reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej Dziewczyny, to znowu ja. Powiedzcie jak długo może trwać krwawienie po poronieniu samoistnym? Tydz temu w pon beta była 1500, w środę już spadala do 870. I zaczęło się krwawnienie takie jak na miesiączkę. W niedzielę już było tego niewiele, w zasadzie tylko takie brudzenia,w pon też, myślałam że to koniec.Więc w pon z mężem wspolzylismy, bo mieliśmy wcześniej zakaz. I po tym znowu zaczęło mi siw krwawienie, nie ma skrzepów, nie jest jakieś mocne, ale we torek środa i dziś znowu jest krew świeża. Czy to normalne?
 
reklama
Hej Dziewczyny, to znowu ja. Powiedzcie jak długo może trwać krwawienie po poronieniu samoistnym? Tydz temu w pon beta była 1500, w środę już spadala do 870. I zaczęło się krwawnienie takie jak na miesiączkę. W niedzielę już było tego niewiele, w zasadzie tylko takie brudzenia,w pon też, myślałam że to koniec.Więc w pon z mężem wspolzylismy, bo mieliśmy wcześniej zakaz. I po tym znowu zaczęło mi siw krwawienie, nie ma skrzepów, nie jest jakieś mocne, ale we torek środa i dziś znowu jest krew świeża. Czy to normalne?
Ja miałam do 2 tygodni, potem przerwa i znowu, straciłam w 11 tc, więc nie wiem jaka beta, ale okres taki prawdziwy dostałam ok 40 dni po. Po tym nie sprawdzałam, ale czytałam, że dziewczyny potrafią mieć normalnie okres a beta jeszcze jest. Wychdozi że co organizm to inaczej
 
Mi tez po poronieniu cos zaczęło sie dziać, niby nic nie bolało ale na rtg juz nie wyglądało :/ ja mam straszny lęk przed stomatologiem ale wiedziałam, ze nie bede mogła sie starać jak nie ogarnę tego... Po mojej niedawnej stracie w 5mcu wole nie ryzykować, ze sie odezwie cos nie daj Boże jak rozpoczniemy starania...
Też wyrywałam bardziej z myślą o tym, żeby nie wyszło mi nic w ciąży do wyrwania, leczenie jeszcze ok, różnie bywa ale na wyrywanie bym się w ciąży nie zdecydowała.
 
Hej Dziewczyny, to znowu ja. Powiedzcie jak długo może trwać krwawienie po poronieniu samoistnym? Tydz temu w pon beta była 1500, w środę już spadala do 870. I zaczęło się krwawnienie takie jak na miesiączkę. W niedzielę już było tego niewiele, w zasadzie tylko takie brudzenia,w pon też, myślałam że to koniec.Więc w pon z mężem wspolzylismy, bo mieliśmy wcześniej zakaz. I po tym znowu zaczęło mi siw krwawienie, nie ma skrzepów, nie jest jakieś mocne, ale we torek środa i dziś znowu jest krew świeża. Czy to normalne?
Ja przy samoistnym ( puste jajo) tak wlasnie mialam...3 dni slaby okres/plamienie potem 2 dni czysto i znowu krew. Trwalo to kilka dni.
Teraz jestem tydzien po powrocie okresu po poznym poronieniu/porodzie przedwczesnym i mam podobnie - 3 dni krwawienie, dzien przerwy i potem znowu ale tym razem takie mega skąpe ale jednak krew ( tak jakby od wysiłku mi cos pękało)
 
Też wyrywałam bardziej z myślą o tym, żeby nie wyszło mi nic w ciąży do wyrwania, leczenie jeszcze ok, różnie bywa ale na wyrywanie bym się w ciąży nie zdecydowała.
Dokładnie! Nie chce kusić losu 🙏
A powiedz mi...bralas jakies dodatkowe globulki dopochwowe po antybiotyku?
Po tej mojej poznej stracie ( 1.5 mca temu) brałam antybiotyk bo po porodzie mialam stan zapalny chyba jakieś 10 dni, po robilam wymaz i czystko....ale teraz znowu mam antybiotyk na ten wyrwany ząb. Biorę priobiotyki jakis tam z apteki ale w zyciu nie jadlam tyle antybiotyku 🙉 zastanawiam sie czy sobie całej flory nie zniszcze...
 
Byłam dzisiaj u hematologa, stwierdził zespoł antyfosfolipidowy...mam iść na cito do reumatologa, a do niego dopiero 1 lutego to zleci powtórzenie badań...nastraszył mnie tą obecnością p/c przeciw antygenom łożyska...powiedział, że to zdarza się bardzo rzadko i z tym nie będzie tak łatwo donosić ciążę. Dostałam ten e-mail od ginekologa
( jestem w szoku że odpisał) też napisał że to ten zespół i leczenie od pozytywnego testu ciążowego.
 
Byłam dzisiaj u hematologa, stwierdził zespoł antyfosfolipidowy...mam iść na cito do reumatologa, a do niego dopiero 1 lutego to zleci powtórzenie badań...nastraszył mnie tą obecnością p/c przeciw antygenom łożyska...powiedział, że to zdarza się bardzo rzadko i z tym nie będzie tak łatwo donosić ciążę. Dostałam ten e-mail od ginekologa
( jestem w szoku że odpisał) też napisał że to ten zespół i leczenie od pozytywnego testu ciążowego.
Powiedział Ci gin jakie to leczenie?
 
Byłam dzisiaj u hematologa, stwierdził zespoł antyfosfolipidowy...mam iść na cito do reumatologa, a do niego dopiero 1 lutego to zleci powtórzenie badań...nastraszył mnie tą obecnością p/c przeciw antygenom łożyska...powiedział, że to zdarza się bardzo rzadko i z tym nie będzie tak łatwo donosić ciążę. Dostałam ten e-mail od ginekologa
( jestem w szoku że odpisał) też napisał że to ten zespół i leczenie od pozytywnego testu ciążowego.
Przynajmniej nie sciemniaja Ci, że pojedyncze przeciwciała p/karidolipinie to nie jest ryzyko. A robiłaś ANA? Do reumatologa idziesz na NFZ?
 
reklama
Hej Dziewczyny, to znowu ja. Powiedzcie jak długo może trwać krwawienie po poronieniu samoistnym? Tydz temu w pon beta była 1500, w środę już spadala do 870. I zaczęło się krwawnienie takie jak na miesiączkę. W niedzielę już było tego niewiele, w zasadzie tylko takie brudzenia,w pon też, myślałam że to koniec.Więc w pon z mężem wspolzylismy, bo mieliśmy wcześniej zakaz. I po tym znowu zaczęło mi siw krwawienie, nie ma skrzepów, nie jest jakieś mocne, ale we torek środa i dziś znowu jest krew świeża. Czy to normalne?
Ja po pierwszej stracie w 5 miesiącu miałam długo krwawienie i plamienie, które raz znikało a raz się pojawialo. Trwało to prawie 6 tyg., Aż do pierwszego okresu. Po drugiej stracie w 11 tyg. Krócej krwawilam ale też znikało i pojawialo się
 
Do góry