reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Gondzi_a Byłam w ciąży 5 razy i za każdym razem wiedziałam, że to ciąża, bo dostawałam dreszczy bez gorączki. Było mi bardzo zimno, nie tylko wieczorami. Potem to samo odczucie w połogu, ale wtedy z ogromnym poceniem się. A nie brałam żadnych leków. Niestety, po ostatniej ciąży to się rozciągnęło na dłużej a po covidzie nasiliło. Lekarz nie znalazł przyczyny, wyniki tarczycy i cukru mam niby OK, obstawiam, że mój układ immunologiczny tak reaguje. Porozmawiaj z lekarzem, który prowadzi pacjentki na lekach. Bo takie gadanie "za dużo tych leków" to tylko zamęt wprowadza a ciąży Ci nie uratuje. Heparyna nie ma wprost działania obniżającego ciśnienie, a poza tym nawet jakby miała, to dla ciąży niższe ciśnienie jest korzystniejsze. Prof. Jerzak daje dużo leków i suplementów, w tym takie, które są kwestionowane przez innych lekarzy (że niepotrzebne, że niesprawdzone, że po co to), także pytanie, czy idziesz w to? ;)
 
reklama
@Gondzi_a Byłam w ciąży 5 razy i za każdym razem wiedziałam, że to ciąża, bo dostawałam dreszczy bez gorączki. Było mi bardzo zimno, nie tylko wieczorami. Potem to samo odczucie w połogu, ale wtedy z ogromnym poceniem się. A nie brałam żadnych leków. Niestety, po ostatniej ciąży to się rozciągnęło na dłużej a po covidzie nasiliło. Lekarz nie znalazł przyczyny, wyniki tarczycy i cukru mam niby OK, obstawiam, że mój układ immunologiczny tak reaguje. Porozmawiaj z lekarzem, który prowadzi pacjentki na lekach. Bo takie gadanie "za dużo tych leków" to tylko zamęt wprowadza a ciąży Ci nie uratuje. Heparyna nie ma wprost działania obniżającego ciśnienie, a poza tym nawet jakby miała, to dla ciąży niższe ciśnienie jest korzystniejsze. Prof. Jerzak daje dużo leków i suplementów, w tym takie, które są kwestionowane przez innych lekarzy (że niepotrzebne, że niesprawdzone, że po co to), także pytanie, czy idziesz w to? ;)
Kurcze dajesz do myślenia 🤔 Tylko te zimno i dreszcze nie były od samego początku ciąży albo może już nie pamiętam. U mnie cukier i tarczyca też w porządku.
O Jerzak się właśnie naczytałam na grupie na FB, raczej nie skorzystam. 😉
 
Masz na myśli to że było mi zimno czy że poroniłam?

Jesteś pacjentką profesor Jerzak? Możesz coś o niej napisać? Jakie badania zleca czym leczy i ogólnie jakie wrażenie? Chciałabym zapisać się do Paśnika ale są tak długie terminy że rozważam inne opcje. Będę wdzięczna za podzielenie się opinią 🙂
Że Ci zimno. Ja nie miałam objawów ciążowych i lekarka powiedziała, że to mogła być oznaką, że od początku coś nie gra..
Nie wiem, czy to takie gadanie
 
Dziewczyny naszło mnie dzisiaj na refleksje :)
Tak siedze I myślę, wiele z Was tu pisało, że zbliżają się Święta i to ciężki czas itd. A ja właśnie myślę, że to piękny czas, że może warto doceniać to co człowiek ma??? Wiele bólu nas spotkało i wiele z nas ma pretensje do losu ale będąc u mnie w mieście na onkologii właśnie u hematologa, patrząc na ludzi po chemii, młodych ludzi, którzy są tak ciężko chorzy...mimo tego, że wiele z nas pragnie dziecka i czeka na to ale mimo to świadomość, że można rano wstać isc do pracy itd...a wielu ludzi nie może tego doświadczyć:( o tak mnie zebrało...
W punkt. Ja mam od początku takie samo myślenie. U mnie też zadziały się tragedie ale uważam, że niektórzy mają gorzej. Doceniam to co mam: jestem zdrowa i moja wspaniała rodzina też jest zdrowa, mam świetną pracę i ludzi w których mam oparcie. Po tych dwóch stratach jeszcze bardziej cieszę się życiem i jeszcze bardziej doceniam to co mam. A kolejne dziecko będzie w następnym roku 😊
Że Ci zimno. Ja nie miałam objawów ciążowych i lekarka powiedziała, że to mogła być oznaką, że od początku coś nie gra..
Nie wiem, czy to takie gadanie
Ja praktycznie w każdej ciąży brak objawów. Czy to w tej zakończonej szczęśliwie czy w poronionych ciążach. Nawet przy bliźniakach gdzie objawy są nasilone ja miałam bardzo bardzo słabe. Także to nie jest żadnym wyznacznikiem
 
Masz na myśli to że było mi zimno czy że poroniłam?

Jesteś pacjentką profesor Jerzak? Możesz coś o niej napisać? Jakie badania zleca czym leczy i ogólnie jakie wrażenie? Chciałabym zapisać się do Paśnika ale są tak długie terminy że rozważam inne opcje. Będę wdzięczna za podzielenie się opinią 🙂
hej! Najpierw byłam w szpitalu ze względu na moja historie badan itd. Do profesor poszłam już ze wszystkimi badaniami szpitalnymi jak i ze wszystkimi badaniami po poronieniu (zespol antyfos., ppc plemnikowe, łożyskowe itd.). Jerzak dała już zalecenia i leki do brania, ale zaleciła jeszcze zrobienie badan cytokin i wlasnie tego usg Przeplywow wewnatrzmacicznych.
Ona jest specyficzna, ale postanowiłam jej w 100% zaufac, bo po prostu nie mam już innego wyjścia. Ona jest specjalistka w swojej dziedzinie.
@KatJak jest w ciazy wlasnie po konsultacji z nia :) i ja od niej tez dowiedziałam się o jej istnieniu.
 
hej! Najpierw byłam w szpitalu ze względu na moja historie badan itd. Do profesor poszłam już ze wszystkimi badaniami szpitalnymi jak i ze wszystkimi badaniami po poronieniu (zespol antyfos., ppc plemnikowe, łożyskowe itd.). Jerzak dała już zalecenia i leki do brania, ale zaleciła jeszcze zrobienie badan cytokin i wlasnie tego usg Przeplywow wewnatrzmacicznych.
Ona jest specyficzna, ale postanowiłam jej w 100% zaufac, bo po prostu nie mam już innego wyjścia. Ona jest specjalistka w swojej dziedzinie.
@KatJak jest w ciazy wlasnie po konsultacji z nia :) i ja od niej tez dowiedziałam się o jej istnieniu.
Z tego co wyczytałam ona bardzo skupia się na pcos i insulinoodpornosci. Czy u Ciebie też o tym mówiła? A wiesz może jakie leki daje na podwyższone cytokiny?
 
reklama
Tak, Jerzak jest specyficzna ale jest równiez specjalista jednym z niewielu.
I to prawda że bardzo skupia się na IO i PCOS ale myślę też że doświadczenie jej pokazało że wiele kobiet ma jednak z tym problem i te dwie jednostki się łączą.
Nie wiem jak by prowadziła mnie nadal bo udało się zajść w ciążę i pierwszy trymestr byłam pod jej opieką. Pisałam tu już na forum że nasze drogi się rozeszły ponieważ oczekiwała że zostanie moim jedynym lekarzem prowadzącym a ja nie wyobrażałam sobie zrezygnować ze swojego lekarza a nie chciałam bawić się w głupoty typu dwie karty ciąży. Poza tym sama przez chwilę zwątpiłam jak kazała mi brać jakieś kosmiczne dawki kwasu foliowego w ciąży . Gdy pytałam czemu tak to mówiła że są na to badania i że ona sama je prowadziła. Zresztą żaden lekarz nie popierał jej metod leczenia. Do dziś jak któryś zobaczy w karcie ciąży wpis od Jerzak to pada pytanie "czemu do niej trafiłam" więc jest znana w środowisku ginekologów.

Na cytokiny nie wiem co daje bo u mnie wyszły w miarę dobre.
Ja się do niej też zgłosiłam bo wyczytałam że nie bagatelizuje mutacji i się na nich zna - i to jest prawda.
 
Do góry