Ciąża Po Poronieniu

[Madlein]

Cześć Dziewczyny, witam Was po prawie półrocznej nieobecności. Tak czytam Wasze posty i mam wrażenie, że nie ma już nikogo ze starej ekipy. A przynajmniej nikogo kto by się jeszcze musiał starać o dzidziusia
@roki_1991 rozpakowana widzę, a wątek mi się urwał gdzieś w momencie jak oznajmiłaś nam swoją drugą ciążę.
Napiszę tylko krótko, że u mnie życie zrobiło przewrót o 360 stopni. Wiadomo nowy facet nowe życie Temat dziecka wypłynął bardzo szybko. Póki co rozważam powrót do dalszej dyskusji o naszej gotowości do rodzicielstwa po nowym roku. Teraz pytanie za sto punktów. Jaki czas przed planowaniem ciąży powinno się zacząć łykać kwas foliowy? Co polecacie, zwykły folik czy jakieś witaminy?
Jakoś tak po ostatnich zawirowaniach nie potrafię się zmobilizować do myśli o ciąży. Niby bym chciała, ale najlepiej żeby ktoś to wszystko ogarnął za mnie. Jak sobie pomyślę, że znów miałabym latać z kalendarzykiem w ręku i od jednych dni płodnych do drugich dni płodnych to za przeproszeniem rzygać mi się chcę... A tu zaraz jeszcze kończę 35lat No właśnie czy w związku z tym jeśli zdecydowałabym się jednak na ciążę, to powinnam zrobić przed jakąś większą diagnostykę ze względu na mój wiek?
Dzięki za odpowiedzi

 

[Hopeful_11]

Cześć Dziewczyny, witam Was po prawie półrocznej nieobecności. Tak czytam Wasze posty i mam wrażenie, że nie ma już nikogo ze starej ekipy. A przynajmniej nikogo kto by się jeszcze musiał starać o dzidziusia
@roki_1991 rozpakowana widzę, a wątek mi się urwał gdzieś w momencie jak oznajmiłaś nam swoją drugą ciążę.
Napiszę tylko krótko, że u mnie życie zrobiło przewrót o 360 stopni. Wiadomo nowy facet nowe życie Temat dziecka wypłynął bardzo szybko. Póki co rozważam powrót do dalszej dyskusji o naszej gotowości do rodzicielstwa po nowym roku. Teraz pytanie za sto punktów. Jaki czas przed planowaniem ciąży powinno się zacząć łykać kwas foliowy? Co polecacie, zwykły folik czy jakieś witaminy?
Jakoś tak po ostatnich zawirowaniach nie potrafię się zmobilizować do myśli o ciąży. Niby bym chciała, ale najlepiej żeby ktoś to wszystko ogarnął za mnie. Jak sobie pomyślę, że znów miałabym latać z kalendarzykiem w ręku i od jednych dni płodnych do drugich dni płodnych to za przeproszeniem rzygać mi się chcę... A tu zaraz jeszcze kończę 35lat No właśnie czy w związku z tym jeśli zdecydowałabym się jednak na ciążę, to powinnam zrobić przed jakąś większą diagnostykę ze względu na mój wiek?
Dzięki za odpowiedzi

Ja Ci napisze tyle ile Wiem kwas foliowy dobrze zacząć przyjmować 3 miesiące wcześniej. To jest taka podstawa, ale z tego co wiem to dużo dziewczyn (w tym ja) przyjmuje zestawy witamin które zawierają tez metylowane formy kwasu i witamin (u niektórych osób zdarzają się mutacje które mogą ale nie muszą wypływać na metabolizm tych składników, wiec zapobiegawczo dużo osób korzysta właśnie z tych zestawow). Ja wcześniej brałam prenatal uno a teraz pregna start i do tego kwasy dha.
Co do innych badań to raczej nie ma wytycznych zeby w związku z wiekiem robić dodatkowe badania- w ciazy będziesz miała diagnostykę prenatalna na nfz. Ogolnie co jakiś czas, niezależnie od starań, warto sobie zbadać morfologie, zrobić cytologie itp. W kontekście ciazy to TSH i kontrola zębów.
A co do starań to chyba nie można się dać zwariować na ile się da to podejść na luzie, bez testów i trochę się wsłuchać w swój organizm, chociaż nie jest to takie łatwe.
Powodzenia

 

[Madlein]

Oj Kochana ja to tu jestem stara wyjadaczka. W styczniu 2019 roku straciłam ciążę. A później takie dobre dwa lata nic nie zaskoczyło.
Patrząc na to z perspektywy czasu, to powinnam na mszę dać, że tak się stało i ciąży żadnej z tego nie było.
Ale pamiętam jeszcze starania o mojego pierworodnego sprzed 12lat. To było wtedy zabawne i takie super, a teraz to ja już chyba za stara jestem na te wszystkie cuda.

Ile przed staraniami odstawiałyście antykoncepcję hormonalną? Jakaś przerwa między ostatnim opakowaniem tabsów a próbami poczęcia jest zalecana?
Kurcze czuję się jak dziecko we mgle. Kompletnie wypadłam z tematu.

A co do starań to chyba nie można się dać zwariować na ile się da to podejść na luzie, bez testów i trochę się wsłuchać w swój organizm, chociaż nie jest to takie łatwe.
Powodzenia

 

[Destino]

Oj Kochana ja to tu jestem stara wyjadaczka. W styczniu 2019 roku straciłam ciążę. A później takie dobre dwa lata nic nie zaskoczyło.
Patrząc na to z perspektywy czasu, to powinnam na mszę dać, że tak się stało i ciąży żadnej z tego nie było.
Ale pamiętam jeszcze starania o mojego pierworodnego sprzed 12lat. To było wtedy zabawne i takie super, a teraz to ja już chyba za stara jestem na te wszystkie cuda.

Ile przed staraniami odstawiałyście antykoncepcję hormonalną? Jakaś przerwa między ostatnim opakowaniem tabsów a próbami poczęcia jest zalecana?
Kurcze czuję się jak dziecko we mgle. Kompletnie wypadłam z tematu.

Witaj po przerwie.
Pamiętaj, że nowy mężczyzna, to nowa pula genów i niekoniecznie powtórzy się to, co wcześniej. Może byc zupełnie inaczej.

U mnie po antykoncepcji trzeba było wszystko stabilizować. Normalnie możesz zacząć od razu starania. A kwas foliowy to zależy od wielu czynników. Sprawdź homocysteine i będziesz dużo wiedziała. Zawsze możesz spróbować od formy mieszanej. Jeśli masz mutacje mhtfr c... To metylowany kwas foliowy zapodaj. Powodzenia

 

[roki_1991]

Witajcie dziewczyny..jestem po zabiegu łyżeczkowania, poronienie zatrzymane 8tc. Powinnam zgłosić się na usg kontrolne, tylko pytanie kiedy:
1. Wg wypisu szpitalnego - po 2 tygodniach
2. Wg ginekolog na konsultacji telefonicznej - po pierwszym okresie.
Jak to było u was, jakie były zalecenia?
I jeszcze jedno pytanie dziś ginekolog powiedział że badania zespołu antyfosfolipidowego trzeba zrobić 12 tyg po poronieniu..Wg strony laboratorium badań najlepiej do 6 tyg po poronieniu.. rozbieżności w każdej materii..będę wdzięczna za wasze wskazówki, pozdrawiam !

Ja bym poszła po 2 tygodniach na usg, żeby sprawdzić czy macica jest dobrze oczyszczona.
Natomiast co do badań- lekarze często mówią żeby robić badanie PO upływie 12 tygodni, żeby nie było w organizmie hormonów ciążowych, żeby wszystko wróciło do stanu sprzed ciąży. My tu na forum mówimy tak, jak piszą na stronie labu - badań DO 6tygodni, właśnie dlatego żeby utrzymywały sie hormony ciążowe. W końcu interesuje nas jak organizm zachowuje się w ciąży, a nie poza nią. Może być tak, że zespół antyfosfolipidowy uaktywnia się tylko w ciąży, a wtedy badanie po 12 tygodniach nic nie powie

Ilonka ja na drugi dzień po zrobieniu testu miałam to samo, wzięłam dupka i wszystko minęło przez 2 dni. Najważniejsze to działać [emoji846] trzymam kciuki za kropka

Kochana co tam u was słychać??

Dziewczyny a czy to jest prawda że testy owulacyjne w ciąży wychodzą zawsze pozytywnie? Pytam z ciekawości bo mi się coś pokielbasila owulacja w tym miesiącu

Nie zawsze, ale były tu przypadki ze faktycznie wychodziły dodatnie

Cześć Dziewczyny, witam Was po prawie półrocznej nieobecności. Tak czytam Wasze posty i mam wrażenie, że nie ma już nikogo ze starej ekipy. A przynajmniej nikogo kto by się jeszcze musiał starać o dzidziusia
@roki_1991 rozpakowana widzę, a wątek mi się urwał gdzieś w momencie jak oznajmiłaś nam swoją drugą ciążę.
Napiszę tylko krótko, że u mnie życie zrobiło przewrót o 360 stopni. Wiadomo nowy facet nowe życie Temat dziecka wypłynął bardzo szybko. Póki co rozważam powrót do dalszej dyskusji o naszej gotowości do rodzicielstwa po nowym roku. Teraz pytanie za sto punktów. Jaki czas przed planowaniem ciąży powinno się zacząć łykać kwas foliowy? Co polecacie, zwykły folik czy jakieś witaminy?
Jakoś tak po ostatnich zawirowaniach nie potrafię się zmobilizować do myśli o ciąży. Niby bym chciała, ale najlepiej żeby ktoś to wszystko ogarnął za mnie. Jak sobie pomyślę, że znów miałabym latać z kalendarzykiem w ręku i od jednych dni płodnych do drugich dni płodnych to za przeproszeniem rzygać mi się chcę... A tu zaraz jeszcze kończę 35lat No właśnie czy w związku z tym jeśli zdecydowałabym się jednak na ciążę, to powinnam zrobić przed jakąś większą diagnostykę ze względu na mój wiek?
Dzięki za odpowiedzi

Hej kochana, witamy z powrotem mówisz że zmiany, zmiany, zmiany? Jeśli na plus, to nic tylko się cieszyć

 

[Lu_cy]

Ja bym poszła po 2 tygodniach na usg, żeby sprawdzić czy macica jest dobrze oczyszczona.
Natomiast co do badań- lekarze często mówią żeby robić badanie PO upływie 12 tygodni, żeby nie było w organizmie hormonów ciążowych, żeby wszystko wróciło do stanu sprzed ciąży. My tu na forum mówimy tak, jak piszą na stronie labu - badań DO 6tygodni, właśnie dlatego żeby utrzymywały sie hormony ciążowe. W końcu interesuje nas jak organizm zachowuje się w ciąży, a nie poza nią. Może być tak, że zespół antyfosfolipidowy uaktywnia się tylko w ciąży, a wtedy badanie po 12 tygodniach nic nie powie


Kochana co tam u was słychać??


Nie zawsze, ale były tu przypadki ze faktycznie wychodziły dodatnie


Hej kochana, witamy z powrotem mówisz że zmiany, zmiany, zmiany? Jeśli na plus, to nic tylko się cieszyć

U nas w porządku, Maksia wszędzie pełno. Biega, wspina się [emoji23] także trzymam przy nim formę. Ale mało mówi póki co, za to wszystko rozumie. Póki co nie myślę o kolejnym [emoji2960]

@roki_1991 a co u Ciebie? Jak dajesz radę z dwoma maluchami?

 

[marsi89]

Cześć Dziewczyny, witam Was po prawie półrocznej nieobecności. Tak czytam Wasze posty i mam wrażenie, że nie ma już nikogo ze starej ekipy. A przynajmniej nikogo kto by się jeszcze musiał starać o dzidziusia
@roki_1991 rozpakowana widzę, a wątek mi się urwał gdzieś w momencie jak oznajmiłaś nam swoją drugą ciążę.
Napiszę tylko krótko, że u mnie życie zrobiło przewrót o 360 stopni. Wiadomo nowy facet nowe życie Temat dziecka wypłynął bardzo szybko. Póki co rozważam powrót do dalszej dyskusji o naszej gotowości do rodzicielstwa po nowym roku. Teraz pytanie za sto punktów. Jaki czas przed planowaniem ciąży powinno się zacząć łykać kwas foliowy? Co polecacie, zwykły folik czy jakieś witaminy?
Jakoś tak po ostatnich zawirowaniach nie potrafię się zmobilizować do myśli o ciąży. Niby bym chciała, ale najlepiej żeby ktoś to wszystko ogarnął za mnie. Jak sobie pomyślę, że znów miałabym latać z kalendarzykiem w ręku i od jednych dni płodnych do drugich dni płodnych to za przeproszeniem rzygać mi się chcę... A tu zaraz jeszcze kończę 35lat No właśnie czy w związku z tym jeśli zdecydowałabym się jednak na ciążę, to powinnam zrobić przed jakąś większą diagnostykę ze względu na mój wiek?
Dzięki za odpowiedzi

Nowe życie, nowe szanse
Mówi się że kwas foliowy należy suplementowac conjmniej 3 miesiące przed staraniami. Ja brałam w poprzedniej ciąży pregne start a przy kolejnych staraniach folik, Wit. D, olej z wiesiolka i magnez. W pregnie start wszystko mniej więcej jest w jednej kapsułce ale ja sobie i ta i tą formę witamin chwaliłam.
Co do badań zrób sobie może podstawe: morfologia, mocz, TSH i badanie ginekologiczne. Na wiek nie patrz, już kiedyś pisałam że przy pierwszym porodzie leżały ze mną na sali kobiety około 40 i każdej ciąża przebiegała bezproblemowo a te młodsze miały komplikacje.
Pytałas też o antykoncepcję. Ja wiem że można starać się zaraz po odstawieniu, ba nawet mojej koleżance gin przepisał na 2 miesiące antykoncepcję bo po odstawieniu ponoć łatwiej zajść. Ile w tym prawdy nie wiem ale ona w tym cyklu po odstawieniu zaszla. A wcześniej starali się pół roku i nic

 

[Lunka85]

Hejka. Witam się dzisiaj w 1dc, lecimy dalej . Wszystkim miłego dnia życzę

 

[Lina88]

Ja mialam poronienie zatrzymane,po czym łyżeczkowanie. Moj lekarz zalecił odczekać 2 cykle po czym ponownie zacząć starania,natomiast zaszłam w kolejna ciaze juz po pierwszej miesiaczce od łyżeczkowania. Dodam ze od lat starałam się o dziecko i nie liczyłam,że uda się tak szybko,a mam 33 lata. Obecnie jestem w 9 tygodniu,biorę luteine i malenstwo pieknie sie rozwija. Liczę,że tym razem się uda i Wam tez kochane życzę powodzenia

 

[Lunka85]

Ja mialam poronienie zatrzymane,po czym łyżeczkowanie. Moj lekarz zalecił odczekać 2 cykle po czym ponownie zacząć starania,natomiast zaszłam w kolejna ciaze juz po pierwszej miesiaczce od łyżeczkowania. Dodam ze od lat starałam się o dziecko i nie liczyłam,że uda się tak szybko,a mam 33 lata. Obecnie jestem w 9 tygodniu,biorę luteine i malenstwo pieknie sie rozwija. Liczę,że tym razem się uda i Wam tez kochane życzę powodzenia

Cudownie wieści! Oby nas wszystkie w końcu spotkał happy end