reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@marsi89
U mnie jest bardzo podobnie. 1ciaza- mam zdrowa córkę, ciąża ok,
2ciaza - nowotwór OUN, mała zmarła, historie znasz, 3 ciąża- poronienie, nie było co badać bo wszystko poszło do toalety, ale też powiedziano, że wada letalna. I ja z tym się zgodziłam. Nie robiłam badań. I tez straty się zamknęły w jednym roku...
Jak poroniłam rok temu to też się czułam jak w czarnej dupie za przeproszeniem.
My z mężem też chcieliśmy w końcu "normalnej" ciąży. I jak wiesz, udało się. Bez leków. Przynajmniej na razie. U Ciebie też jest to możliwe, szczególnie, że lekarze nie zlecają Ci tych badań na zaraz i na już.
Po zabiegu po 3h wyszłam do domu, więc Ciebie też pewnie puszczą.
 
reklama
Dziewczyny ja jestem w szpitalu. Lekarz stwierdzil że dzieci zatrzymały się na 9 tyg. Czyli nic nie urosły po ostatniej wizycie. Oczywiście mówi że taka ciąża to jak wygrana w totka ale też donosić ja to jak wygrać na loterii, że często dochodzi tu do poronienia. Wiem informowal nas o tym ale nie wierzę że kuźwa zas to się dzieje. Skierował mnie na oddział, czekam na przyjęcie... Chce mieć pewnośc a ja wam powiem że jestem bez sił
Tak mi przykro [emoji45] trzymaj się
 
To dzwoń po męża niech za 3 godziny po Ciebie przyjedzie.
Nie powinnaś sama się przemieszczać.
Ja wyszłam po 2h od zabiegu.
Ah tu to jeszcze potrwa, pewnie wcześniej niż 20 nie wyjdę, mój lekarz poszedł ale pozwolił dziś wyjść. Jeszcze bym chciała prosić o chorobowe do końca tygodnia bo chce z małą posiedzieć sobie w domu tym bardziej że obie kaszlemy jak gruźlik i. Mam nadzieję że dostanę chorobowe. I głodna jak cholera jestem, przynieśli kolację ale nie ma ani kogo spytać czy jesc mogę
@marsi89
U mnie jest bardzo podobnie. 1ciaza- mam zdrowa córkę, ciąża ok,
2ciaza - nowotwór OUN, mała zmarła, historie znasz, 3 ciąża- poronienie, nie było co badać bo wszystko poszło do toalety, ale też powiedziano, że wada letalna. I ja z tym się zgodziłam. Nie robiłam badań. I tez straty się zamknęły w jednym roku...
Jak poroniłam rok temu to też się czułam jak w czarnej dupie za przeproszeniem.
My z mężem też chcieliśmy w końcu "normalnej" ciąży. I jak wiesz, udało się. Bez leków. Przynajmniej na razie. U Ciebie też jest to możliwe, szczególnie, że lekarze nie zlecają Ci tych badań na zaraz i na już.
Po zabiegu po 3h wyszłam do domu, więc Ciebie też pewnie puszczą.
Wiem kochana u ciebie podobna sytuacja jak moja z ciążami choć ten nowotwór małej twojej tak mi głowę zrysowal że ani nie mówię. I liczę że tak samo jak u ciebie moja 4 ciąża będzie szczęśliwa
 
Dziewczyny jestem w domu,lekarka nie chciała mnie puścić ale zadzwoniłam do mojego lekarza i powiedział że ma mi wypisać antybiotyk i ma mnie puścić. Chcieli mi dać 14 dni zwolnienia ale poprosiłam tylko do końca tygodnia. Zaraz człowiek lepiej się czuję jak zobaczył dziecko
 
reklama
Dziewczyny jestem w domu,lekarka nie chciała mnie puścić ale zadzwoniłam do mojego lekarza i powiedział że ma mi wypisać antybiotyk i ma mnie puścić. Chcieli mi dać 14 dni zwolnienia ale poprosiłam tylko do końca tygodnia. Zaraz człowiek lepiej się czuję jak zobaczył dziecko
Super, że jesteś już w domu. Odpoczywaj nabieraj sił i ciesz się z chwil spędzonych z córką.
 
Do góry