reklama
Paueczka91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2021
- Postów
- 390
Kochana całym sercem jestem z Tobą Bardzo mi przykro ze znowu musisz przechodzić przez stratę.Dzięki dziewczyny za wsparcie, póki co jeszcze żaden lekarz do mnie nie przyszedł bo niby są na porodowce. Mój lekarz prowadzący dopiero rano będzie. Położne za to często do mnie zaglądają i pytaja czy coś mi trzeba, ostatnio też były mega wsparciem. Nie wierzę dziewczyny że będzie dobrze, bo mój lekarz miał pewność taka w głosie. Zastanawia mnie tylko czemu żadnego plamienia nie miałam, czemu nic nie zwiastowalo tego
Niestety poronienia zatrzymane maja to do siebie ze nie dają żadnych objawów.
Moja Droga, nie musi być żadnych objawów, niestety. A przypomnij, czy miałaś heparynę i jaką dawkę?. Wysokie straty często związane są z problemami z krzepnięciem, choć nie tylko. Jak potrzebujesz pogadać, to daj znać, zdzwonimy sięDzięki dziewczyny za wsparcie, póki co jeszcze żaden lekarz do mnie nie przyszedł bo niby są na porodowce. Mój lekarz prowadzący dopiero rano będzie. Położne za to często do mnie zaglądają i pytaja czy coś mi trzeba, ostatnio też były mega wsparciem. Nie wierzę dziewczyny że będzie dobrze, bo mój lekarz miał pewność taka w głosie. Zastanawia mnie tylko czemu żadnego plamienia nie miałam, czemu nic nie zwiastowalo tego
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 842
Właśnie żadnych leków nie brałam prócz pregna plus i zuravitu. Pierwsza ciąża donoszona, druga poroniona w 18 tyg. Ale tu przyczynę znam stan zapalny po tym wyrostku. A teraz aktualnie jutro 11 TC, gin powiedział na wizycie że dzieci nic nie urosły od ostatniej wizyty czyli od 9 tyg., Akcji serca też niby nie było choć jak powiedział mi że na szpital kieruje mnie żeby jeszcze inny lekarz potwierdził tak już go nie słuchałamMoja Droga, nie musi być żadnych objawów, niestety. A przypomnij, czy miałaś heparynę i jaką dawkę?. Wysokie straty często związane są z problemami z krzepnięciem, choć nie tylko. Jak potrzebujesz pogadać, to daj znać, zdzwonimy się
S
Szka
Gość
myślę że dadzą wtedy tabletkę, jak ja miałam, jak ona nie da rady to zabieg. Ponoć nie musimy się zgadzać na zabieg. Myślę że dzięki zabiegowi szybciej ja szybciej się oczyściłam.Dziewczyny powiedzcie mi jeszcze co będa mi robić jeśli okaże się że faktycznie dzieciaki obumarły? Tabletki? Łyżeczkowanie? Jest szansa że puszcza mnie jutro do domu? Bo tu nic nie idzie się dowiedzieć
agulla84
Fanka BB :)
kochana ja mam poroninie zatrzymane .Dzwoniłam po szpitalach bo nie wszędzie podają tabletkę najlepiej rozmawiaj z lekarzem .Dziewczyny powiedzcie mi jeszcze co będa mi robić jeśli okaże się że faktycznie dzieciaki obumarły? Tabletki? Łyżeczkowanie? Jest szansa że puszcza mnie jutro do domu? Bo tu nic nie idzie się dowiedzieć
K
Katijah
Gość
Dziewczyny powiedzcie mi jeszcze co będa mi robić jeśli okaże się że faktycznie dzieciaki obumarły? Tabletki? Łyżeczkowanie? Jest szansa że puszcza mnie jutro do domu? Bo tu nic nie idzie się dowiedzieć
Ja trafiłam w 11 tyg podali mi 5 tabletek, cisza po 3 godz dołożyli 2 tabletki i za 2 godz zaczęło się poroniłam ale nie wszystko i na drugi dzień łyżeczkowanieDziewczyny powiedzcie mi jeszcze co będa mi robić jeśli okaże się że faktycznie dzieciaki obumarły? Tabletki? Łyżeczkowanie? Jest szansa że puszcza mnie jutro do domu? Bo tu nic nie idzie się dowiedzieć
S
Szka
Gość
u mnie po tabletce po 5h zaczęło coś się ruszać. Kolo 18 odeszły wody. Ale tylko raz dawali tabletkiJa trafiłam w 11 tyg podali mi 5 tabletek, cisza po 3 godz dołożyli 2 tabletki i za 2 godz zaczęło się poroniłam ale nie wszystko i na drugi dzień łyżeczkowanie
reklama
S
Szka
Gość
kolo 10 podali mi tabletkęu mnie po tabletce po 5h zaczęło coś się ruszać. Kolo 18 odeszły wody. Ale tylko raz dawali tabletki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 64 tys
Podziel się: