W Warszawie mam ich sporo do wyboru ale wybrałam ten bo wiem że mają jak to głupio nie zabrzmi naturalne podejście co mi odpowiada
O matko [emoji15] najgorsze jest to czekanie, strasznie współczuję... bylam pewna ze jednak ta beta wzrosla jednorazowo [emoji849]


U mnie chyba tez sie zaczyna, mam takie silne bole krzyza i brzucha ze na wymioty mnie ciągnie a w pracy jestem i nie moge się przyznać nooo :/ dobrze ze po przeciwbolowych troche przeszlo, bo chyba bym nie byla w stanie funkcjonowac... ale nic nie leci, nie plamie ani nic...
 
reklama
O matko [emoji15] najgorsze jest to czekanie, strasznie współczuję... bylam pewna ze jednak ta beta wzrosla jednorazowo [emoji849]


U mnie chyba tez sie zaczyna, mam takie silne bole krzyza i brzucha ze na wymioty mnie ciągnie a w pracy jestem i nie moge się przyznać nooo :/ dobrze ze po przeciwbolowych troche przeszlo, bo chyba bym nie byla w stanie funkcjonowac... ale nic nie leci, nie plamie ani nic...
Też tak wczoraj miałam, ale przy tych bólach to już ze mnie leciało że wkładki przepuszczały. 😢 Latałam co chwila do łazienki
 
Hej dziewczyny. Wracam do was. 😢 Chciałam się już powoli witać na sierpniowych mamuśkach, ale po ostatnim poronieniu... miałam opory. No i jak widać słusznie. Przechodzę znowu to samo. Ciąża zatrzymała się na 6 tc. Wczoraj prawdopodobnie poroniłam w domu. 😢

Dziś chyba pojadę na IP to sprawdzić. Nie chciałam jechać w trakcie bo dosłownie lało się, a poprzednio lekarze zachęcali mnie do ronienia w domu.

Ehhh... dziś oprócz mocnych bóli menstruacyjnych i nadal krwawienia nic się nie dzieje.... noo tylko jakieś dreszcze mnie złapały przed chwilą. Mierzę temperaturę. Jest w normie. Myślicie, że takie bóle i ew. dreszcze nie zagrażają mi?

Czekam na męża i będę jechać.
O rany, przykro mi bardzo, przybywa nas tutaj coraz więcej:(
 
Hej dziewczyny. Wracam do was. 😢 Chciałam się już powoli witać na sierpniowych mamuśkach, ale po ostatnim poronieniu... miałam opory. No i jak widać słusznie. Przechodzę znowu to samo. Ciąża zatrzymała się na 6 tc. Wczoraj prawdopodobnie poroniłam w domu. 😢

Dziś chyba pojadę na IP to sprawdzić. Nie chciałam jechać w trakcie bo dosłownie lało się, a poprzednio lekarze zachęcali mnie do ronienia w domu.

Ehhh... dziś oprócz mocnych bóli menstruacyjnych i nadal krwawienia nic się nie dzieje.... noo tylko jakieś dreszcze mnie złapały przed chwilą. Mierzę temperaturę. Jest w normie. Myślicie, że takie bóle i ew. dreszcze nie zagrażają mi?

Czekam na męża i będę jechać.
Mierz temperaturę. Ja (też z sierpniowych) poroniłam wczoraj i to był moj najgorszy bol w życiu. Dosłownie leżałam na podłodze w łazience nie mogłam się ruszyć. I nagle odpuściło, w sekundę, poleciało dużo krwi i było po wszystkim. 15 minut później zamówiłam sushi i bawiłam się w wyścigi na czworaka z synkiem.
Dalej oczywiście mam „okres” ale tamto to było to właściwe poronienie, teraz po prostu złuszcza się endometrium.
 
reklama
Do góry