Smaily
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2020
- Postów
- 1 253
Odganiaj te myśli. Strach nie jest dobry. To są niestety lęki po stracie córki. One nieraz będą i bez wizyt lekarskich. Musisz je tłumić. Powtarzaj sobie jak mantrę, że twoim dzieciom w brzuszku nic nie grozi, że Twoje serce bije dla nich, że wszystko będzie dobrze.No ja też tak zawsze liczyłam ale ostatnio gin pytam mnie czy czasem wcześniej nie dostałam okresu bo ciąża wygląda na starszą niż podaje miesiączke i mowilam mu że kilka dni rozkręcał mi się ten okres i w ogóle owu była szybko i cykl krótki. Ale ostatecznie wpisał pierwszy dzień takiego fest krwawienia a nie plamienia.
Dziewczyny dziś mam kolejną wizytę u gina i już od rana biegunka. Jakiegoś takiego stresa mam. Dziś mi się śniło że urodziłam bliźniaki, były takie małe że się mieściły w dłoni, dwie dziewczynki, nie przeżyły .... I jakis taki niepokój straszny mam
Powtarzaj sobie codziennie że 98% ciąż to zdrowe, szczęśliwe bobasy.
Powtarzaj sobie że przeżyłaś juz tak dużo to żadna informacja nie jest w stanie Cię złamać, wszystko przetrzymasz. Nie daj się lękom! Trzymam kciuki za wizytę.
Ja do dzisiaj nie znoszę USG. Mam traumę po tym jak córka miała wodogłowie, często odwracam wzrok od monitora. U nas nieprawidłowości wyszły w 38tc, więc sobie wyobraź jak mam zrytą głowę. Jestem wrażliwa na to co mówi lekarka, często przeżywam te wizyty jeszcze długo po ich zakończeniu. Kocham tą swoją dziewuszkę pod sercem nad życie. Gadam do niej w ciężkich chwilach i mówię, żeby ona się nie martwiła, bo mama ze wszystkim da radę i jakoś wtedy te lęki uciekają.