S
Szka
Gość
tak mi przykro, trzymaj się mocno. Ja sie ciesze ze trafiłam na ten wątek, dziewczyny są mega wsparciem.Dziewczyny, czytam i strasznie Wam współczuję [emoji20][emoji20][emoji20][emoji3590] trzeba przepracować ten dramat po swojemu. Zauważyłam,że jednym pomaga praca,mi natomiast pomógł odpoczynek -korzystałam z przysługujących 8 tygodni. U mnie będą teraz dwa miesiące PO (ciąża obumarła między 16 a 20 tygodniem)... Jest trochę lżej, ale tylko trochę. Nic już nie będzie takie samo po przejściach jakie dane nam jest przeżyć. Brak słów na to wszystko :-(