reklama
U mnie tylko pierwsze z czterech poronień bylo samoistne. Reszta były tabletki i zabieg bo szyjka nie puszczała i tak. Straszne to uczucie gdy bierzesz tabletkę albo kładziesz na stol a defacto nic się nie dzieje w ostatnim poronieniu a właściwie obumarciu straszyli mnie juz zakażeniem bo zarodek byl juz tak "opuchniety". Cóż w takich chwilach musimy być silne i komuś zaufać
A możesz powiedzieć ile masz za sobą poronień? Bo wydawało mi się ze jak mówię ze to moja 4 ciąża z tego 1 żywa to to jakieś abstrakcyjne ale im więcej czytam tym wlansie zastanawiam się czy jest jakiś limit po którym powinno się powiedzieć dość ? Dla własnego zdrowia ? Czy coś ci lekarze mówili ? Bo nie ukrywam ze ja podejdę to nr 5 i jak trzeba do kolejnych tylko właśnie w którym momencie powiedzieć sobie dość ?
A możesz powiedzieć ile masz za sobą poronień? Bo wydawało mi się ze jak mówię ze to moja 4 ciąża z tego 1 żywa to to jakieś abstrakcyjne ale im więcej czytam tym wlansie zastanawiam się czy jest jakiś limit po którym powinno się powiedzieć dość ? Dla własnego zdrowia ? Czy coś ci lekarze mówili ? Bo nie ukrywam ze ja podejdę to nr 5 i jak trzeba do kolejnych tylko właśnie w którym momencie powiedzieć sobie dość ?
K
Katijah
Gość
Chyba nie, któraś tu była po tym nie pamiętam nicku.Czytałam w kilku wątkach, że po metotreksacie nie można się starać przez pół roku? Prawda to?
Co u ciebie? Dziś IP?
K
Katijah
Gość
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 991
@Andromacha Rozumiem, że zdrowa dziewczynka? Przykro mi, rozumiem Twój zawód. Mam nadzieję, że to koniec poronień u Ciebie i będziesz mogła cieszyć się ziemskim dzieckiem.
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 447
@Andromacha Rozumiem, że zdrowa dziewczynka? Przykro mi, rozumiem Twój zawód. Mam nadzieję, że to koniec poronień u Ciebie i będziesz mogła cieszyć się ziemskim dzieckiem.
Wiesz pytam bo np po łyżeczkowaniu też lekarze zalecają dłuższą przerwę, a często tu dziewczyny mówią, że to stara szkoła i można od razu. My i tak chcemy poczekać do kwietnia ale pół roku to już prawie lipiec. A ja mam bardzo długie cykle więc generalnie kiepsko u mnie z długim czekaniem.
Jestem już na IP i sobie czekam. Ostatnio czekałam do 11 więc pewnie dziś podobnie. Jeszcze kilka razy na typ IP i będę do położnych i lekarzy po imieniu mówić
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 991
Może nie będzie trzeba się zastanawiać nad skutkami metotreksatu, może znajdą coś dzisiaj jednak w macicy i wylyzeczkuja...?Wiesz pytam bo np po łyżeczkowaniu też lekarze zalecają dłuższą przerwę, a często tu dziewczyny mówią, że to stara szkoła i można od razu. My i tak chcemy poczekać do kwietnia ale pół roku to już prawie lipiec. A ja mam bardzo długie cykle więc generalnie kiepsko u mnie z długim czekaniem.
Jestem już na IP i sobie czekam. Ostatnio czekałam do 11 więc pewnie dziś podobnie. Jeszcze kilka razy na typ IP i będę do położnych i lekarzy po imieniu mówić [emoji23]
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 447
Może nie będzie trzeba się zastanawiać nad skutkami metotreksatu, może znajdą coś dzisiaj jednak w macicy i wylyzeczkuja...?
Ja jestem raczej słabej wiary. Obstawiam, że mnie puszcza do domu bo pewnie spadło albo nic nie znajdą. A jak mi nic nie jest to mogę sobie czekać dalej w domu
Tak, to prawda. Minimum pół roku.Czytałam w kilku wątkach, że po metotreksacie nie można się starać przez pół roku? Prawda to?
Mój mąż brał to na łuszczycę i pierwsze pytanie lekarza było czy planuje dzieci. Ogólnie uszkadza plemniki i komórki jajowe. Do tego rozwala wątrobę mimo że przyjmowana w zastrzykach
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 69 tys
Podziel się: