Malutka1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2021
- Postów
- 166
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Każde sa spoko jeśli nie są przeterminowane i dobrze przechowywane i transportowane. Ja kupiłam na allegro najtańsze. A w rossmanie te z domowego laboratorium dodatkowoA powiedzcie mi które testy owulacyjne z allegro wam się sprawdzają
Staraliśmy się po pierwszej @. Poroniłam ciążę w 9tc, ale zarodek był wielkości 6-7tc.I po jakim czasie mogliście zacząć starania?
Zgadzam się, ja też tak dopytywałam, dlaczego mamy czekać, to w sumie nie dostałam konkretnej odpowiedzi. Ten cykl już sobie odpuścimy, bo mam teraz stresujący czas i nawet nie mam za bardzo głowy do starań, ale w przyszłym będziemy myślećStaraliśmy się po pierwszej @. Poroniłam ciążę w 9tc, ale zarodek był wielkości 6-7tc.
Moja lekarka twierdziła, że minimum 3mce, lekarz (wiekowy juz) który robił mi zabieg zalecał pół roku antykoncepcji obydwoje nie podali jednoznacznego wytłumaczenia. Takie podejście było dla mnie niezrozumiale i krzywdzące.
Gwarancji nigdy nikt nie da, że nie będzie powikłań. Można odczekać ten zalecany okres czasu (swoją drogą czemu akurat 3 mce a nie 4, czemu 6, a nie 8?) a i tak każda ciąża to trochę ryzyko od nowa. Nie ma limitu nieszczęście i pecha.
Poronienia wczesne są bardzo częste. W innych krajach ciążę uznaje się od 12tc, i tam nikt na nic nie każe czekać. Dużo na ten temat czytałam, również kilka artykułów medycznych.
Czułam się dobrze, na kontroli 4 tyg po zabiegu wszystko ładnie zagojone.
W 4 cyklu od zabiegu zaszłam w ciążę. 28tc obecnie. Termin na koniec listopada.
Warto wziąć za siebie odpowiedzialność i samemu decydować o takich sprawach.
Gratuluję zdrowej ciąży i córeczki, trzymam kciuki za kolejną .Nam po pierwszym poronieniu też kazali czekać minimum pół roku, a najlepiej rok.. yhy.. nawet okresu nie dostałam tak szybko zaszłam.. urodziłam zdrowa córę 4kg.
Także ten.. za to teraz.. próbujemy i na razie nic.. teraz mi się [emoji205] spóźniła 2 dni, mialam nadzieje, ze może udali się, a tu :/ teraz żadnych testów robić jie zamierzam, kompletnie, jak spóźni się więcej jak parę dni dopiero zrobie. A spóźnienie pewnie dlatego, że mnie choroba rozłożyła na łopatki..
Edit: pierwsza ciążę straciliśmy po 12tc, mialam łyżeczkowanie..
Hm... A ja się spotkałam z badaniami, gdzie wieksze szanse są właśnie do 6mca po poronieniu...Niestety to nie jest tak, że lekarze bez powodu odradzają staranie się od razu po poronieniu. Statystycznie jest większa szansa na poronienie, jeżeli staramy się tuż po zakończeniu poprzedniej ciąży. Szanse na zdrową ciążę są jeszcze mniejsze, jeśli było łyżeczkowanie. Oczywiście nie znaczy to, że szansa na zdrową ciążę jest nikła, tylko niższa niż jakby nie było wcześniej poronienia albo gdybyśmy dłużej poczekały (kiedyś mówiło się o 6 miesiącach, teraz o 3 cyklach, chyba że poronienie było bardzo wczesne). Ostatecznie jest to decyzja każdej pary, jakie ryzyko jest gotowa podjąć i na ile oboje partnerzy czują się psychicznie gotowi od razu na kolejną ciążę.